Reaktywacja Secret Service

[wackee]

Uważaj żeby Cię jakiś amigowiec na strzaskał poza forum za sklasyfikowanie Second Reality do amigowskich dem, świętokradztwo jak 150

[F7sus4]

Zapewne mowisz o Desert Dream. Nie wiem, czy swietokradztwo, ale na pewno achievement.

[SuperNoise]

Ideologie Amiga Rulez mozna latwo zrozumiec przesiadajac sie (za tamtych czasow) z jakiejkolwiek Amigi na PCta nawet pentium 75MHz. No nie ma bata - cholernie boli i zostaje w rdzeniu kregowym do konca zycia.
Niektorzy nie byli w stanie sie przesiasc przez dlugie lata.

[Psychik]

Skull

a po co Ci 3 sztuki?
mi przyslali jedna tylko

[F7sus4]

SuperNoise:

Ideologie Amiga Rulez mozna latwo zrozumiec przesiadajac sie (...) na PCta.

Bolem technicznym to bylo uzywanie Amigi po 1997/1998, ostatnie wycieczki na "grzyba" pamietam jeszcze z Symphony 2003, kiedy Amiga byla juz praktycznie platforma retro. Dlatego nie kupuje argumentu, ze chodzilo o "lepszy" komputer. Chodzilo o klapki na oczach i rzucanie krzeslami, nie ma co wybielac.

[Kisiel]

F7sus4
Szkoda że nie było Ciebie na RW, była pani profesor i nagrywała wywiad rzekę do muzeum... Przydałbyś się tam aby powiedzieć jak to było naprawdę .... bo ja słyszałem całkiem inną historię, piękną romantyczną sentymentalną podróż w przeszłość......

[F7sus4]

Odkad scena wyplynela na poziom popularno-medialny, wyglada to rzeczywiscie inaczej. Mowimy tu o rzeczywistosci, kiedy party organizowala jedna niezbyt wyrosnieta grupa dla drugiej - niekoniecznie lepszej. Idac tokiem myslenia Azzaro/MAWI z ostatniego Chwasta: "Friendship jest wtedy, gdy jeden zasypia w rzygach drugiego i mu to nie przeszkadza". Nic dodac, nic ujac. Przez stos krzesel z "AMIGA!!!" na ustach przy okazji Horizona 1999 tez przeciez nikt nie skakal, za to w magach kazdy byl filozofem. Taki nasz maly Secret Service, do wywiadu dla "muzeum" tez bym tego nie podawal.

[Kisiel]

Mnie to jakoś nie gorszy, zarówno wykład profesora Kropelki, podkolor profesora Voy'a ... jak i opowieści Silent'a jak mu partyzanci zrobili z dupy jesień. Taki folklor. Olaboga user z forum powera który na gówno mówi kał, a na hasło loda szmato leci przed TV oglądnąć poranek na śniadanie.... nie powinien jechać na party Ami sceny.
My maniacy C64 zachowujemy się inaczej, siedzimy przed monitorami i oglądamy demo Animated Act oceniając najlepsze sceny i całościowy efekt.

.... bo my kochamy nasz komputer

[Skull]

Psychik
Obrazek poglądowy* (też mam tylko jedną)

Jak na razie czytam "od tyłu", i nie jest źle. Wydaje mi się że brakuje wyrazistości (wszystkiego po trochu) kierunku tego dwumiesięcznika, co w sumie jest zrozumiałe, badają target. Chociaż mi obecna forma odpowiada i tak nie ma takiej drugiej pozycji na rynku. Podejrzewam jednak, że będę w grupie niszowej, a oni będą zmuszeni zdecydować czy być bardziej retro (ale nie aż 8bit) - większe ryzyko, ale mniejsza konkurencja, czy iść zupełnie w nowości, czyli na masówkę, ale przegrać z innymi.

[Psychik]

Skull

nie wiem na ile to "nie jestesmy wielkim wydawnictwem" pozwoli im zyc z takiej gazety.
nie mam pojecia czy "Nakład pierwszego numeru ma oscylować w granicach 50 tys. sztuk" to duzo czy malo.

[doman]

Nie znam branży growej, ale wiem, że są i niszowe pisma wydawane w kilku tysiącach i da się to jakoś utrzymać, choć pewnie na zagraniczne wycieczki dla redaktorów nie starcza. Tak, że te 50 tysi nie wygląda źle.

[wackee]

F7sus4:

Zapewne mowisz o Desert Dream.

Nie, mówiłem o Second Reality, które jest demem pecetowym, a które Ty nazwałeś amigowym. Ale już skorygowałeś posta, więc nevermind

[F7sus4]

Tak, jasne, bo Future Crew "bylo" Amigowe, moze Scream Tracker tez? Widze, ze zrecznie wykorzystujesz argument edycji posta, by migac sie od bledu.

[wackee]

O boziu, F7sus4, naprawdę?
Napisałem o Second Reality.
W oryginalnym poście napisałeś "Jak dla mnie ideologia "Amiga rulez" nie ma wiele wspolnego z konwertowaniem amigowych dem na C64"
Napisałem że nazywanie Second Reality amigowskim demem to świętokradztwo, był to delikatny żart a nie zarzut niekompetencji
Wyedytowałeś tego posta (jest zapis o tym w nagłówku) i usunąłeś "amigowych" i teraz udajemy że ja nazwałem Second Reality amigowym demem?
To naprawdę nie jest koniec świata się pomylić, ale to co robisz jest powiedziałbym mało eleganckie.

[F7sus4]

Po kilku dyskusjach z Toba znam juz ten schemat. Mocowanie kanapki do grzbietu kota z naginaniem prawa grawitacji, prawdy i logiki, bo przeciez Wacus nie moglby powiedziec czegos zle.