Johny73, może w Twoim toku rozumowania jest i jakaś logika, ale są to nadal czysto hipotetyczne rozważania nad przeszłością. Większość z nas żyła w tych czasach i może każdy ma inny wizerunek tego, co się wtedy działo.
Z mojego punktu widzenia, wiem, że zwyczajnie nie stać mnie było na amigę (chociaż bardzo chciałem ją mieć), a platworma łącząca c64 z amiga, przecież byłaby jeszcze droższa. I wydaje mi się, że takich przypadów jak ja, nie było wcale mało - wystarczy poczytać ogłoszenia z starych C&A.
Ponieważ nie miałem amigi, darzę sentymentem tylko c64. I może dlatego też, \'odegrałem się\' trochę nad biedną przeszłością, i nakupowałem sobie kilka typów tej platwormy teraz.
Mam 2 SX64 (jeden na NTSC) mam też opisywaną przez Ciebie w innym wątku wersję Aldi, i jeszcze kilkanaście innych wariantów c64, różniących się jak nie zewnętrznie to wewnętrznie.
Trzymam to jeszcze po to, żeby jak coś zrobie na crossplatwormie w assemblerze pod emu, to żeby też, działało na wszystkich typach orginalnych c64 i bo inaczej byłaby to siara.
ps. mimo wszystko, dobrze piszesz, proponuję opisać historię commodore z własnymi rozważaniami i umieścić w C&A Fun