Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa  (Przeczytany 6048 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Lipca 2018, 18:55 »
Raf - lekko pierdolisz odnośnie traktowania nas.

Nikt z nas niczego dobrego po Kisielu się nie spodziewał, mamy za sobą gadki Kisiela jak to niby ktoś od nas rysował swastyki, jak to Piernik to zlot narkomanów i alkoholików i z wujkiem z milicji przyjdzie - wiadomo co to za człowiek i ile bzudr potrafi przelać przez klawiaturę (i jak się potem trzęsie ze strachu jak ma to samo powtórzyć na żywo).

Za to po Tobie, mimo wszystko, nie spodziewaliśmy się, że będziesz w to grać. A trzeba się było dopominać kilkakrotnie abyś jego bzdury moderował. Sam też pisałeś, że 'było coś na rzeczy'... Po tym tekście wiedziałem, że na SP9 raczej sie nie pojawię, szkoda mojego czasu na wspieranie gościa, który potem napluje na okazywaną mu pomoc.
Chcialem po ludzku z Wackiem temat wyjasnic, problem robil Kisiel (ktory tutaj twierdzi, ze co zlego na party to tylko i wylacznie ja a to zagranie z wyzywaniem Wacka bylo zupelnie niepotrzebne) wiec gowno wpadlo w wentylator, finalnie moge tylko zalowac, ze sie w ogole odzywalem, ale mam nadzieje, ze teraz zalowac nie bede, ze chcialbym po prostu wyjasnic temat SP8, gdyz wiele smaczkow jest dla mnie wciaz zagadkowych, taki wariat jestem :) Szkoda, ze Ci, ktorzy szkalowali mnie piszac takie rzeczy:
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=238
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=247
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=269

nie byli wtedy nazywani wariatami oderwanymi od rzeczywistosci ani nikt tez nie byl zainteresowany moim zdaniem, podobno mialem dostac unbana, zeby sie wypowiedziec ale dziwnym trafem gdy chcialem z tego skorzystac, to sie okazalo, ze sorry - bad luck :)

Kisiel natomiast wpuszczony tutaj zostal przeze mnie po to, abysmy mogli sobie pogadac o SP8 :) Ale najpierw pokazal, ze nie odrobil pracy domowej i dalej jest smieciem, ktory atakuje w swoj mega wyszukany sposob uczestnikow forum, czyli ostatnio hobocti77x :)

Cytuj
To, że innych ludzi wpuszczałeś za free/ze zniżką a mi i Wackowi jakoś nie należało się - w chuj słabe.

Kto chcial - pytal, sam nikomu wejscia taniej nie proponowalem (i to nie jest tajemnica ze jestem niechetny, na SP9 ktokolwiek chcial taniej to bil do Odyna a nie do mnie :) Oh, z kronikarska dokladnoscia: Za Jammera zaplacilem czesc wejsciowki,, bo mnie przenocowal z czwartku na piatek), czasem nie byla to decyzja stricte calego zespolu tylko ktos komus obiecal i jak sie potem wycofasz? Fei, po dlugim wierceniu dziury w brzuchu (az w koncu przeciwny bylem temu tylko ja z naszej 4ki) wszedl za darmo bo Noisowi i Kisielowi mega zalezalo na krejzi kompo pod jego wodza :) na drugi dzien, gdy pytalem co bedzie robil i jakie beda nagrody, ze on musi koniecznie za darmoszke wejsc - to dostalem od wspanialych kolegow szydercza odpowiedz "za pozno raf, ustalilismy juz" :) Niektorzy sponsorowali mocno party i nie mieli problemow z doplaceniem dodatkowo wejsciowki w ramach supportu - nigdy nie ma tak, ze kazdemu zrobisz dobrze, ale insynuowanie, ze ktokolwiek z Arise (czy hgw jakiej opcji) z tego powodu zostal potraktowany gorzej jest nie na miejscu. Z drugiej strony wymagajac szacunku wypadalo by tez jednak czasem szanowac innych, wyrazanie sie lekcewazaco o Vato per "watek zablokowal jakis typek" na prawdziwie scenowym forum, jest przywilejem elit? ;) ;) ;)

Cytuj
Wasze kwity i kwasy - marność. Z obu stron.  Po co Wam 6K budżetu na party w jakieś norze? Tel tyle kosztował czy te kabelki? Do tego płacze o cennym czasie - myślisz, że Wacek np. mieszka z rodzicami, kieszonkowe ma od babci i seta przygotował bo wykpił się od sprzątania na wielkanoc? Nie mówiąc o ludziach kodujących dema na Silesie - tę ilość włożonego czasu w ogóle można porównać do organizowania party?!
Zakladanie, ze piszac o tym, ze organizowanie party wymaga nakladau pracy i finansow jest umniejszaniem wkladu kogokolwiek innego jest po prostu slabe :)

Z finansow dotyczacych party spowiadac sie nie bede, wystarczy mi przyjemnosci przy np zasilaczach. Jak ktos przyjechal na party, to znaczy, ze zaakaceptowal warunki, jak sie nie podoba to nikt nikogo nie zmusza.
Kurła, moglem przylepic "charity" jak na RW, notabene zamiast prawidlowego "Volunteering", to nikt by w pieniadze nia paczau, moze.

Cytuj
Twoje płacze, że nikt Cieibe nie pyta o zdanie - zapytany wyciągasz jakieś żale maliniaka, że inni goście nie chcieli z Tobą dalej organizować imprezy. Może po prostu nie da się z Tobą żyć albo źle dobierasz kolegów, ale wiesz, nas wszystkich, potecjalnych gości imprezy chuja obchodzą Wasze niesnaski - wbrew pozorom udostępniasz ludziom przestrzeń a co jest warta Twoja impreza bez ludzi to przekonałeś się całkiem niedawno. Jakaś (auto)refleksja?

Splycasz temat - wiekszosc ludzi, ktorzy przyjezdzaja na impreze, na ogol interesuje sie flaszka i kolegami sprzed 20 lat a reszta im kolo czlonka lata - takie jest moje spostrzezenie po latach organizowania eventow scenowych, osob naprawde zajawionych jest malo. Z reszta... po co Elban jezdzi na party? -> https://csdb.dk/scener/?id=1669 raczej nie, zeby uczestniczyc w konkursach, chyba ze jest to pytanie do rafa :)

Ogolnie towarzystwo wyszlo po SP8 calkiem zadowolone, ale po party: Czarny PR, Noise probujacy zarezerwowac lokal za plecami moimi i Odyna, rzucanie we mnie kalem, ekipa RW dbajaca aby nikt z amisceny przypadkiem nie przyjechal na potencjlane kolejne party a wyslannicy sami przyszli posiedziec w ogrodku - zeby nie zaplacic + ichniejszy "tajny czacik" na ktorym szly pod moim adresem mega hejty - miedzy innymi od Twojego zacnego kolegi Kordiego + "kibicowanie" aby SP9 sie w ogole nie odbylo.... , durnie wzywajacy do bojkotu imprezy - trzeba bylo byc naprawde niespelna rozumu, zeby zabijac ostatnia tego typu impreze w PL, srac we wlasne gniazdo, bo kilka osob mialo do mnie problem, przy czym niektorzy nie potrafili tego nawet wyartykulowac :)

Cytuj
To była naprawdę impreza z potencjałem a spierdoliliście ją w chuj.
Byla. Teraz czas na jakas alternatywna opcje, moze Noise + Kisiel + Fei? tylko kto wtedy na multiplatofrmie sie wylamie? ;(
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline elban

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 21
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #31 dnia: 17 Lipca 2018, 13:09 »
Za to po Tobie, mimo wszystko, nie spodziewaliśmy się, że będziesz w to grać. A trzeba się było dopominać kilkakrotnie abyś jego bzdury moderował. Sam też pisałeś, że 'było coś na rzeczy'... Po tym tekście wiedziałem, że na SP9 raczej sie nie pojawię, szkoda mojego czasu na wspieranie gościa, który potem napluje na okazywaną mu pomoc.
Chcialem po ludzku z Wackiem temat wyjasnic, problem robil Kisiel (ktory tutaj twierdzi, ze co zlego na party to tylko i wylacznie ja a to zagranie z wyzywaniem Wacka bylo zupelnie niepotrzebne) wiec gowno wpadlo w wentylator, finalnie moge tylko zalowac, ze sie w ogole odzywalem, ale mam nadzieje, ze teraz zalowac nie bede, ze chcialbym po prostu wyjasnic temat SP8, gdyz wiele smaczkow jest dla mnie wciaz zagadkowych, taki wariat jestem :) Szkoda, ze Ci, ktorzy szkalowali mnie piszac takie rzeczy:
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=238
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=247
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=269

jasne, nawet po ludzku mogę zrozumieć, że jesteś na to wkurwiony, ale co to ma do naszego case'a? Ani to nasze forum, ani to nie my Ci tam wrzucamy kamyczki do ogródka. To, że  Voclano Cię gdzieś zaczepia nijak ma się do tego, że pozwalasz obrażać nas, w kontekście party ludzi CI życzliwych, temu misiowi co ma wujka w policji.

Cytuj
podobno mialem dostac unbana, zeby sie wypowiedziec ale dziwnym trafem gdy chcialem z tego skorzystac, to sie okazalo, ze sorry - bad luck :)

chyba jest jakaś wypowiedź Nitro precyzująca dlaczego Ci tego bana nie zdjemie. Bo zajebałeś sto lat temu posty i nie zrobiłeś nic aby tę sytuację odwrócić. I ja jego postawę rozumiem.

Cytuj
To, że innych ludzi wpuszczałeś za free/ze zniżką a mi i Wackowi jakoś nie należało się - w chuj słabe.

Cytuj
Kto chcial - pytal, sam nikomu wejscia taniej nie proponowalem [...] ale insynuowanie, ze ktokolwiek z Arise (czy hgw jakiej opcji) z tego powodu zostal potraktowany gorzej jest nie na miejscu.

jeżeli za prowadzenie comp ktoś wchodzi za darmoszkę, to sorry, imho, wszyscy prowadzący compa powinni mieć taką możliwość. (w miejsce krejzi comp, wstaw granie setów czy co tam chcesz). Tak jak pisałem wcześniej, i tak bym nie skorzystał. Jeżeli jest inaczej, to chcesz czy nie chcesz - to jest wybiórcze wręczanie medali i to jest chujowe. Po takich decyzjach zawsze będą kwasy.

Cytuj
Z drugiej strony wymagajac szacunku wypadalo by tez jednak czasem szanowac innych, wyrazanie sie lekcewazaco o Vato per "watek zablokowal jakis typek" na prawdziwie scenowym forum, jest przywilejem elit? ;) ;) ;)

gość (spoza sceny) zamknął dyskusję w połowie gdy wypowiedziałem się merytorycznie, nawet tego nie motywując (wywołany do tablicy na innym forum tłumaczył się jakimiś zgłoszeniami). imho, straszna chamówka, stąd taki a nie inny komentarz. zdaje sobie sprawę, że jest on cieńki, odnosi się do konkretnego zachowania.

Cytuj
Zakladanie, ze piszac o tym, ze organizowanie party wymaga nakladau pracy i finansow jest umniejszaniem wkladu kogokolwiek innego jest po prostu slabe :)

nic nie rozumiem z tego zdania. o co chodzi?

Cytuj
Cytuj
Twoje płacze, że nikt Cieibe nie pyta o zdanie - zapytany wyciągasz jakieś żale maliniaka, że inni goście nie chcieli z Tobą dalej organizować imprezy. Może po prostu nie da się z Tobą żyć albo źle dobierasz kolegów, ale wiesz, nas wszystkich, potecjalnych gości imprezy chuja obchodzą Wasze niesnaski - wbrew pozorom udostępniasz ludziom przestrzeń a co jest warta Twoja impreza bez ludzi to przekonałeś się całkiem niedawno. Jakaś (auto)refleksja?

Splycasz temat - wiekszosc ludzi, ktorzy przyjezdzaja na impreze, na ogol interesuje sie flaszka i kolegami sprzed 20 lat a reszta im kolo czlonka lata - takie jest moje spostrzezenie po latach organizowania eventow scenowych, osob naprawde zajawionych jest malo. Z reszta... po co Elban jezdzi na party? -> https://csdb.dk/scener/?id=1669 raczej nie, zeby uczestniczyc w konkursach, chyba ze jest to pytanie do rafa :)

pewnie i masa osób jeździ tak jak ja, spotkać kolegów z dawnych lat. tyle, że nieprawdza jest teza, że reszta lata koło chuja.

oprócz pytania do Rafa mam na swoim koncie kilka innych "prac", takich w sam raz na Piernikowe kompo :p

Cytuj
Ogolnie towarzystwo wyszlo po SP8 calkiem zadowolone, ale po party: Czarny PR, Noise probujacy zarezerwowac lokal za plecami moimi i Odyna, rzucanie we mnie kalem, ekipa RW dbajaca aby nikt z amisceny przypadkiem nie przyjechal na potencjlane kolejne party a wyslannicy sami przyszli posiedziec w ogrodku - zeby nie zaplacic + ichniejszy "tajny czacik" na ktorym szly pod moim adresem mega hejty - miedzy innymi od Twojego zacnego kolegi Kordiego + "kibicowanie" aby SP9 sie w ogole nie odbylo.... ,

nie byłem na żadnym tajnym czacie ani nic o nim nie wiem. szczerze mówiąć, w ogóle nie bujam się z ekipą od RW i może dlatego nie rozumiem w ogóle zarzutów w ich stronę? Co oni w ogóle mogli zaszkodzić Silesii? Jaki mogli by mieć w tym interes? Możesz wytłumaczyć?

Bo o ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś (niech będzie Noise czy Volcano - nie wiem czy to prawda, po prostu przyjmijmy na potrzeby dyskusji) chcieli zrobić party bez Ciebie (bo sie nie potraficie dogadać a widzą przestrzeń dla siebie) to co ma do tego rzeczony Fei czy ktokolwiek inny z amisceny czy RW?!

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #32 dnia: 17 Lipca 2018, 23:03 »
glebokosc quotowania uniemozliwia swobodne pisane kolejnego posta, wiec...

Za to po Tobie, mimo wszystko, nie spodziewaliśmy się, że będziesz w to grać. A trzeba się było dopominać kilkakrotnie abyś jego bzdury moderował. Sam też pisałeś, że 'było coś na rzeczy'... Po tym tekście wiedziałem, że na SP9 raczej sie nie pojawię, szkoda mojego czasu na wspieranie gościa, który potem napluje na okazywaną mu pomoc.
Chcialem po ludzku z Wackiem temat wyjasnic, problem robil Kisiel (ktory tutaj twierdzi, ze co zlego na party to tylko i wylacznie ja a to zagranie z wyzywaniem Wacka bylo zupelnie niepotrzebne) wiec gowno wpadlo w wentylator, finalnie moge tylko zalowac, ze sie w ogole odzywalem, ale mam nadzieje, ze teraz zalowac nie bede, ze chcialbym po prostu wyjasnic temat SP8, gdyz wiele smaczkow jest dla mnie wciaz zagadkowych, taki wariat jestem :) Szkoda, ze Ci, ktorzy szkalowali mnie piszac takie rzeczy:
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=238
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=247
http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=3&t=2321&start=269

jasne, nawet po ludzku mogę zrozumieć, że jesteś na to wkurwiony, ale co to ma do naszego case'a? Ani to nasze forum, ani to nie my Ci tam wrzucamy kamyczki do ogródka. To, że  Voclano Cię gdzieś zaczepia nijak ma się do tego, że pozwalasz obrażać nas, w kontekście party ludzi CI życzliwych, temu misiowi co ma wujka w policji.

Cytuj
podobno mialem dostac unbana, zeby sie wypowiedziec ale dziwnym trafem gdy chcialem z tego skorzystac, to sie okazalo, ze sorry - bad luck :)

chyba jest jakaś wypowiedź Nitro precyzująca dlaczego Ci tego bana nie zdjemie. Bo zajebałeś sto lat temu posty i nie zrobiłeś nic aby tę sytuację odwrócić. I ja jego postawę rozumiem.

Cytuj
To, że innych ludzi wpuszczałeś za free/ze zniżką a mi i Wackowi jakoś nie należało się - w chuj słabe.

Cytuj
Kto chcial - pytal, sam nikomu wejscia taniej nie proponowalem [...] ale insynuowanie, ze ktokolwiek z Arise (czy hgw jakiej opcji) z tego powodu zostal potraktowany gorzej jest nie na miejscu.

jeżeli za prowadzenie comp ktoś wchodzi za darmoszkę, to sorry, imho, wszyscy prowadzący compa powinni mieć taką możliwość. (w miejsce krejzi comp, wstaw granie setów czy co tam chcesz). Tak jak pisałem wcześniej, i tak bym nie skorzystał. Jeżeli jest inaczej, to chcesz czy nie chcesz - to jest wybiórcze wręczanie medali i to jest chujowe. Po takich decyzjach zawsze będą kwasy.

Cytuj
Z drugiej strony wymagajac szacunku wypadalo by tez jednak czasem szanowac innych, wyrazanie sie lekcewazaco o Vato per "watek zablokowal jakis typek" na prawdziwie scenowym forum, jest przywilejem elit? ;) ;) ;)

gość (spoza sceny) zamknął dyskusję w połowie gdy wypowiedziałem się merytorycznie, nawet tego nie motywując (wywołany do tablicy na innym forum tłumaczył się jakimiś zgłoszeniami). imho, straszna chamówka, stąd taki a nie inny komentarz. zdaje sobie sprawę, że jest on cieńki, odnosi się do konkretnego zachowania.

Cytuj
Zakladanie, ze piszac o tym, ze organizowanie party wymaga nakladau pracy i finansow jest umniejszaniem wkladu kogokolwiek innego jest po prostu slabe :)

nic nie rozumiem z tego zdania. o co chodzi?

Cytuj
Cytuj
Twoje płacze, że nikt Cieibe nie pyta o zdanie - zapytany wyciągasz jakieś żale maliniaka, że inni goście nie chcieli z Tobą dalej organizować imprezy. Może po prostu nie da się z Tobą żyć albo źle dobierasz kolegów, ale wiesz, nas wszystkich, potecjalnych gości imprezy chuja obchodzą Wasze niesnaski - wbrew pozorom udostępniasz ludziom przestrzeń a co jest warta Twoja impreza bez ludzi to przekonałeś się całkiem niedawno. Jakaś (auto)refleksja?

Splycasz temat - wiekszosc ludzi, ktorzy przyjezdzaja na impreze, na ogol interesuje sie flaszka i kolegami sprzed 20 lat a reszta im kolo czlonka lata - takie jest moje spostrzezenie po latach organizowania eventow scenowych, osob naprawde zajawionych jest malo. Z reszta... po co Elban jezdzi na party? -> https://csdb.dk/scener/?id=1669 raczej nie, zeby uczestniczyc w konkursach, chyba ze jest to pytanie do rafa :)

pewnie i masa osób jeździ tak jak ja, spotkać kolegów z dawnych lat. tyle, że nieprawdza jest teza, że reszta lata koło chuja.

oprócz pytania do Rafa mam na swoim koncie kilka innych "prac", takich w sam raz na Piernikowe kompo :p

Cytuj
Ogolnie towarzystwo wyszlo po SP8 calkiem zadowolone, ale po party: Czarny PR, Noise probujacy zarezerwowac lokal za plecami moimi i Odyna, rzucanie we mnie kalem, ekipa RW dbajaca aby nikt z amisceny przypadkiem nie przyjechal na potencjlane kolejne party a wyslannicy sami przyszli posiedziec w ogrodku - zeby nie zaplacic + ichniejszy "tajny czacik" na ktorym szly pod moim adresem mega hejty - miedzy innymi od Twojego zacnego kolegi Kordiego + "kibicowanie" aby SP9 sie w ogole nie odbylo.... ,

nie byłem na żadnym tajnym czacie ani nic o nim nie wiem. szczerze mówiąć, w ogóle nie bujam się z ekipą od RW i może dlatego nie rozumiem w ogóle zarzutów w ich stronę? Co oni w ogóle mogli zaszkodzić Silesii? Jaki mogli by mieć w tym interes? Możesz wytłumaczyć?

Bo o ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś (niech będzie Noise czy Volcano - nie wiem czy to prawda, po prostu przyjmijmy na potrzeby dyskusji) chcieli zrobić party bez Ciebie (bo sie nie potraficie dogadać a widzą przestrzeń dla siebie) to co ma do tego rzeczony Fei czy ktokolwiek inny z amisceny czy RW?!

1. Ostatecznie byle bylo na rzeczy, ze dwie osoby zwiazane z Arise mialy identycznie wypelnione votki, jesli dobrze pamietam :) Musisz sie zastanowic, czy odpowiadam zbiorowo za wszystkie akcje podjete przez wszystkie osoby, z ktorymi wspolorganizowalem SP8.

2. Wiem za co jest ban, ale wynikowo nie mialem mozliwosci odniesienia sie do tego co mnie wrzucano na c64scene.pl i nie przypominam sobie, zeby chociaz jedna osoba zwrocila na to uwage a juz na pewno nikt nie zapytal mnie kanalem prywatnym co jest grane, takie zycie nadstawiajacego glowe :) Bana nie kwestionuje, natomiast druga sprawa jest dla mnie prywatnie intrygujaca :)

3. Mam jeszcze jakas kase komus odeslac na otarcie lez? Bo w tym momencie raczej nic juz nie jestem innego w stanie poradzic, kolejnej imprezy organizowac nie zamierzam, moglbym wtedy napisac w regulaminie, zeby sepy wyp***** i ze absolutnie nie ma zadnych znizek za prowadzenie czegokolwiek, nawet jesli jest to Fei.

4. ale to forum bazarowe przeciez xd poza tym on jezdzi na imprezy scenowe i pije jak wiekszosc xd polemizowalbym xd

5. chodzi o to, ze zdaje sobie sprawe z tego, ile pracy potrzeba aby wyprodukowac demo i to porownanie niespecjalnie trafne jest w konteksie mojego wkladu w organizacje imprezy - inna domena, inne problemy. apples to potatoes.

6. ok

7. Niespecjalnie chce mi sie o tym pisac po raz kolejny, tu i owdzie sa rozne informacje, wystarczy skaldac puzzle do kupy :)

to, ze ktos potencjalnie chce robic party ze mna czy bezemnie to mi lata, ale to ze dokoptowuje mnie do zespolu na niejasnych / zmiennych w trakcie zasadach a potem robi w chuja juz troszke mniej mi lata ale probuje sobie wytlumaczyc brak zrozuemienia tegoz faktu tym, ze wiekszosc ludzi pilnuje tylko swojego interesu/flaszki, lub swojej grupy :)

Zasadniczo bede sie powtarzac chyba jak kataryniarz no ale coz:
Pisze o pewnych rzeczach dopiero po SP9 - nie zalezy mi na organizowaniu kolejnych imprez demoscenowych. Na SP8 tez mi nie zalezalo w pierwszej chwili, gdy sie wkrecilem to chcialem aby impreza zawierala pewne elementy, na ktorych mi osobiscie zalezalo, wylozylem mimo niestabilnej sytuacji finansowej 2000zl przed impreza, podpisalem umowe (Odyn tez podpisal, czego nie chcial zrobic ani Kisiel ani Noise, gdzie wstyd mi przytaczac brednie, ktore opowiadal Noise jako argument, Odyn bedac w podobnej sytuacji zyciowej na szczescie problemow nie robil). Do tej pory nie wiem po co Kisiel chcial to party orga... przepraszam sterowac party z tylnego fotela, bo robotny to on za bardzo nie jest ale do manipulacji i wykorzystywania innych to łau (jesli faktycznie jest gdzies "liderem" to wspolczuje tym, ktorzy sa pod, po moich doswiadczeniach z Kisielem zgaduje, ze maja naprawde przejebane). To tak tytulem wstepu i moze tez kontry do bredni, ktore popisal Volcano na c64scene.pl.

Na wczesniejszych SP, gdy Noise opowiadal jakies rzeczy typu impreza bedzie za duza do obsluzenia to przytakiwalem, z persketywy czasu skumalem ze to smutne pieprzenie i nie nalezy sie przejmowac ludzmi, ktorzy rzucaja klody pod nogi tylko szukac rozwiazan. Noise z reszta deklarowal chec zajecia sie tylko sprawami technicznymi - mialy go nie interesowac pieniazki ani umowy itd.

W miedzyczasie, miedzy SP7 a SP8 Noise zaczal dzialac z ekipa od RW - trudno zebym mial o to konkretnie pretensje czy problem, choc ktos mi podpowiedzial, ze kilka lat temu Noise nie bralby takiej mozliwosci w ogole pod uwage, ale to tez nic zaskakujacego, ze ludzie zmieniaja zdanie - kazdy nosi jakas historie i rozne doswiadczenia, ktore weryfikowaly jego postawe wobec swiata.

Problem zrodzil sie w momencie, gdy spotkalismy sie ja+N+K + na telefonie O i Noise naciskal, zeby do zespolu dokoptowac Feia, bo nam lokal zalatwi :) Dla Kisiela, jak to kiedys mi powiedzial, na dosc dlugo jeszcze sprzed SP8, wszystko jedno bylo z kim bedzie impreza robiona, tylko zastanawiajace, czemu Kisiel musial sie do kogos kleic niczym gowno do buta, jako swietny lider powinien sobie raczej sam dac rade ze zorganizowaniem dream teamu i cos jednak nie wyszlo, rzekomo z mojego tylko i wylacznie powodu :)

Z reszta puzzle latwo ulozyc, przeciez na c64scene.pl sa posty Noisa nawolujace do przyjazdu na RW itd - samo w sobie to nic zlego ale ja tez nie oczekiwalem wylacznosci Noise w kontekscie SP8, za to montowanie Feia i rozne dziwne przypadlosci okolokisielowe nie byly tym, co by ulatwialo wspolprace :) Fanatyzm Noisa w konteksie RW jest jednak klarowny.

Noise w sytuacjach spornych stawal zawsze po stronie RW, plakal tam do lepszych kolegow jaki to ja jestem slaby i zly itd - prawdziwa burza byla po tym jak napisalem co sadze o ktorejs edycji riverwash na c64scene - bylo grubo: Fei mnie wtedy usunal ze znajomych z fb xD no i ekipa rw wycofala sie z jakiegokolwiek wsparcia dla SP8, taki oto byl interes ekipy od RW, zeby robic mi pod gorke. Czy bylo to strategicznie madre z mojej strony, ze ich "uklulem"? Zasadniczo itemy od ekipy RW nie mialy jakiejs mega wartosci (na SP9 i tak trzeba to bylo kupic... < 200zl), Voyager wycofal sie tez z pomocy z rzutnikiem od Benq ale ostatecznie jednak pomogl tak przy SP8 jak i SP9 i chwala mu za to, ze potrafi stanac ponad podzialami. Ja sie natoamist dowiedzialem wowczas, ze Noise znalazl swoja grupe adoracji (Elban, znasz temat takich grup, co? ;) )

Zasadniczo do samego konca bylo w ekipie organizatrow penisowo i niestabilnie ale na szczescie dotrwalismy do konca, impreza sie odbyla, byla wzglednie udana - nie widzialem wielu negatywnych opinii, przynajmniej w pierwszych dniach, potem mnie znienawidzono :).  Zachowan Kisiela na party nawet nie mam zamiaru szerzej komentowac, po prostu szkoda czasu, udawalem ze wszystko jest ok zeby zoabczyc jak daleko jest w stanie sie posunac...

W niedziele po party Noise poszedl do Underground, zeby wyczaic czy da sie zabookowac lokal, wiedzial o tym Kisiel ale nie ja i Odyn. To, ze za naszymi plecami nasi "koledzy" chcieli wejsc do Underground i zrobic tam prawdopodbnie kolejne RW (lub silesie albo RW+SP) i czemu potem juz na calego gowno we mnie poszlo jak okazalo sie ze To my rozdajemy karty i czemu ekipa od RW robila czarny PR i zniechecala ludzi do przyjazdu tez mam tlumaczyc ?
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #33 dnia: 18 Lipca 2018, 00:46 »
Fei dostał gratis wejście za zorganizowanie kompo i kupno nagród dla zwycięzców, co miało pokryć jego koszty. Mnie miało nie być w organizacji SP8 od początku do końca, oficjalnie.
Po co chciałem zorganizować SP8, bo chciałem być mędą i przylepić się do buta :)
Gdyby nie ja to by nie było SP8, musicie jakoś przeżyć tą informację.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline elban

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 21
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Lipca 2018, 14:46 »
Cytuj
1. Ostatecznie byle bylo na rzeczy, ze dwie osoby zwiazane z Arise mialy identycznie wypelnione votki, jesli dobrze pamietam :) Musisz sie zastanowic, czy odpowiadam zbiorowo za wszystkie akcje podjete przez wszystkie osoby, z ktorymi wspolorganizowalem SP8.

taka różnica, że Odyn od razu napisał (na innym forum), że to jakaś bzdura, a Ty, na swoim folwarku to tolerowałeś to jedno, i się od tego nie odciąłeś (taka milicząca akceptacja). I tyle Twojej odpowiedzialności. Ot wsjo.

Cytuj
2. Wiem za co jest ban, ale wynikowo nie mialem mozliwosci odniesienia sie do tego co mnie wrzucano na c64scene.pl i nie przypominam sobie, zeby chociaz jedna osoba zwrocila na to uwage a juz na pewno nikt nie zapytal mnie kanalem prywatnym co jest grane, takie zycie nadstawiajacego glowe :) Bana nie kwestionuje, natomiast druga sprawa jest dla mnie prywatnie intrygujaca :)

z tego co oni tam piszą i piszesz Ty tutaj można wywnioskować w sumie tyle: nie lubicie się, nie macie do siebie zaufania, nie potraficie współpracować i się komunikować. takie to ludzkie ;)

Cytuj
3. Mam jeszcze jakas kase komus odeslac na otarcie lez?

mi nie potrzeba, ale jak się dziwisz skąd niesmak po kolejnych edycjach, to masz odpowiedź: po takich akcjach jak te, pozostawionych bez komentarza.

Cytuj
4. ale to forum bazarowe przeciez xd poza tym on jezdzi na imprezy scenowe i pije jak wiekszosc xd polemizowalbym xd

good point. Wasze reguły, ciężko się tutaj odnaleźć, niemniej, to tyle co mam do powiedzenia na temat administrowania tym forum, nie jestem zainteresowany dyskusją o tym.

Cytuj
7. Niespecjalnie chce mi sie o tym pisac po raz kolejny, tu i owdzie sa rozne informacje, wystarczy skaldac puzzle do kupy :)

coż, wydaje mi się, że kumam, ale serio, nie ma w tym nic. po prostu, jako zespół byliście beznadziejni, choć niewykluczam, że każdemu z Was, osobno, chciało się, miał jak najlepsze chęci. Niemniej, z tego co piszesz Ty i pisze 'reszta' to potrafię sobie wyobrazić, że nie da się w ten sposób współpracować.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Lipca 2018, 16:41 »
Dobry komentarz dzisiaj znalazlem pod filmem historycznym, oto relewantny cytat:

"(...)Zasadniczo to typowy mechanizm - jeśli nie możemy zrozumieć jakiegoś konfliktu to wystarczy powiedzieć, że się nienawidzili to wtedy wszyscy już ogarną. Widać to wszędzie(...)"
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline elban

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 21
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Lipca 2018, 22:38 »
Raf,

czemu się dziwisz? Dobierałeś sobie tych ludzi sam, gotów byłeś współpracować nawet z Kisielem, który jest, hmmm, jaki jest i nie wiem dla kogo może być niespodzianką, że Cię potrakował tak jak Cię potraktował (w ogóle, czy zasadnym jest pytanie kogokolwiek potraktował by lepiej)? Noise znałeś z organizacji SP4, poza tym, (zapewne) znałeś go latami, zapewne wcześniej też był jakiś powód dla którego nie chciałeś z nim organizować 5/7/8 edycji.

ja mam swoje inne doświadczenia - dla nas organizacja party w wuwua była łatwa i tania. Marek ogarnął projektor, w jednym roku załatwił sale, która zdaniem moim i Prezesa była nie do ogarnięcia, wybłagał to jakoś u rektora i zrealizował mission impossible, ktoś podłączył kabelki (pewnie Prezes), a ktoś kupił identy i wydrukował votki. Samą salę znaleźliśmy kiedyś przypadkiem włócząc się po mieście (w latach 90 była to kultowa miejscówka hiphopowców, w czasach gdy tam dotarliśmy był to pusty lokal, w którym czasem chlali mieszkańcy akademika, wcześniej go nie znaliśmy). Wszyscy mniej lub bardziej pilnowaliśmy porządku na sali i robiliśmy jakieś głupoty z mikrofonem w ręku a potem lataliśmy na szmacie sprzątając przy pomocy innych salę (i kupiliśmy im za to obiad). Wątpie, żeby ktokolwiek z nas wspominał to jako nadludzki zapierdol, i pewnie, że mieliśmy jakieś kwasy pt: może powinieneś zrobić więcej (albo wręcz mniej) - normalna sprawa, gdy się jest na wysokich obrotach przez dwie doby nonstop i zależy od innych ludzi robiąc wszystko na mniejszym lub większym spontanie starając sie przy okazji dobrze bawić. i też mieliśmy żał do świata (zupełnie irracjonalny), że przyjechało ledwo 30 osób, że goście z warszawy wpadali na dwa piwka i szli do chaty, więc się wkurwiliśmy i zamknęliśmy interes. najwidoczniej słusznie, bo pierwsze edycje silesii łapały znacznie lepszą frekwencje niż ostatnie northy.

Twoja impreza nie upadła dlatego, że nie przyjechali jacyś goście z amisceny (party komodorwskie były raczej hermetyczne i przez lata było bardzo niewielu 'gości', nigdy nie stanowili realnej siły), nie przyjechali na nią scenowcy. Myślisz, że na moją czy tam nie wiem - kmega, decyzję o nieprzyjechaniu na to party miał jakikolwiek wpływ co napisał/zrobił/nie zrobił ktokolwiek związany z RW (party, które przez lata latało mi koło chuja?)?! Pytałeś innych ludzi ze sceny dlaczego nie zamierzają przyjechać? Zastanawiałeś się dlaczego to party ma tak chujową prasę, mimo, serio, całkiem udanej ósmej edycji?
 
ps. a kto zaprosił Tela? Ile prawdy jest w tym, że to był Twój pomysł, któremu inni organizatorzy byli przeciwni?

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Lipca 2018, 00:45 »
Raf się zgodził na organizację party a Super Noisa też trzeba było za wora ciągać jak czytam na fb... nie wiem jaki miał wybór Raf. O tym że jestem w organizacji party wypaplał SN, tak byś nawet nie miał co paplać na forum.
SP8 było największą imprezą jeżeli chodzi o zaproszonych gości/uczestników i budżet. Wydaliśmy wpierdylion kasy , była legenda C64 traktowana jak królewicz i wyszły nawet dinozaury.
Jak ktoś teraz chce zobaczyć Tella czy inne legendy to będzie musiał polecieć na X.... zawsze taniej hahaha
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline elban

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 21
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #38 dnia: 23 Lipca 2018, 11:04 »
Kisiel, skoro się zgodził współpracować z Tobą to znaczy, że podjął taką decyzję. Nie wiem co miał Noise wypaplać, skoro siedziałeś na SP8 w koszulce organizator i skasowałeś mnie za wejściówkę. Może przestań oceniać innych poprzez swój pryzmat, na podstawie tych dwóch faktów sam sobie skojarzyłem jaka jest Twoja rola, niepotrzebny był mi do tego SN. ;)

wydawanie kasy na przyjazd Tela to chyba najgłupsza decyzja jaką można było podjąć - oglądanie jego żałosnych popisów na scenie to jak zabijanie wspomnień z dzieciństwa, szczególnie, że spora część publiki miała już wątpliwą przyjemność słuchać jego popisów na X -> żeby się prężyć z radości z tego powodu trzeba być... hmmm. Tobą?

ps. uważam też za mistrzowskie posunięcie wystawienie Jericho aby oprowadzał Tela z małżonką po śląskich atrakcjach. ;)

Offline SUDi

  • 1liner
  • Level 4
  • *
  • Wiadomości: 493
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Lipca 2018, 14:36 »
konserwatywnego Rafcia omamił blask zgniłego zachodu  8)


« Ostatnia zmiana: 23 Lipca 2018, 14:38 wysłana przez SUDi »

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #40 dnia: 23 Lipca 2018, 20:51 »
ps. uważam też za mistrzowskie posunięcie wystawienie Jericho aby oprowadzał Tela z małżonką po śląskich atrakcjach. ;)
powiem więcej, mistrzostwo było większe bo jeszcze ich przywiózł i odwiózł. Co do reszty szkoda klikać, masz swój świat.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #41 dnia: 28 Lipca 2018, 00:29 »
Ja negocjowałem z tess&tel występ, fotka sudiego to tylko dodatkowy dowód, w końcu teaser/invitka na sp9 z udziałem "gwiazd" była już kręcona podczas x'16. Jericho I spacerowanie - nie wiem do czego pijesz ale faktycznie zajął się on transportem t&t.

Sp8 miała mieć otwarty piątek - scenowcow wtedy i tak jest mało ale m.in. z powodu tarc w zespole nie udało się z piątku zrobić tego, co mogło być (ogólnie chciałem aby piątek samosfinansowal występ t&t, niestety nie wszyscy chcieli to zrozumieć, do tego pewne kuRWy wchodziły w piątek na wejściówkę koncert  only zamiast wesprzeć imprezę scenowa, dziękuję im serdecznie :) ) ale tu wchodzimy kolejny raz w pole "wymagania wielu scenowcow", czyli kult elit, miejsce do picia i spania oraz big screen oraz konkursy - taka właśnie była sp9 :)

Tak czy siak co cię nie zabije, to cię wzmocni - organizowanie sp nauczyło mnie wielu rzeczy - patrz komu ufasz, oddanie dla społeczności jest gówno warte jeśli nie masz odpowiednich kolegów, środowisko c64 jest hermetyczne i nie warto z tym walczyć...

Ps. Dla noisa problemem było tak wiele rzeczy, że zastanawiam się jak on się odnajduje przy organizacji rw - więcej ludzi, więcej sprzętów... A tak bał się otwartego piątku, problemem były dodatkowe maszyny na party (tak, lobbowalem za pracami na sprzęty takie jak vic20 czy +4 ale noise to bojkotowal, mimo że sprzęt ten podłącza się w setup identycznie jak c64)  ale koniecznie musieliśmy mieć konkurs na 3sid bo noise ma taki hardware, jako jedna z dwóch czy z trzech osób w pl i jeśli się nie mylę nikt w pl jeszcze nie wydał utworu na taką konfigurację :)  tezy noisa były tak z dupy że naprawdę żal to przytaczać i nie spodziewalem się że akurat on będzie zdolny tak się zachowywać, że kisiel jest manipulantem badającym cudze granice i zawsze próbuje innych wykręcić pod siebie to powiedzmy, że zaskoczony nie jestem, prawo serii :) jednakowoż między mną a noisem była jedną różnica względem poprzednich sp - ja po prostu ulegałem jego smutnym opowieściom przy poprzednich imprezach a tym razem nie miałem oporów iść w obranym kierunku :)
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline Sebaloz

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1520
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #42 dnia: 28 Lipca 2018, 01:04 »
a tym razem nie miałem oporów iść w obranym kierunku :)
Na dno. A kiedy udostepnisz zapowiadane kwity i logi?

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #43 dnia: 01 Sierpnia 2018, 00:35 »
Po co ci kwity czy logi, nie wiesz jak "amiscena" dzialala na rzecz demosceny w pl? To taka sama miłość do tematu jak miłość do amigi okazywana niszczeniem tych komputerów podczas wielu party :)

Jesteś blisko logów, możesz je również pokazać, niektórym by się może oczy wtedy jednak otworzyły? :)
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline Sebaloz

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1520
Re: SP8/SP9 - historia (nie)prawdziwa
« Odpowiedź #44 dnia: 01 Sierpnia 2018, 02:51 »
To taka sama miłość do tematu jak miłość do amigi okazywana niszczeniem tych komputerów podczas wielu party :)
Kto, gdzie i kiedy niszczyl Amigi?

Jesteś blisko logów, możesz je również pokazać, niektórym by się może oczy wtedy jednak otworzyły? :)
Jestem blisko, ale najpierw musialbym je zdobyc od Odyna, Kisiela lub Noisa. A ty napisales ze sam udostepnisz te kwity, wiec na co czekasz?