Psychik:
hipsterska

No właśnie trochę mi to przeszkadzało, ale teraz tacham ją wszędzie i nie myślę nawet o tym, że jest tam napisane Commodore, itd. Plus ma taki, że spotykam się czasem choć bardzo rzadko z feedbackiem od ludzi. Prawdę mówiąc myślałem, że wywiąże się z tego jakaś nowa znajomość, ale do tej pory nic ;]. Muszę zmolestować jada, bo się właśnie ostatnio dowiedzieliśmy, że siedzimy w tym samym mieście ;].
Dwie rzeczy tylko mnie trochę w tej torbie wkurzają: brak przegródek w środku i biały kolor, niebieski byłby fest. Cena trochę wygórowana, ale używam już około rok i skóra daje radę naprawdę.
Tak sobie myślę z codziennych obserwacji, że ludzie nie kojarzą Commodore 64 ogólnie. A jeżeli tak, to nie wywołuje to u nich uśmiechu na twarzy czy przewracania oczami.