Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Kilka rzeczy dot. C64C  (Przeczytany 3040 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Sierpnia 2009, 11:14 »
 zebys  ty  widzial  w  jakim  stanie  jest  moje  c64c  -  przed  wyjazdem  dokladnie  wyczyszczone  spirolem,  wyciagniete  wszelkie  brudy  spod  klawiszy,  szczelnie  opakowane  w  folie  i  dane  do  pudelka  znajdujacego  sie  w  specjalnej  szafce  zbitej  przeze  mnie  tylko  do  tego  celu...  obudowa  nie  jest  ani  troche  zolta!  teraz  jeszcze  mydelniczke  kupilem,  ciekawe,  w  jakim  stanie  jest...  konserwacja  za  3mc,  lub  wczesniej  xD  Ale  jest  wada  kolekcjonerzy  zwykle  nie  wyprzedaja  swoich  cacek...  z  wyjatkiem  tych,  ktorzy  emigruja  za  granice  i  nie  maja  co  z  tym  stuffem  zrobic.  nawet  c64c  juz  przybralo  na  wartosci  srednio  35  zl  za  c64c  idealny  stan...

Offline johny73

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 148
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Sierpnia 2009, 12:11 »
 W  przypadku  maszyn  C=  ceny  jezcze  nie  są  wariackie.  Chociaż  zdarzają  się  już  takie  przypadki  8  bitowóc  jak  ten  który  widziałem  kiedyś  na  Allegro.  Facet  sprzedawał  zestaw  Atari800XL  +  FD  1050  +  magnetofon  +  2  joye  w  oryginalnym  pudle  (jakieś  wydanie  limitowane).  Zaryczał  500zł  (kup  teraz)  -  ludzie  dojechali  do  400  i  poszedł.  Ze  zdjęć  (nie  rasowane)  widać  było,  że  prawie  w  ogóle  nie  grany  (klawiatura  idealna)  facet  porobił  zbliżenia  złączy  i  klawiatury.  Najdroższego  C64  widziałem  za  200  na  Allegro  (C64+stara1541-wersja  z  kluczem+200  szt  5,45).  Zaręczał  że  sprawne.    Szczęcie,  że  w  więkoszci  przypadków  ta  cena  nie  jest  wygórowana,  bo  kupowanie  z  drugiej  ręki  C=  jest  trochę  ryzykowne.  Przeciętni  userzy  traktują  komputery  jak  szmaty.  Widomo  komputery  zajeżdżają  dzieci.  C64  jest  dość  delikatny  -  8-bitowe  Atari  były  bardziej  odporne.  Ja  sam  osobiście  w  swoim  mydlaku  powaliłem  procka  i  2xCIA  (ale  to  przez  giełdy)o  złączu  rozszerzeń  nie  wspominam  (ciągłe  przekładanie  cartridge).  Tak  dla  ciekawości  interesowałeś  się  edycją  walizkową  SX-64.  

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Sierpnia 2009, 16:15 »
 Nie  cierpię  kolekcjonerów.  
  Jak  już  kupią  to  nawet  nie  rozkręcą,  nie  obfotografują  ani  nawet  ROMów  nie  zrzucą.  
   
-profil nieaktywny-

Offline johny73

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 148
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Sierpnia 2009, 18:16 »
 @KB77.  Wiesz  kolekcjonerzy  są  bardzo  różni.  Jedni  skupują  tylko  dla  kasiory.  Mają  w  dupie  bebechy,  stan  maszyny,  nie  mają  i  nie  mieli  styku  ze  sceną,  nie  robili  nic  nie  kodowali,  nie  pisali  muzy  i  pixlowali  np  logosów  do  swoich  inter.  Popychają  sprzęt  dalej  dla  zarobku.  Sprzęt  nie  ma  dla  nich  wartości  sentymentalnej.  Są  też  tacy,  którzy  skupują  go  bo  chcą  mięć  spowrotem  swoje  ukochane  komputery.  Tutaj  stan  jest  bardzo  ważny.  Są  też  i  tacy  poddejrzewam  jak  gornipio,  którzy  mimo  tego,  że  są  co  najmniej  dekadę  młodsi,  dażą  ten  sprzęt  poważaniem  i  koncentrują  się  na  nim  nie  tylko  w  kontekście  warości  materialnej.  Próbują  coś  z  nim  robić  poważnie.  Zaręczam  Tobie,  że  gdydym  miał  miejsce  i  pozwolenie  (żona),  już  grzały  by  się  C=64  C=A500  i  poczciwe  Atari65XE  (oczywiście  z  peryferiami).  Nie  było  by  to  pociągnięcie  kolekcjonerskie  -  tylko  tak  żeby  znowu  je  mieć.  Emulator  to  tylko  emulator.  Ja  niestety  muszę  się  tym  zadowolić.    Buuuuu...

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Sierpnia 2009, 19:33 »
 emulator?  odpalilem  vice  i  doznalem  niemilego  zaskoczenia  -  nie  wszystko  tam  dziala.  johny  interesowalem  sie  sx-64  walizkowym  c64  tylko  ze  ono  jest  trudno  dostepne  a  przy  tym  drogie.  masz  racje  co  do  mnie  -  nie  jestem  z  tych  kolekcjonerow  co  zbieraja  taniej  sprzedaja  drozej  i  ogolnie  wszystko  dla  kasy.  nie  jestem  tez  z  tych  co  ich  eksponaty  leza  jak  relikwie,  uzywam  c64  kiedy  to  mozliwe.  tylko  ze  musze  zalatwic  kasety,  stacje  dyskow,  dyskietki  i  kabel  xm1541.  zdjec  swojego  c64  nie  mam  bo  dopiero  zdecydowalem  sie  zrobic  strone  kolekcji...

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #35 dnia: 26 Sierpnia 2009, 19:38 »
 ja  moze  niedlugo  zalatwie  sobie  a500  tylko  ze  ma  okropnie  drogie  akcesoria...  nie  mam  zamiaru  wyprzedawac  swojej  kolekcji,  nawet  tego  vg8020  wartego  ok.  200  zl...  ogolnie  zbieram  mikrokomputery,  ale  uzywam  tylko  commodore  bo  da  sie  dostac  akcesoria  i  nosniki,  gdzie  ja  ci  to  dostane  dla  msx-a?  na  allegro  ani  razu  nie  widzialem

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #36 dnia: 26 Sierpnia 2009, 20:34 »
 i  po  co  te  zabiegi  jak  :  http://retr0bright.wikispaces.com/\' target=_blank>http://retr0bright.wikispaces.com/
  I  można  sprzedawać  coolekcjonerom  jako  nówi.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #37 dnia: 26 Sierpnia 2009, 20:38 »
 Kisiel,  to  jak  -  robimy  kolekcjonerów  w  bambuko  ?  ;)  
-profil nieaktywny-

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #38 dnia: 26 Sierpnia 2009, 20:40 »
 odz0lkniacz?  lol...

Offline johny73

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 148
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #39 dnia: 26 Sierpnia 2009, 21:52 »
 Faktem  jest,  że  można  ze  starego  kibla  zrobić  piękny  exponat.  Ja  jak  sprzedawałem  swojego  mydlaka  też  musiałem  trochę  narobić  fikołków.  Zorany  giełdami,  śmierdział  szlugami  bo  jarałem  przy  nim  jak  szatan.  Obudowy  kompałem  w  wodzie  z  mydłem,  klawiaturę  rozebrałem  i  też  wymyłem,  ale  flaki  śmierdziały  i  co  teraz.  Kupujący  był  zachwycony  (też  palił  więc  nie  czuł).  Pewnie  -  wszystko  da  się  podrasować.  Pierwszą  Amigę  kupiłem  też  do  przejściach.  To  była  jeszcze  oryginalna  niemiecka  jeszcze  Commodore  z  romem  1.2.  Ale  jak  ją  rozebrałem  zrobiło  mi  się  bardzo  smutno.  Facet  topił  ją  chyba  w  beczce  z  gnojem.  Dramat.  Kila  godzin  mycia  suszenia  i  zabiegów  pielęgnacynych  i  działa  przez  3  lata  jak  nowa.  Trzeba  chcieć.    
  Jednak  sądzę,  że  dla  prawdziwego  kolekcjonera  ważna  jest  cena  w  stosunku  do  stanu.  Nikt  nie  kupi  za  przyzwoite  pieniądze  pooranego  badziewia.  Bardziej  kumaty  zbieracz  przeczesze  jeszcze  bebchy.  Gorzej  jest  pewnie  z  jednorazowymi  sprzedającymi.  Człowiek  sprzedaje  wywalony  komputer  np  C64  (sam  np  upalił  CIA)  i  twierdzi  że  jest  w  super  stanie.  Jest  to  doraźny  Allegrowicz.  Ma  w  dupie  negatywny  komentarz,  albo  będzie  się  odszczekiwał  jak  lamer  popierdułkami  w  stylu  ..  to  ty  spaliłeś  a  teraz  na  mnie  jedziesz.  Widziałem  już  takie  klimaty  z  tlefonami  GSM.  ...  ide  bo  żona  patrzy  :)

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #40 dnia: 26 Sierpnia 2009, 22:15 »
 lamer  to  raczej  nie  wie  że  nie  wie.  Kolo  co  nabija  klienta  to  nie  lamer  tylko  zwykły  oszust  :)
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline johny73

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 148
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #41 dnia: 26 Sierpnia 2009, 22:26 »
 A  tutaj  widzisz  -  znało  się  lamerów  tu  i  tam.  Byli  tacy  co  się  cisneli,  trochę  wiedział,  trochę  czytał,  i  sprzedawał  Ci  badziewie  o  ładnej  oprawie.  Genralnie  był  debilem  i  lamerem  oczywiście.  Pamiętam  takich  z  giełdy.  Jak  sprzedał  gówno  (chodzi  o  niedziałający  stuph),  a  trafił  na  takiego  samego  wybitnego  specjalistę  to  mógł  się  liczyć  ze  spinaczem  w  gnieździe  rozszerzeń(c64),  albo  poruszanym  kablem  od  magnetofonu(lżejsza  kara).  W  tej  hipotezie  którą  opisałem  właśnie  taki  lamer-wałkaż  występuje.  Jest  głupi  i  w  swej  głupocie  i  niewiedzy,  braku  szacunku  i  takich  tam  wywala  drugiego  w  powietrze  -  podpierając  się  pseudo  meryrotycznimi  bąkami.  Tak  to  już  jest  na  tym  świecie  :)  

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #42 dnia: 26 Sierpnia 2009, 22:46 »
 coraz  wiecej  takich  -  znalazlem  na  strychu,  nie  mam  zasilacza  wiec  nie  testowalem,  kiedys  dzialal,  brak  kilku  przyciskow,  super  gratis  magnetofon,  sprzedaje  jako  uszkodzony...  albo  taki  -  sprawny.  aukcja  od  1  zl.  brak  zasilacza.  i  tu  zdjecie  obudowy  z  zewnatrz...  jak  sprawny  jak  nie  testowal?  opiera  sie  na  tym,  ze  dzialal  6  lat  temu?  albo  inne  -  dziala.  tu  skrin  -  jest  podl.  do  monitorca  i  basic  wyswietlony.  to  ze  magnet  nie  kreci  lub  sid  upalony  to  juz  nie  wiedzial.  nienawidze  oszustow.

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #43 dnia: 26 Sierpnia 2009, 22:50 »
 duzo  rzeczy  mozna  upalic  w  c64...  procka,  sid,  slot  rozszerzen,  port  joyow,  uklad  wyswietlania  grafiki...  teraz  gosc  ktory  znalazl  c64  na  strychu  czyta  co  to  bylo  i  wystawia  na  allegro  bez  zadnych  testow.  pisze  tylko  stan  nieznany  nie  byl  uzywany  przez  xxxxxxx  lat,  nie  chce  negatywa.  jakby  przetestowal  to  by  wiecej  licytujacych  bylo  i  wieksza  cena  za  to.

gornipio

  • Gość
Kilka rzeczy dot. C64C
« Odpowiedź #44 dnia: 26 Sierpnia 2009, 22:52 »
 a  ty  johny  miales  sx-64?