Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Sebaloz odszedl....  (Przeczytany 1056 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

eXbee_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« dnia: 30 Września 2002, 23:47 »
...przynajmniej z redakcji emu64, rowniez nie ma zamiaru pojawic sie na North, szkoda. Mialem  
opublikowac newsa, jednak stwierdzilem, ze oficjalny tekst Sebastiana opublikuje tutaj, bo nie chce z  
tego robic sensacji (miejscami zreszta Sebastian podaje bzdurne zarzuty IMHO odnosnie komercjalizacji  
emu64....).  
 
":Z dniem dzisiejszym rezygnuje ze wspolpracy z probujacym uchodzic za scenowy serwisem Emu64. Nie  
podoba mi sie sposob w jaki prowadzony jest serwis i szeroka grupa docelowa do ktorej skierowana jest  
tematyka serwisu, a w konsekwencji komercjalizacja serwisu co wyraza sie sprzedaza plyt cd i koszulek.  
 
Wycofalem sie rowniez z konkursow i nie przyjade na zblizajace sie North Party. Powodem jest  
dostosowywanie party do multimedialnych standardow, likwidacja 64kb intro kompo, wprowadzenie limitu  
jednej pracy na autora zamiast wystawiania dwoch prac, co jest 10 letnia tradycja na polskiej scenie.  
 
Moda na Northa i c64 nakrecana m.in. przez Emu64, popularyzacja sceny, glosna reklama party, duzy  
rozglos i niskie wejsciowki spowoduja naplyw ludzi nie zwiazanych aktualnie ze scena komodorowska,  
ktorzy znudzeni prowadzonym zyciem, chca sie wylansowac i wracaja do scenowania dlatego bo stalo  
sie ono znowu modne.  
 
Uwazam, ze informacje dotyczace sceny nie powinny byc szeroko rozpowszechniane wsrod ludzi nie  
zwiazanych ze srodowiskiem scenowym, a na North Party nie powinny byc zapraszane i wpuszczane  
ekipy telewizyjne i prasowe. Chcialbym pozostac incognito w cieniu undergroundu.":



scatee_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Października 2002, 11:17 »
Krzyzyk na droge.
Anyway, wyglada to tak jakby Sebaloz samogonu sie napil i wybelkotal cos w quasi-fachowej formie uzywajac terminow marketingowych, ktorych za bardzo chyba nie rozumie, no bo jak mozna argumentowac komercjalizacje sprzedaza koszulek. To chyba znaczy cos innego.

jetan_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Października 2002, 13:09 »
i co to zmienia ? chce miec jego problemy.

emeryt_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Października 2002, 13:30 »
z ta komercja to przegiecie panie Sebaloz. Zreszta jak Pana teksty

Spider/Apidya_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Października 2002, 14:24 »
>:Moda na Northa i c64 nakrecana m.in. przez Emu64, popularyzacja sceny, glosna reklama party, duzy  
>:rozglos i niskie wejsciowki spowoduja naplyw ludzi nie zwiazanych aktualnie ze scena komodorowska,  
>:ktorzy znudzeni prowadzonym zyciem, chca sie wylansowac i wracaja do scenowania dlatego bo stalo  
>:sie ono znowu modne.  
 
A czy to zle ze scenowanie staje sie znow modne ? Przeciez porownujac sobie takie np.MekkaSymek to ile tam jest osob nie zwiazanych ze scena ?
 
A jesli nie sa zwiazani to moze kiedys beda bo zafascynuje ich ten klimat sceny c64,

kromek_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Października 2002, 19:49 »
>:A czy to zle ze scenowanie staje sie znow modne ? Przeciez porownujac sobie takie np.MekkaSymek to ile tam jest osob nie zwiazanych ze scena ?  
 
jakies 5%  z czego kazdy boi sie odpalic nawet q3 - vide tegoroczna mekka

Rabbi_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Października 2002, 00:38 »
... a ja tam widze to wszystko inaczej.
 
wypalil sie chlopak tutaj.
Nie zebym mial cos do niego ( nie znam go zbyt dobrze), ale chyba nie ma zbyt tutaj duzo ciekawego do powiedzenia.
 
Cudowac kazdy moze, troche lepiej lub troche gorzej...
...lecz w koncu o to chodzi, jak to komu wychodzi!!  

 
w kazdym razie, bede sledzil losy Sebaloza tutaj i moze gdzies indziej (jesli sie w necie pojawi), bo to ciekawa osobowosc jest!!
 
pzdr.
Rabbi /Medium
 
PS. 12 pazdziernika 2002 jest impra D&:B w Bydgoszczy, na ktora sie wybieram razem ze Spoonem i  moze mr Booa tez bedzie.... jezeli ktos ma sie zamiar wybrac, to prosze rabbi@c64.pl, zebysmy sie potem ew. nie szukali....
ooooj, bedzie sie dzialo....

eXbee_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Października 2002, 22:22 »
oooooj, bedzie sie dzialo, bedzie

Spider/Apidya_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Października 2002, 11:59 »
A moze Sebaloz po porstu sie stacza i peka ? Co widac po obencych pracach. Seba sdementuj te pogloski

Offline Sebaloz

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1520
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Listopada 2002, 17:35 »
>: wybelkotal cos w quasi-fachowej formie uzywajac
>: terminow marketingowych, ktorych za bardzo chyba nie rozumie
 
Scatee, chyba? Pisze wlasnie prace magisterska z finansow i rachunkowosci. Pracuje w duzej korporacji gdzie realizuje sie komercyjnie w oprogramowaniu finansowym. Teoria idzie w parze z praktyka.
 
>: no bo jak mozna argumentowac komercjalizacje
>: sprzedaza koszulek. To chyba znaczy cos innego.
 
Chyba? No wiec czym jest dla ciebie komercjalizacja? Napisz nawet jesli nie jestes do konca pewien.  
 
Komercjalizacja to dzialanie dla osiagniecia okreslonych korzysci materialnych. W tym przypadku motywowane checia posiadania koszulki emu64 bez ponoszenia kosztow wlasnych, dzieki temu ja np koszulke dostalem za darmo. Zostala ona zaprojektowana w taki sposob zeby odpowiadala gustom jak najwiekszej grupy ludzi, zeby jak najwiecej osob ja kupilo i zeby sprzedaz przyniosla jak najwieksze zyski. Tak samo jest z plytkami emu64, tylko przebitka wieksza. Koszt dwoch plyt i wysylki zwyklym listem to 2.70 pln. Tak sie robi biznesy. Ktos przeplaca. Ktos na tym zarabia. Nigdzie nie jest napisane co sie dzieje z pieniedzmi. Pogon za zyskiem moze latwo zabic niezaleznosc serwisu. Gdyby byla potrzebna kasa na utrzymanie serwisu to mozna zrobic zrzutke jak to jest na innych serwisach mniej lub bardziej zwiazanych ze scena. Ale od tego sa sponsorzy (Zone i Horizon).
 
Taka ciekawostka: jak kilka lat temu zbieralismy kase na dysk twardy na ktorym jest ftp Banana Republic to ludzie dawali nawet po 100 pln za jedna plyte cd (limitowana edycja).
 
 
 
>: A czy to zle ze scenowanie staje sie znow modne ?
 
Spider, nie ma w tym nic dobrego jesli ludzie kieruja sie oczekiwaniami szerokiej rzeszy ludzi, bez stosowania zasady kompromisu artystycznego. Bo latwiej dopasowac swoja dzialalnosc do potrzeb publiki a nie odwrotnie. A komercjalizacja sztuki zwykle pociaga za soba znaczne obnizenie jej poziomu artystycznego. Zapytaj sam siebie czy wybierales temat swojego obrazka taki ktory ciebie najbardziej interesowal czy taki ktory najbardziej spodobalby sie oceniajacym konkurs?
 
>: Przeciez porownujac sobie takie np.MekkaSymek
>: to ile tam jest osob nie zwiazanych ze scena ?  
 
Chodzi o sposob lansowania party i sciaganie na nie takich osob. Organizatorzy MS nie reklamuja party po serwisach zajmujacych sie grami, a na swojej stronie odradzaja przyjazd niepozadanym osobom proponujac w zamian jedno z game-party typu Planet Costam.
 
>: A jesli nie sa zwiazani to moze kiedys beda  
>: bo zafascynuje ich ten klimat sceny c64,
 
Tego sie wlasnie obawiam. Poza tym jaki klimat? Jakbys poczul sie gdyby to twoja a nie moja dziewczyna byla na tamtym spreparowanym zdjeciu? To jak pierdniecie psujace czysta atmosfere = ":specyficzny klimacik North":, bo to nie bylo pierwszy raz. Na jednej z wczesniejszych edycji przeszlo selekcje zdjecie dziewczyny mojego kolegi z dorobionymi rogami. Fascynuj sie.
 
>: A moze Sebaloz po porstu sie stacza i peka ?  
>: Co widac po obencych pracach. Seba sdementuj te pogloski
 
Jesli nadal jestem na topie to pomysl jak wysoko musialem byc wczesniej. Moja konkurencja zatrzymala sie na kopiowaniu cudzych prac, a do przerysowywania wybiera najefektowniejsze obrazki bo takie prace daja wyzsze miejsca na konkursach. Oni nie pekaja, po prostu nie maja artystycznych ambicji. Wiesz co, zrobie jak Arise, Elysium i Oxygen z demami na North, wezme moje stare prace 95-98 i wydam wielka kolekcje obrazkow na dwa d64 (kiedys sie pisalo na dwie strony dysku). Takie bedzie dementi.
 
 
 
>: jakies 5% z czego kazdy boi sie
>: odpalic nawet q3 - vide tegoroczna mekka  
 
Payda, zauwaz ze procent spada. Polityka restrykcyjna mocno ograniczyla ilosc takich kolesi w tym roku, a za rok bedzie ich jeszcze mniej. Przypomnij sobie ile bylo swodoby na party, ile miejsca miedzy stolikami i porownaj z poprzednimi edycjami (jezdze tam od pieciu lat).
 
 
 
>: a ja tam widze to wszystko inaczej
Rabbi, to lecz sie razem ze mna. [smiech]
 
>: chyba nie ma zbyt tutaj duzo ciekawego do powiedzenia
>: bo to ciekawa osobowosc jest!!  
 
Aha ciekawa osobowosc, ktora nie ma zbyt duzo ciekawego.
Nie jestem tu po to zeby zaspokajac czyjakolwiek ciekawosc.
 
>: jest impra D&:B w Bydgoszczy
 
Kiedys wpadne do tego klubu (ale nie na pietro). Dagon mnie zapraszal wiec chyba na wiosne skorzystam.

scatee_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Listopada 2002, 18:20 »
>: Pisze wlasnie prace magisterska z finansow i rachunkowosci. Pracuje w duzej korporacji gdzie realizuje sie komercyjnie w oprogramowaniu finansowym. Teoria idzie w parze z praktyka.  
 
jakos nie pasuje to do wizerunku artysty jaki starasz sie nam tu lansowac

kromek_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Listopada 2002, 19:14 »
>:Chodzi o sposob lansowania party i sciaganie na nie takich osob. Organizatorzy MS nie reklamuja party po serwisach zajmujacych sie grami, a na swojej stronie  
>:odradzaja przyjazd niepozadanym osobom proponujac w zamian jedno z game-party typu Planet Costam
 
boooooong, wrong misiu
pojawilo sie na paru stronach LANparty ogloszenie ze jest mekka
ktos mlody i glupi z organizerow byl za to odpowiedzialny
ale jego rodzina za to zaplacila
 
greetz

Spider/Apidya_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Listopada 2002, 19:23 »
>:Spider, nie ma w tym nic dobrego jesli ludzie kieruja sie oczekiwaniami szerokiej rzeszy ludzi, bez stosowania zasady kompromisu artystycznego. Bo latwiej dopasowac swoja dzialalnosc do potrzeb publiki a nie odwrotnie. A komercjalizacja sztuki zwykle pociaga za soba znaczne obnizenie jej poziomu artystycznego. Zapytaj sam siebie czy wybierales temat swojego obrazka taki ktory ciebie najbardziej interesowal czy taki ktory najbardziej spodobalby sie oceniajacym konkurs?  
 
Nie wiem w jaki sposob moglbym wybrac temat obrazka ktory moglby sie spodobac ocenuiajacym ? To jest raczej pozbawione sensu. ez np. Symphony ? Czy taki tamat rozbi furore wsroc oceniajacych , watpie.

eXbee_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Listopada 2002, 22:02 »
Sebaloz napisal:
 
>:Pisze wlasnie prace magisterska z finansow i rachunkowosci. Pracuje w duzej korporacji gdzie realizuje sie komercyjnie w oprogramowaniu finansowym. Teoria idzie w parze z praktyka.  
 
  no to powodzenia. W kazdym razie wiedzie Ci sie calkiem calkiem. Przynajmniej jesli chodzi o prace.
 
>: Zostala ona zaprojektowana w taki sposob zeby odpowiadala gustom jak najwiekszej grupy ludzi,
 
  odkrycie roku! Brawo dla tego Pana!!!!
 
>: zeby jak najwiecej osob ja kupilo i zeby sprzedaz przyniosla jak najwieksze zyski.  
 
  bo wiesz... zbieram na cyfrowke
 
>:Tak samo jest z plytkami emu64, tylko przebitka wieksza. Koszt dwoch plyt i wysylki zwyklym listem to 2.70 pln.
 
 dokladny koszt to cos kolo 6 pln razem z wysylka. Tylko ze nie bierzesz pod uwage kilku innych kwestii... ale zyj sobie w przekonaniu, ze Bzyk zarabia na naiwniakach.  
 
  Get real! Praktyczne kazdy serwis poswiecony emulacji posiada w swojej ofercie plytki. NA emu64 zaszla taka potrzeba, bo kilka osob prosilo mnie wczesniej o wersje offline z wszystkimi plikami (nie kazdy ma lacze stale).  
 
>:>: jest impra D&:B w Bydgoszczy  
>:Kiedys wpadne do tego klubu (ale nie na pietro). Dagon mnie zapraszal wiec chyba na wiosne skorzystam.
 
  ":ale nie na pietro": ? Hmmmm..... rozumiem ze to jakis kolokwializm ? Klub ":Remiza": jest w piwincy

abby_

  • Gość
Sebaloz odszedl....
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Listopada 2002, 09:46 »
Teraz banana jest na macierzy SCSI  (RAID) za jakeis 6000 PLN
 
Ale fakt ze pierwszy dysk byl kupiony za scenowe pieniadze bardzo mobilizuje mnie by znajdowac dla niego coraz to nowe ":miejsca do przycupniecia":