wackee:
Dla przykladu, jest na Allegro babeczka wystawiajaca ladne C64C po 80-90zl w Kup Teraz (ewp). Praktycznie nikt tego nie bierze, komputery leza 2-3 tygodnie, schodza jak krew z nosa, najczesciej dopiero po obnizkach. Takie same zestawy, w gorszym stanie, z byle jakim opisem i zdjeciami z telefonu, wystawiane w licytacji koncza na poziomie 120-150zl. Nie sa to odosobnione przypadki
Od razu zaznaczam, że należę zdecydowanie bardziej do grupy kupujących niż sprzedających - więc moja "analiza psychologiczna aukcji", jest raczej tego pierwszego rodzaju.
Dyskusję podjąłem nie o aukcjach "kup teraz" (bo w sumie co to za aukcja, to po prostu sprzedaż), tylko o powodach i reakcjach na aukcje rozpoczynające się się od 1zł (lub też minimalnych prawie kwot). Oczywiście każdy może sobie robić takie aukcje jakie chce i każdy może sobie blokować wg uznania itd. można powiedzieć, że uczciwość nie jest zachwiana - pytanie tylko o powody, tak z ciekawości. W tym przypadku "blokad", czyli bardziej sposobu osądzania - w sumie F7 daje nawet na to jakieś logiczne argumenty: nie lubi cwaniactwa [jak każdy], ale też odstrasza przyszłych klientów, no i czy to wszystko daje na pewno zamierzony skutek.
@Kisiel ma rację, takie aukcje na pewno ściągają większą ilość zainteresowanych (bo w końcu okazja), ale tylko na początku, potem bitwa (jeżeli do niej dojdzie), rozgrywa się już tylko wśród uczestniczących.
Powiem tak, unikam tłumnych aukcji, bo moje szanse drastycznie maleją i szkoda czasu na zaangażowanie. Dlatego nie licytuje w takich małych aukcjach od razu tylko czekam na rozwój sytuacji.
wackee:
Dla przykladu, jest na Allegro babeczka wystawiajaca ladne C64C po 80-90zl w Kup Teraz (ewp). Praktycznie nikt tego nie bierze, komputery leza 2-3 tygodnie, schodza jak krew z nosa, najczesciej dopiero po obnizkach. Takie same zestawy, w gorszym stanie, z byle jakim opisem i zdjeciami z telefonu, wystawiane w licytacji koncza na poziomie 120-150zl. Nie sa to odosobnione przypadki
Jednak "niezłotówkowa" cena startowa, a kup teraz to kolosalna różnica, w dobie konfigurowania, obserwacji działów na allegro, to jak cena "kup teraz" jest atrakcyjna to zaraz znika ... Jeśli utrzymuje się ponad dobę, to oznacza przynajmniej tyle, że nie ma się co spieszyć z kupnem, no i nie ma już tego (fakt!) dreszczyku hazardu (to już nie aukcja- patrz wyżej), z czasem może przejść w zupełny brak zainteresowania.
Chociaż z drugiej strony, czasem właśnie przez take podejście, można złapać okazję. Bo przez to wahanie u kupującego(-ych), można na spokojnie przeanalizować cenę i stwierdzić czy może to rzeczywiście nie jest taka zła cena. Przykład, nie dawno na allegro (sorry że nie podaje linka, ale nie jest aż tak biegły w wyciąganiu archiwów jak F7

, ktoś sprzedawał dwa stare opiekacze 1541, za kup teraz "70" zł w wizualnie całkiem niezłym stanie (przynajmniej na zdjęciach), teoretycznie powinny zejść od razu, bo aukcję "słabych" zaczynają się od 30-40 zł, a tu jeszcze korzyść w postaci jednorazowej przesyłki. Jednak aukcja utrzymała się chyba przez ponad dobę, albo dwie - widocznie kalkulacja taka musiała przejść pewien proces myślowy u kupującego.
ps. jeszcze raz wracając do aukcji jendozłotówkowych, zapewniam, że jest pewna grupa ludzi który wręcz automatycznie biorą w niej udział,na zasadzie a co mi tam jak się uda to dobrze (może jeszcze później zarobię), a jak nie to nic mnie to nie kosztuje. F7 tak więc sam przyciągasz "chwasty", a później się dziwisz że są - dawaj trochę więcej na start to zaraz znikną.