Raf ma z tym poważny problem bo "Kompendium wiedzy o komputerze Commodore 64" zamienił w swój prywatny dziennik pisany pod wpływem emocji.
Wieczne skargi i utyskiwania, że świat jest zły, tfu przepraszam Polska jest zła, wszyscy w tym kraju są źli. Powracanie non stop do spraw z przeszłości,
wypominki, napominki, dopominki, "tłumaczenie, wyzywanie, dialog, logiczne wnioskowanie" a ciemny lud nadal nic nie rozumie. Może czas się zastanowić,
że skoro wszyscy Ci mówią, że nie masz racji to Twój upór Raf, przypomina jazdę samochodem na autostradzie, pod prąd gdzie wszyscy Ci świecą światłami,
a Ty twierdzisz, że oni są pojebani BO TY JEDZIESZ POPRAWNIE !
Jęczenie jak baba. To już się stało tak bardzo żałosne, że przykro się robi. W ciągu ostatniego roku zrobiłeś wszystko, żeby totalnie spierdzielić swój wizerunek.
Zamiast budować i rozwijać forum związane z zajebistym, ponadczasowym komputerkiem - przynosisz tutaj gnój z osobistych utarczek z ex kolesiami i rozwłóczasz
to po całym forum. Co jakiś temat to zaraz kolejna gównoburza i wracanie do zasilaczy i sprzedaży KRÓLA za grosiki, nieudanych party, niespełnionych oczekiwań,
wielkiego poświęcenia dla dobra innych i oczywiście bycia niedocenionym przez niesprawiedliwy, tępy lud.
Piszesz, że szukałeś kogoś na swoje miejsce. Naprawdę szukałeś? Twoja niesłowność, niehonorowość właśnie teraz procentuje. Nikt już nie zgłosi się, żeby przejąć
pałeczkę, bo nagle, nieoczekiwaniei zmienisz zdanie - bo zaczniesz się zastanawiać, że jeśli utracisz to miejsce to gdzie będziesz wylewał swoje żale
W znaczniej czesci - Zajebiste brednie, moj upor w prowazeniu c64power sie skonczyl demokracja natomiast to system wiekszosciowy a nie jakosciowy
mentalnosc przecietnego polaczka, tj "biere za pol ceny" czy "zrobie se to taniej" rozwala sens dzialania w tym kraju, ide wiec wienczyc fakture eksportowa na 3000€
zrob cos sensownego, pokaz to publicznie w pl i w cywilizowanym kraju - to moze zrozumiesz... albo "zrozumiesz"
Jesteś administratorem forum polskojęzycznego, a zatem w domyśle stworzonego dla Polaków, których pogardliwie wciąż określasz
"polaczkami". Kilka razy wyjechałeś "na zachód" i od razu stałeś się antagonistą wszystkiego co polskie. Daj spokój, to właśnie Ty
zachowujesz się jak sprzedajny polaczek, któremu przez chwilę zapachniało "zachodem" więc własne podwórko teraz śmierdzi
więc najlepiej jest jeszcze bardziej na nie nasrać.
Nie jest niczym złym, że ktoś, szukając towaru, kieruje się ceną, a następnie porównuje oferty i chce kupić towar najtaniej.
To nie jest typowo "polskie" buractwo, januszowanie itd. - to jest zwyczajna ekonomia, którą stosuje się wszędzie.
Prawda jest taka, że ocena (czy dany towar jest dobry) będzie obiektywna po dłuższym czasie użytkowania.
Musi istnieć konkurencja na rynku, żeby każdy miał możliwość wyboru od kogo coś kupi - natomiast Ty po prostu wyjebałeś swojego konkurenta
z tego forum. Oczywiście ma duże znaczenie jak się zachowywał, jakie praktyki stosował, żeby promować swój towar - miałeś sporo
innych narzędzi, żeby to kontrolować, ale nie kompletne wypieprzenie konkurenta na zbity pysk.
O to właśnie do Ciebie miała pretensje znakomita większość Twoich adwersarzy na tym forum, których nazywasz zdrajcami i tępakami.
Zajebiście jest coś podsumować "W znaczniej czesci - Zajebiste brednie" - w ten sposób wydaje Ci się, że odpowiedziałeś na zarzuty,
natomiast prawda jest taka, że nawet ich nie zrozumiałeś.
To jest forum o Commodore 64, a nie miejsce gdzie powinieneś rozwlekać tematy swoich porażek z kolesiami, ujemny bilans po jakiejś
imprezie do której organizacji dopuściłeś pseudo sponsora, koniec końców wyszło jak MUSIAŁO wyjść, a Ty znowu płaczesz że kolejny
raz zawiodłeś się na polaczkach. Gówno to nas obchodzi, że Twój intelekt Cię zawodzi i nie potrafisz się uczyć na błędach z przeszłości,
gówno nas obchodzą sprawy sprzed 10 lat i więcej, gówno nas obchodzi kto pił i z kim pił i kto potem rzygał i gdzie rzygał. To nie
jest to forum i nie to towarzystwo. Impreza i chlanie wódy to kilka procent aktywności związanej z zabawą starym sprzętem elektronicznym
i integracją środowiska jego miłośników. Natomiast każdy człowiek szukający informacji o C64, który tutaj zagląda - widzi jedynie posty
o chlaniu, o wzajemnych animozjach, chamskich zachowaniach. Nie bez kozery panuje pogląd, że komodorowcy to kłótliwi, zwalczający
się nawzajem ludzie. Sam osobiście ten pogląd gruntujesz, udowadniając na każdym kroku, że jest prawdziwy.