Chciałem sobie zlaptopować konsolę - coś małego żeby wrzucać w plecak na dłuższe wyjazdy, a przy okazji miało nie potrzebować do działania nic poza gniazdkiem w ścianie.
Kupiłem ps2 Slim "w stanie nieznanym, kiedyś działał sprzedaje samą konsolę"
Wyczyściłem, sprawdziłem czy działa (jak dobrze mieć kolegów maniaków starych konsol) i dokupiłem brakujace akcesoria.
Zainstalowałem modchip. Tak wiem muszę jeszcze popracować nad estetyką instalacji ale z konsoli na konsole idzie mi coraz lepiej
,
tak wyglądała instalacja modbo dla kolegi w konsoli SCPH-30004 FAT jakiś miesiąc temu:
Moja slimka jest niestety w rewizji scph-75003 więc nie mogę dołożyć dysku twardego w normalny sposób a tylko przez usb, co jest wolne, denerwujące i w ogóle blee bo nie pasuje mi do koncepcji laptopizacji konsoli.
Dlatego też zakupiłem kolejne PS2Slim z ubitym laserem, tym razem starsze scph-70004 pozwalające, po wlutowaniu 44 kabli w płyte konsoli, na podłączenie dysku twardego 2.5" ide ata. Pozwoli mi to na szybsze ładowanie gier, pozbycie się karty z FMCB i po kolejnej instalacji modchipa na uruchamianie konsoli bezpośrednio z dysku twardego.
A dziś w ramach projektu uruchomiłem, i doprowadziłem do działania tego martwiaka. Dostałem go za free, w takim stanie jak widac na zdjęciach, tyle że ne działal:
Ekran 7" 16:9 chwilowo podłaczony po composite ale układ odpowiedzialny za przetwarzanie obrazu ma wejście analog RGB. Okablowanie już wyprowadzone, czekam tylko na drugą konsole żeby sprawdzić działanie - musze wlutować się w płyte główną, w domu brak mi kabli z pełną wtyczką pod ps2, a jedyny jaki mam ma akurat wtyczkę nierozbieralną