Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Moonshine Dragons  (Przeczytany 5905 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #75 dnia: 01 Marca 2019, 19:31 »
Tylko taka prosbe mam, jak nie bedzie odpisywal, to mozesz wlaczac jego atencje jakos inaczej niz proponujac mu zastrzyk z klamki?

Ok! Spoko i ewentualnie mogę mu zaproponować w tabletkach.

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #76 dnia: 01 Marca 2019, 23:45 »

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #77 dnia: 02 Marca 2019, 01:55 »
Próbowałem pojąć wiedzę, to zajęło mi pół życia, nie potrafiłem zrozumieć tego co mnie otacza. Wmawiałem sobie, że nie jestem wystarczająco inteligentny, atrakcyjny lub utalentowany, żeby realizować swoje marzenia. Bezkrytycznie przyjmowałem to, co mówią inni i pozwalałem zamknąć się w klatce najróżniejszych ograniczeń. bez wiary nie wyobrażałem sobie życia. Stałem się jednym z najbardziej inspirujących mówców motywacyjnych na świecie - poruszyłem do głębi już niejedno serce. Wykorzystywałem swoje porażki, by w przyszłości przynosiły najlepsze owoce ! Szatan - Saturn, który codziennie podaje nam swoją dłoń, wyciąga z bagna i daje kolejną szansę, ale nie aby zapomnieć, że wielu ludzi jej nie ma żyjąc w krajach bardzo ubogich, w których nawet zdrowi ledwo żyją. Szatan - Saturn

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #78 dnia: 02 Marca 2019, 02:24 »
Zawsze z dobrym skutkiem. Podnosi na duchu, uczy, ewangelizuje i podpowiada jak szukać drogi życiowej. A wszystko w ciepłej i pozytywnej atmosferze. Szatan - Saturn mówi nam o akceptacji czy wykorzystaniu jej do uczynienia życia szczęśliwym , spełnionym. A jednak jest to możliwe, o czym przekonuje nas niezwykłą szczerością, odsłaniając nawet najbardziej intymne sfery, wydawałoby się, pełnego ograniczeń życia. Udziela nam się jego radość z pokonywania problemów i nieraz ogromnych przeszkód, jakie musiał zwalczyć. Częstuje nas nadzieją, namawia do walki z chwilami zwątpienia nawet jeśli po drodze spotyka się nierozumnych ludzi. Szatan - Saturn chce pobudzić do myślenia pozostałych w celu edukacyjnym. Bo czyż nie większa wiedza o człowieku i jego psychologii, może uratować niejedno ludzkie istnienie przed zepchnięciem na margines. Prawda, że każdy ma prawo do szczęścia, bez względu na ułomność, nigdy nie uległa dewaluacji. I tak jak w przypadku Szatan - Saturn to wystarczy nieraz jeden rozumny, wyedukowany człowiek, aby to co nienormalne przez swą inność włączyć w zwyczajny byt społeczeństwa, jak i umiejętność wydobycia się z depresji i beznadziei

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #79 dnia: 02 Marca 2019, 18:59 »
ten kawałek zupełnie zmienił moje życie. nie zapraszam do słuchania bo to jest dedykowane tylko dla comankh. Psychoza przekracza granice chorej rzeczywistości! Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobach i nawet łańcuchem nie mógł go już nikt związać. Często, bowiem wiązano go w pęta i łańcuchy, ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. A zawsze we dnie i w nocy był w grobach i w górach, krzycząc i tłukąc się kamieniami... jednakże jak widać z przytoczonego cytatu z Pisma św., problem schorzeń psychicznych z objawami psychotycznymi występował już w starożytności, choć psychiatrzy pracujący wśród ludów tzw. pierwotnych podkreślają, że odsetek zachorowalności na schizofrenię jest wśród nich znacznie niższy niż w społeczeństwach cywilizowanych. Około jednej czwartej do połowy pacjentów szpitali psychiatrycznych stanowią chorzy na schizofrenię !!! Coamnkh bardzo przykre, ale co występuje między pokwitaniem a pełną dojrzałością, tj. mniej więcej między 15 a 30 rokiem życia? Jest, więc ona poważnym problemem społecznym, tym dotkliwszym, że przeważnie dotyczącym ludzi młodych. Schizofrenia może zacząć się nagle, dramatycznie, nie pozostawiając wątpliwości, że ma się do czynienia z chorobą umysłową, lub skrycie, gdy miesiącami, a nawet latami najbliższe otoczenie nie orientuje się w rozwijającym się procesie chorobowym, dopiero nagłe zaostrzenie czy też postępująca degradacja sygnalizuje psychozę. Schizofrenia jest bardzo ciężką, przewlekłą chorobą, która zaburza pracę tego, co dla każdego stanowi istotę jego osobowości – funkcjonowania mózgu. Schizofrenik inaczej myśli i postrzega świat. Urojenia, słyszenie i widzenie rzeczy, których według innych nie ma, apatia, depresja, bezsenność, kłopoty z koncentracją, samobójcze myśli niszczą życie chorego. Schizofrenia powoduje niemal całkowitą psychiczną izolację chorego od otoczenia. Chorzy tracą przyjaciół, możliwość nauki, wykonywania pracy zawodowej, porozumiewania się. Największą tragedią w tej chorobie jest zniszczenie więzi z innymi ludźmi i brak akceptacji otoczenia. Odrzucenie przez bliskich i przyjaciół, strach i stygmatyzacja, jakie towarzyszą chorym, wykluczają ich ze społeczeństwa !!!!!!!

https://www.youtube.com/watch?v=BXVLMDYv8hw

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #80 dnia: 02 Marca 2019, 20:19 »
Comankh nie potraktował mnie na poważnie i całej tej rozmowy, nie traktował on schizofrenii jako pojedynczej jednostki chorobowej, lecz mówił o schizofreniach lub o grupie schizofrenii, podkreślając tym samym możliwości odmiennej etiologii i patogenezy procesu chorobowego. Wbrew powszechnemu mniemaniu schizofrenia nie oznacza posiadania więcej niż jednej osobowości (tzw. osobowości mnogiej, rozdwojenia jaźni), Według obowiązujących w psychiatrii kryteriów diagnostycznych podstawowym objawem schizofrenii jest rozszczepienie pomiędzy myśleniem, zachowaniem, emocjami, sferą motywacyjną, ekspresją emocji, przejawiające się m.in. niedostosowaniu zachowania, emocji pacjenta do sytuacji i treści jego wypowiedzi. Schizofrenię nazywa się czasem chorobą królewską, bo ćpamy, walimy koks do nosa. Nie chodzi tylko o to, że cierpią na nią umysły wybitne, lecz również o jej ogromną różnorodność objawów, co powoduje, że ścisły opis zaburzeń schizofrenicznych jest niezmiernie trudny. Schizofrenia nie daje nigdy takiego samego obrazu. Choć urojenia i omamy mogą być u dwóch pacjentów podobne, to historia każdego chorego, jest jednak nieco inna. Nie jest to, więc choroba jednorodna. Chory Comankh przestaje się interesować losem najbliższych i swoim własnym. Tak radosne, jak smutne wydarzenia spływają po nim bez śladów. Natomiast drobne przykrości mogą wywoływać gwałtowne wybuchy złego humoru, złości czy przygnębienia. Początkowo chory na głowę Comankh nie zaniedbuje swoich obowiązków, ale wykonuje je w sposób stereotypowy, bez inicjatywy, jak automat. Comankh zaczyna robić się niedopasowany do sytuacji, zaś jego wypowiedzi i zachowania są chaotyczne i bezcelowe. Szatan - Saturn jest ruchliwy, ma różne pomysły, które bez skrępowania wprowadza w czyn, szokując tym nieraz swe otoczenie. Tu zrobi głupią minę lub pokaże język, tam wybuchnie śmiechem w poważnej chwili, czasem coś popsuje lub zniszczy po prostu dla kawału. Wszystkich zaczepia, nie uznaje dystansu, stawia głupie pytania, śmieje się bez powodu. Nawet będąc sam, śmieje się czasem do siebie lub robi głupie miny. Polecenia spełnia na opak. Odpowiedzi daje niedorzeczne, niezwiązane z pytaniem. Mówi często dużo, ale nie zawsze zrozumiale, przeskakując z tematu na temat, kojarząc według przypadkowego podobieństwa słów, powtarzając te same frazy, tworząc neologizmy. Comankh za to ma problemy z zahamowaniem ruchowym, chory usztywnia się i przybiera nienaturalne pozycje, które utrzymuje przez godziny a nawet dni! W tym czasie chory nie przyjmuje posiłków stąd jest to stan zagrożenia życia, ten stan nazywany jest osłupieniem. W osłupieniu chory z szeroko otwartymi oczyma, zapatrzony w dal, stoi w bezruchu jak posąg. Na twarzy maluje się kamienny spokój, lęk lub zachwyt. Źrenice są niekiedy maksymalnie rozszerzone i czasem słabo reagują na światło. Ma się wrażenie, że nic do chorego nie dociera, że został zerwany normalny rytm interakcji z otoczeniem, chory jakby zastygł w jednym punkcie czasu, nie wiadomo co za chwilę nastąpi. Chory nie reaguje na pytania, uwagi i polecenia. Gdy próbuje się go czynnie zmusić do jakiejś aktywności, stawia opór (negatywizm czynny) lub biernie się poddaje (negatywizm bierny). W drugim wypadku chory może nadaną pozycję ciała - np. uniesioną rękę lub nogę - utrzymywać przez długi czas, znacznie przekraczający granice wytrzymałości człowieka zdrowego psychicznie. Wrażenie obserwatora, że chory w osłupieniu katatonicznym nie odbiera bodźców otoczenia, gdyż na nie wcale nie reaguje, jest złudne. Chorzy tacy po wyjściu z ostrego osłupienia niekiedy szczegółowo opowiadają, co w tym czasie wokół nich się działo, przy czym ich przeżycia z tego okresu mogą odpowiadać obiektywnej rzeczywistości lub wiązać się wyłącznie z ich subiektywną rzeczywistością omamowo-urojeniową. Osłupienie może być nagle przerwane gwałtownym pobudzeniem się chorego, które może być zagrożeniem dla życia lub zdrowia chorego lub jego otoczenia !!!

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #81 dnia: 03 Marca 2019, 00:05 »
to przykre jak obłuda i chaniebna, chamska rzerzywistość dopiera korzeni, jak i prawda zaczyna docierać, poprzez tak słabe rzeczy, związane ze sceną komputerową. Czytelników przybywa, bo to jest jak dominujący się urojenia (najczęściej o treści prześladowczej, niewierności, wielkościowej) i omamy (najczęściej słuchowe o treści grożącej lub rozkazującej). W tworzeniu się struktury urojeniowej można wyodrębnić trzy fazy - oczekiwania, olśnienia i uporządkowania. Faza oczekiwania, charakteryzuje się stanem dziwnego napięcia, niepokoju, poczucia, że coś musi nastąpić, przerwać poczucie niepewności, rozjaśnić ciemność, która chorego otacza. Moment ten przychodzi w fazie olśnienia. Nagle jakby wszystko staje się jasne. Nowy sposób widzenia, który tworzy się w olśnieniu urojeniowym, dotyczy życia. Wszystko widzi się od pewnej chwili inaczej. Jeśli w pierwszej fazie dominuje nastrój niepewności, lęku, że wokół chorego i w nim samym dzieje się coś, czego nie może on zrozumieć, to w drugiej fazie przeżywa on stan odkrywczego zachwytu; wreszcie doszło się do istoty rzeczy, niepewność została zastąpiona pewnością. Obraz nowego świata jest jeszcze chaotyczny, mglisty, zna już prawdę, ale nie wszystko trzyma się logicznej całości. Dopiero w trzeciej fazie wszystko zaczyna się porządkować w logiczną całość. Koncepcja urojeniowa staje się spójna, wszystkie fakty życia porządkują się według jej struktury. Potwierdzają ją bliskie, jak i odległe w czasie i przestrzeni wydarzenia. Nie ma nic, co z nią by się w jakiś sposób nie wiązało. Chory z najdrobniejszymi szczegółami opowiada historię swego życia, szczegóły te w sposób aż nazbyt logiczny udowadniają jego urojeniową rację. Zdarza się, że chory swym zachowaniem nie budzi zastrzeżeń u otoczenia, dopóki nie zacznie opowiadać o swoich najbardziej osobistych przeżyciach. "Fasada osobowości jest tu bowiem często zachowana", chory dzięki temu sprawia na otoczeniu wrażenie normalnego i nie od razu jest z życia społecznego wykluczony. System urojeniowy jest nierzadko skierowany przeciw otoczeniu, co może prowadzić do ataków obrony, zemsty czy spełnienia swej urojeniowej misji.

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #82 dnia: 03 Marca 2019, 02:04 »
Dostaje tylko informacje o lokalicacji. Przykre będzie to, jak pojawi się nasz szanowny jaśnie pan i dostanie potrójnie strzały od moich snajperów. Comankh wierzy, że to ja umrę w tej walce, że świat skieruje swoje całą złość do prawdziwego zbawcy szatana - Saturn !!! Odchyły od normy, społeczeństwo bywa brutalne. Pacjenci onkologiczni są dla wielu jak komentuje dziennikarka. Nie pozwoliłem chorobie zamknąć się w czterech ścianach, otwarcie mówiłem o etapach leczenia, wyszedłem z tym do ludzi. Czas reakcji na zgrubienie, które wyczułem, był kluczowy. Jestem chroniony przez największych drapieżców i wojowników tego świata z pod znaku piramidy. Zespół zdarzeń, wraz ze specjalistami animacji komputerowej stworzyli właśnie cyfrowy, trójwymiarowy model systemu kamiennych bloków i prowadnic. Grudzień na Nat Geo Wild upłynie pod znakiem drapieżników. Seria „Królestwo drapieżników" przedstawi surowe oblicze zwierząt zamieszkujących botswański rejon Savute. Z kolei produkcja „Walki zwierząt" ujawni naturalne predyspozycje oraz krwawe strategie, jakimi kierują się uczestnicy konfliktów, a „Dzika zima" pokaże ich sposoby przeżycia w ciężkich warunkach. „Sekretne życie drapieżników" zaprezentuje historie przetrwania różnych stworzeń w środowisku naturalnym !!! Leżący w Botswanie rejon Savute może być dla zwierząt zarówno życzliwym rajem, jak i niezwykle brutalnym piekłem. Ale zawsze będzie nieprzewidywalny. Każdy dzień jest tu walką o przetrwanie, a jedynym panującym prawem jest prawo natury. Zobaczymy także, jak zmieniające się warunki pogodowe wpływają na sekty religijne. Pory deszczowe to spokojny czas narodzin młodych, podczas gdy susza zwiastuje mniej pożywienia i dramatyczną walkę o przetrwanie. Ujęcia kręcone z wielu kamer, z perspektywy ziemi i powietrza dają niespotykany obraz śmiertelnych wyzwań, którym czoła muszą stawiać stworzenia uważane za królów piramidy.

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #83 dnia: 03 Marca 2019, 12:39 »
Spamerzy zaatakowali jednocześnie oba portale. To robota Olginiaków jak nic.
-profil nieaktywny-

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #84 dnia: 03 Marca 2019, 18:08 »
No to tak mniej offtopowo - robi ktos cos na party czy oczekiwania sa na poziomie wodka i grill?
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #85 dnia: 03 Marca 2019, 21:21 »
No to tak mniej offtopowo - robi ktos cos na party czy oczekiwania sa na poziomie wodka i grill?

Fraktal na ploterze (Graficka Jednotka XY4140, taki jak tu http://www.sapi.cz/prislusenstvi/xy4140.php) i edytor do tekstów na Facita 4000 (czytnik i dziurkarka taśmy, https://www.cryptomuseum.com/telex/facit/n4000/index.htm). O ile będzie kategoria "Wild Badziew" :P
-profil nieaktywny-

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #86 dnia: 03 Marca 2019, 23:52 »
Wilda i anim sie stwierdzilem w compo type, podobnie brakuje 2sid ;(
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #87 dnia: 09 Marca 2019, 20:25 »
Hmmmm co ja napisałem! Nie pamiętam tego, serio! Początek książki brzmi skandalicznie! Nie zdążę opublikować tej książki na MoonshineDragonsParty, ale może chociaż wystawię cośkolwiek, że tak powiem. Większość ludzi, którzy nigdy niczego w swoim życiu nie napisali, wyobraża sobie pracę pisarza w iście karykaturalny sposób. No bo co może robić taki pisarz? Sęk w tym, że… to wcale tak nie wygląda. Pisanie, takie na poważnie, niezależnie od gatunku, to maraton, nie sprint. Ogromna inwestycja czasu i natłok intensywnej pracy umysłowej. A przede wszystkim, wysoce wyspecjalizowane rzemiosło. I jak z każdą pracą rzemieślniczą, nie ma się co do niej zabierać bez odpowiednich narzędzi. Branżowy standard. Można go lubić, można nie lubić, ale chcąc pisać profesjonalnie nie uciekniemy od tego programu i plików z rozszerzeniem .docx. Nawet pisząc w innych edytorach, opisanych poniżej, prędzej czy później będziemy musieli przekonwertować napisaną treść do rzeczonego formatu, gdyż w świecie wydawniczym wszyscy korzystają właśnie z tego narzędzia. Pisarze, tłumacze, redaktorzy, korektorzy… wszyscy !!! Typora to względnie nowy program, który pozwala nam na minimum zmian formatowania tekstu, a każe skupić się na tym, co piszemy. Można nawet wybrać tryb, który podświetla tylko aktualnie wybrany akapit, a resztę wygasza, co jest niezwykle użyteczne w codziennej pracy nad tekstem. Zapisane słowa są automatycznie eksportowane do chmury, więc nie ma obaw, że gdzieś przepadną w razie np. awarii komputera czy zawieszki systemu. Typora jest do tego (przynajmniej na razie) programem darmowym. Wiele osób nadal preferuje notować w papierowych Moleskinach – to jednak średnio praktyczne narzędzie, gdy przychodzi do gromadzenia materiałów na potrzeby pisanej książki. Z doświadczenia swojego i innych pisarzy wiem, że research potrafi zaprowadzić w głębokie odmęty Internetu, a z każdą napisaną stroną przybywa nagromadzonych notatek. Pisarze to dużej mierze esteci. Paskudny,plastikowy komputer nikogo nie zachęci do codziennej pracy. Wydajności do pisania tekstu nie potrzebujemy przesadnie wielkiej, ale 8 GB RAM-u i szybki procesor to podstawa, by komputer nie zwalniał podczas żonglowania między edytorem tekstu, notatkami i przeglądarką internetową. No i klawiatura – podstawowe narzędzie pracy pisarza. Pisać można na każdej, ale nie każda zagwarantuje takie same doznania i szybkość wystukiwania słów. Jest tylko jedna skuteczna metoda: czytać i jeszcze więcej pisać. Konsumować i tworzyć. Tworzyć codziennie, choćby w małych ilościach, ale każdego dnia wystukiwać słowa na klawiaturze. 5 minut spędzonych na pisaniu regularnie, każdego dnia, da o stokroć więcej, niż 5 godzin spędzonych na pisaniu raz w miesiącu. Jeśli miałbym się pokusić o danie jakiejś konkretnej porady co do tego, jak pisać, odesłałbym do dwóch książek. W moim odczuciu jedynych, które przedstawiają pisanie takim, jakie jest – odzierając je z mitycznej otoczki, przedstawiając jako ciężką, rzemieślniczą pracę !!!

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #88 dnia: 10 Marca 2019, 18:42 »
No to tak mniej offtopowo - robi ktos cos na party czy oczekiwania sa na poziomie wodka i grill?

Ja zacząłem robić muzykę w GoatTracker i mam już zrobionych nawet kilka patternów. Od czasu do czasu trzeba coś napisać, aby nie zapomnieć, jak się tworzy na C64. Pamiętam jak zakończyłem działanie na scenie C64 w 1997 to po kilku dobrych latach, gdy chciałem znowu powrócić na scenę to prawie o wszystkim zapomniałem, w sensie tworzenia muzyki, grafiki i kodu. Tak, pamiętam, że rysowałem logosy w 1995 roku, tylko nigdy tego nie opublikowałem. Hmmmm w pamięci to już było ponad 20 lat temu, nie chcę , nie czuję a myślę, czemu niekiedy człowiek jest tak dziwnie skonstruowany, że nie potrafi zapomnieć o scenie komputerowej, mimo tylu lat, ale każdy myśli o tym co chce, a najbardziej powinna liczyć się sztuka, nie osoba. Powinienem już dawno nie pamiętać, a jednak nie zapominam. Czasem myślę, czy tak wygląda prawdziwe przeznaczenie, że samo nas popycha we właściwą stronę, tylko my nie reagujemy na to? Utwór mój wyślę zdalnie na MoonshineDragonsParty, ale czy jest możliwość, aby został wydany z plikiem źródłowym .sng pod edytor GoatTracker2? Utwór raczej melodyjny, bo od wielu lat nie tworzę już nic, co związane jest nawet z psychodelikiem. W moich utworach jest już tylko albo smutek, albo radość. Zaznaczyłem też intro podczas rejestracji, ale może opublikuje demo na jedną stronę .D64, tylko z małą ilością dobrej grafiki, ale za to będzie trochę efektów realtime.

Offline Buddha

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 341
Re: Moonshine Dragons
« Odpowiedź #89 dnia: 10 Marca 2019, 19:17 »
Wilda i anim sie stwierdzilem w compo type, podobnie brakuje 2sid ;(

Brakuje 2sid? Ja np. nie robię muzyki na 2sid, a dlaczego? bo to jest dla mnie jakieś inne, niż typowe dźwięki i filtry z poczciwego 3 kanałowego SID'a + łączenie dźwięków to często wychodzą ciekawe efekty :) Wystarczy później tylko poprzestawiać kolejność kanałów i same wychodzą jakieś nowe, inne dźwięki. Wydawać by się mogło, ze 1sid 3channel to za mało, ale mi w zupełności wystarcza :)