Podobnie jest z samochodami, bardzo wiele ludzi oddaje na szrot fajne klasyki lub auta bedace materialem na takowe. Jednak za auto nawet gdy tylko stoi to co tam placic trzeba a wiekszosc komputerow jednak mala i poreczna, gdzies mozna upchac, gorzej z tymi "wielkimi szafami"
Na uczeniach potrafili np utylizowac komputery typu zx80/81 kilkadziesiat sztuk tak to, moj kolega ok 10-12 lat temu wyrwal zx81 z mempackiem z uczelni i wiedzac ze to zabytek i tak go rozbebeszyl/zniszczyl, kiedys inny kolega dostal z technikum dysk ide 20MB, roz***l go (ja dostalem wowczas wlasnie elwro 800 junior i atari 800xl, elwro jest u Silver Dream! a atari mialo pociete mobo, ktore zostalo u mnie na czesci a buda poszla gdzies do kogos...)
No ale coz, teraz za sama plyte c128 ze szrotu w stanie nieznanym przychodzi placic nawet 150zl a nowy zasilacz do c64/c128 niemal zawsze za drogi
PS. Ludzie potrafia kupic np idealne tico od pierwszego wlasciciela z przebiegiem 30 000km za 2000zl i heja na wrak race, wiec...