Silesia Party 6 @ Częstochowa, lipiec 2012

[wackee]

V-12/Tropyx:

A o co chodzi z tą korektą?

Pisanie podziękowań dla Rafa za "sponsoring" w sytuacji kiedy oddał płytę którą ktoś inny mu zafundował uważam za co najmniej niezręczne.

Kisiel:

Nikt tutaj nie uprawia wrogości

Może i Psychikowi siada psycha, ale za to Ty masz wyjątkowy przypadek schizofrenii, doprawionej szczyptą selektywnej amnezji

[V-12/Tropyx]

CJWarlock:

The compo prizes table has been published. Winners who weren't present at the awarding of the prizes at the party are requested to contact the organiser via e-mail (contact details are present at the website) to agree on the method of transfer of the awards.

Tabela po angielsku podaje ceny po polsku. Musiałem JSLowi tłumaczyć, co to jest PLN . No i JSL kontaktował się już z Tobą wcześniej pytając o nagrodę - do dziś nie dostał odpowiedzi.

Cobra of Samar:

V-12:
To wyślesz je w późniejszym terminie, a na party bagaż będzie lżejszy

Wysyłka też trochę kosztuje

wackee:

Pisanie podziękowań dla Rafa za "sponsoring" w sytuacji kiedy oddał płytę którą ktoś inny mu zafundował uważam za co najmniej niezręczne.

A to ciekawe. Imho jeżeli otrzymał od Ciebie płytę, to miał prawo zrobić z nią, co chciał. To miły gest, że oddał ją na nagrodę. Uważam, że skoro on oddał płytę na nagrodę, kredyt należy się jemu. Uniknąłbym jedynie słowa "sponsor", bo ewidentnie nie pasuje tutaj do sytuacji. Jest po prostu darczyńcą jednej z nagród na kompo.

[wackee]

Nie będę dyskutował, bo pewnie się nie przekonamy nawzajem ale biorąc pod uwagę cały szeroki kontekst sytuacji (nie tak wąsko proceduralny jak w Twojej odpowiedzi) jest to dla mnie mało eleganckie. Zwłaszcza, że ta płyta była gestem pokoju z mojej strony, który miał zakonczyć pewną waśń. Ale jak zwykle nie spotkał się on z adekwatnym zrozumieniem

Generalnie prezentów się nie oddaje jako prezent innym osobom w naszej kulturze. W ogóle ostatnio dochodzę do wniosku, że jednak cyfrowy geniusz/talent ma bardzo często na scenie swoją cenę, którą jest niezręczność w płaszczyźnie kontaktów międzyludzkich. Temat na artykuł do maga

Przepraszam za offtopic.

[V-12/Tropyx]

wackee:

Generalnie prezentów się nie oddaje jako prezent innym osobom w naszej kulturze.

A ja znam inną zasadę - prezent otrzymany od kogoś z rodziny, nie oddaje się innemu członkowi rodziny, ale znajomemu już tak. Poza tym Wasza płyta to produkt scenowy (bo jest na CSDb), a produkcjami scenowymi nie rządzą zasady "naszej kultury", a kultury scenowej, czyli full spread

[Kisiel]

V-12/Tropyx:

a kultury scenowej, czyli full spread

Lepiej tego nie powtarzaj bo Tobie dorobią papiery maniaka

PS. W mojej kulturze daje się nie chciane prezenty dalej, mimo że można to odebrać negatywnie.

[wackee]

No to przynajmniej co do tego jesteśmy zgodni - ja odbieram to negatywnie

[Kisiel]

Negatywnie to jak się sprzedaje prezenty, kultura wymaga aby dawca się nie dowiedział, że poszło na handelek

[wackee]

Nie dlatego negatywnie, Kisielu.
To takie "pie*dol się" od Raf'a w odpowiedzi na gest pojednania.
Nie ma sprawy, odnotowane, wzajemności-serdeczności

[Kisiel]

Sądzisz że nie zrobił kopi???
Cudacznie to wygląda na tle innych produkcji

[wackee]

Mylisz oryginalność z cudacznością.
Ale zgadzam się, cudaczne byłoby zrobienie kopii, kiedy dostaje się w prezencie oryginał

[Kisiel]

Jednooki na wyspie ślepców.... jest oryginalny
Do czego to doszło, oryginalność produkcji mierzona jest sposobem spread'u.
Dla mnie żenujące ale szanuje Twoje zdanie.

[wackee]

To nie jedyny wymiar oryginalności tej produkcji. Scena wcześniej nie widziała releasu tego typu, chociaż możesz zaklinać rzeczywistość do końca świata, jeżeli tylko chcesz. Może jak otworzysz drugie oko, to to zobaczysz?

Dla mnie żenujące jest trzymanie się z uporem maniaka tezy, że forma spreadu zmienia tu cokolwiek. Get over it.

[Kisiel]

V-12/Tropyx:

a produkcjami scenowymi nie rządzą zasady "naszej kultury", a kultury scenowej, czyli full spread

wackee:

Dla mnie żenujące jest trzymanie się z uporem maniaka tezy, że forma spreadu zmienia tu cokolwiek. Get over it.

Viva la resistance !!!

Więc przestań gadać że ktoś Tobie zrobił źle jak to nic nie zmienia. Postaraj się chociaż nie zmieniać zdania podczas dyskusji

[wackee]

Aha, czyli nie widzisz różnicy między spreadem (na który autorzy płyty wydali oficjalne przyzwolenie) a fochem w postaci ostentacyjnego oddania prezentu? Gratuluję.

[Kisiel]

wackee:

a fochem w postaci ostentacyjnego oddania prezentu? Gratuluję.

Widzę, że:
1. dyskutujesz o gustach,
2. jesteś psychologiem albo co najmniej jasnowidzem.

W obu przypadkach się mylisz. Raf skopiował i podał dalej tak jak się to dzieje od 30lat na C64.