Blight - ogolnie to o cos takiego mi chodzi.
Jedna uwaga - nie jest zadnym problemem dogadac sie z osrodkiem zeby zapewnil alkohol i wyzerke. Dla nich to jest dodatkowy zarobek. Nie pamietam czy pisalem to na tym forum - ale zloty motocyklowe (ktore mnie zainspirowaly) na 100+ osob odbywaja sie w ten sposob, ze ktos negocjuje z osrodkiem kwote za noclegi i impreze. za dwa dni wychodzi 180 - 250. I to dziala.
Skoro w ankiecie prawie polowa ludzi deklaruje przyjazd na party fura to w czym problem? najwyzej piwerko / grilla przywiezie w bagazniku.
Caly klopot z osrodkiem wymaga tylko jednej rzeczy. Przedplaty. Dajesz im z gory hajs za gosci, ich zarcie i impreze. Miejsc wokol samej Wawy jest masa w ktorych mozna to zrobic, niemniej uwazam, ze lepiej bylo by zrobic to gdzies na Slunsku.
Jezeli naprawde potrzebujemy goscia do nalewania piwa wystarczy pamietac o tym, ze to tylko kwestia kasy zeby ktos taki sie znalazl, lub zrobic jak na Pierniku. Poprostu kupic sobie kilka beczek i polewac samodzielnie.
