Najciekawsze jest to, że jest tutaj od 2012 roku, ma zaledwie kilkanaście postów, opisuje że szuka gier dla córki, więc człowiek myśli, że to ktoś poważny.
Zaczynam się zastanawiać czy to nie jakaś pomyłka?
Może czeski błąd przy wpisywaniu nr konta?
Maliniak, różnie bywa i może źle przepisałeś, 5 na 6 itd?
Najlepiej jakby się odezwał i napisał coś od siebie kolega.
Też sprawdzałem profil przed wpłatą i co mi to dało?
Żadna pomyłka. Przelew wszedł na konto , jakby była pomyłka z 1 cyfrą to by nie weszło, gdyż te numery mają jakiś kod kontrolny ( poczytaj gdzieś indziej ).
Ja go z 5 razy pytałem czy zweryfikował nr konta i czy dobrze podał numer. Nigdy mi na tą dokładną odpowiedź nie odpisał.Jeśli odpisywał to:
Dobry Wieczór. Ja mam wypłate przelaną. Nie wiem co jest nie tak. Prosze to wyjaśnić.
J.
Czy wyjaśnił Pan sprawe przelewu? Wiadomo co się stało?
Dzień Dobry,
Próbowałem coś wyjaśnić w mBanku. Przelewu na moim koncie nie ma.
Pytanie dlaczego Pan nie wysłał pieniędzy z konta w mBanku. Taki przelew jest błyskawiczny i już dzisiaj UK by był u Pana.
J.
A jak ja bym ci coś sprzedał i tak samo pisał to byś mi uwierzył?
Niestety ale gość struga "wariata"
Ja nigdy żadnej konkretnej odpowiedzi nie uzyskałem od niego na pytanie :
czy złożył reklamacje, czy zweryfikował nr konta, baa musiałem iść do banku o potwierdzenie przelewu z pieczatką i podpisem bo jak mu wysłałem elektroniczne potwierdzenie to mi napisał że jest "dziwne bo bez adresu" .
Jak wysłałem skan z potwierdzenia z pieczątką to już był koniec tematu.
i tak sobie czekałem póki nie otrzymałem odpowiedzi na reklamację z banku.
Przez ten czas weryfikowałem go czy taki ktoś taki tam mieszka . I widzisz dobrze że jest DG na tym adresie to się coś dowiedziałem bo tak byłbym w dupie.
-Nie zakupił tego urządzenia u kiśla, chodź pisał że kupił za 250zł i czekał ponad pół roku
-Nie zamieszkuje pod tym adresem i nikt go tam nie zna
-Nie odpisuje konkretnie na moje pytanie
-Nigdy nie odpisał mi przez mail, choć go prosiłem jak nic sobie ma do zarzucenia
Ale przecież on pytał że szuka gry dla córki więc musi być poważny a ja powinnien sobie odpuścić przelaną kwotę bo jest niewinny.
Tu nie ma żadnego znaczenia czy szukał gier, może nie miał na mleko i miał łatwą okazje aby zajumać niecałe 400stówki.
Mnie to dziwi bo jeśli będzie wszczęte dochodzenie i sprawdzą po nr kto to taki to i tak wyjdzie. Chyba że podał nr konta jakiegoś koleżki to koleżka będzie odpowiadać.
A on się już na forum wypowiedział:
Pan Malina twierdzi ze dostalem jakies dziegi od niego za przedmiot. Nie dostalem na konto ani zlotowki. Teraz pisze do mnie pisma ze mam mu oddac kase. Rozmawialem ze znajomym prawnikiem i mi poradzil isc na policje za probe wyludzenia.
Proponuje dwa razy zastanowic sie nad robieniem bisnesu z tym naciagaczem.
PS. taka ciekawostka to drugi przelew też mu wysłałem na 10groszy z tytułem o zwrot kasy bo inaczej sprawa do prok.