Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze  (Przeczytany 11092 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:08 »
Jak się czyta dyskusję na PPA dotyczącą tej zgniłej 600-ki... ręce i nogi opadają. Winny jest ten kto zajrzał do środka tego spleśniałego trupa. Oby standardy "amigowe" się u nas nie stały normą.
-profil nieaktywny-

Offline drakon

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 69
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:16 »
No Rafale, tym razem bez komentarza :). Przeszedłeś samego siebie. Mistrzostwo.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:22 »
No Rafale, tym razem bez komentarza :). Przeszedłeś samego siebie. Mistrzostwo.

Po prostu obiektywne tresci uzupelniajace
Cytuj
co do wysłania uszkodzonego C64 do Rafała - Rafale, dobrze wiesz, jaki był kontakt z Tobą, więc nie pisz o "otwartości". Ale to wiesz tylko Ty i ja, prawda? Forum wszystko przyjmie, a koledzy przecież poklepią po plecach...

Cóż, takie życie. Na urażoną dumę są dwa lekarstwa - wyżyć się i trollować na forum, na którym jest się adminem, albo schować dumę w kieszeń i robić swoje.
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline drakon

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 69
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:30 »
Pozwól, że i tym razem się nie ustosunkuję, bo jaki jest sens rzucać grochem o ścianę? Poza tym nie mam zamiaru zachowywać się jak urażone dziecko, które chce się wyżalić wszystkim wkoło. To głupie. Pozdrawiam.

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:40 »
Retrolab to lans dla naiwnych - naprawianie C64 poprzez wymianę płyty głównej jest dla mnie baaardzo zaskakujące. In minus rzecz jasna.
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline drakon

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 69
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:46 »
Wyrywasz zdanie z kontekstu i co za tym idzie, jesteś przez to nieobiektywny.
« Ostatnia zmiana: 02 Sierpnia 2016, 11:48 wysłana przez drakon »

Offline maliniak

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 793
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Sierpnia 2016, 11:55 »
Retrolab to lans dla naiwnych - naprawianie C64 poprzez wymianę płyty głównej jest dla mnie baaardzo zaskakujące. In minus rzecz jasna.
Poszli na łatwiznę.
Chyba że wszystkie układy padły, w co wątpie.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Sierpnia 2016, 12:10 »
Nie demonizowalbym az tak bardzo wymiany calej plyty glownej - tez mi sie kiedys zdarzylo tak zrobic informujac oczywiscie wlasciciela. W pozniejszym terminie naprawilem plyte, okazalo sie ze ram byl do wymiany. Ponoc w autoryzowanych serwisach commodore norma bylo wymienianie calych plyt bo wtedy klient od razu dostawal naprawiony komputer - serwisanci pracowali "rownolegle" a nie "szeregowo" ;)

Problem upatruje tutaj w tym (jesli ktos czytal to co upublicznilem):
1 Dowiadujemy sie najpierw, iz plyta glowna podobno wstaje z oryginalnym ROMem a nie wstaje z modulem ode mnie.  Dowodow brak.
2 Dostaje pytania jak podlaczyc kabelki do pcb mimo iz jest to opisane na aukcji tak, ze kazdy kto rozumie jak dziala ROM sobie poradzi.
3 Potem dowiadujemy sie, ze w Retroklinice maja problem z okresleniem w ktora strone wklada sie modul albo pamiec
4 W godzinach wieczornych nastepuje prosba aby wzial ta plyte na warsztatat po czym po 2h zostaje dopisane ze zostala wyslana na serwis - wtedy jeszcze nie widzialem ze chodzi o retrolab (to pewnie z powodu utrudnionego kontaktu ze mna, przeciez o 23 powienienem odpisywac natychmiast)
5 Nastepuje prosba o kolejne pcb, pytam co sie stalo, brak odpowiedzi tylko "popalone pcb" ale przeciez to co sprzedaje to tylko pasywny, prosty uklad, moge wnioskowac jedynie uszkodzenie plyty glownej c64 nieumiejetnym lutowaniem, bo przeciez modulu ktory oferuje sie nie lutuje do plyty, jedynie 3 kabelki trzeba tam bylo dolutowac a pcb jest wysokiej jakosci (dwustronne, z soldermaska i metalizacja wszelakich otworow/przelotek). Nikt nie jest alfa i omega - komu nigdy nie zdarzylo sie zniszczyc pole lutownicze czy metalizacje ?  Miernik w reke, kynar i maszyna z proteza smigala dalej...
6 Urwanie kontaktu
7 Anonimowo szkalujacy mnie post na retrolab

K.O. "nie mam nic do dodania" drakon powie ze wyrywam z kontekstu?
« Ostatnia zmiana: 02 Sierpnia 2016, 12:12 wysłana przez Raf »
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline drakon

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 69
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Sierpnia 2016, 12:32 »
Jako wisienkę na torcie dodam tylko, że moje słowa, które wziąłeś za "szkalowanie" nie tyczyły się Twojego produktu (nic do niego nie mam, podobnie jak i do SD2IEC, które wykonane jest świetnie), czy Twoich umiejętności. Może trzeba czytać z większą uwagą lub zmienić podejście, bo nikt na Ciebie nie nastaje. Sam Rafale zacząłeś awanturę ze "szkalowaniem" etc. etc. etc., zaś później zacząłeś grozić mi, że zrobisz mi antyreklamę taką, że popamiętam. Tak więc ta gównoburza to Twoje dzieło, ale jak lubisz...
No, przepraszam, nie tylko Twoje dzieło, ale moje też. Żeby nie było.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 02 Sierpnia 2016, 12:37 wysłana przez drakon »

Offline bor@s

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 245
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Sierpnia 2016, 12:57 »
No i po kiego ch*** wkłada gniazdo S-Video, skoro w samym gnieździe A/V jest sygnał CHROMA/LUMA??

Też mnie to ciekawi. Ktoś rozwieje wątpliwości? Mniej syfu z rfmodulatora, czy co? Chociaż, gdyby o jakość chodziło, użyłbym jakiegoś ekranowanego kabla.
Update: zdjęcie znikło :(

Retrolab to lans dla naiwnych - naprawianie C64 poprzez wymianę płyty głównej jest dla mnie baaardzo zaskakujące. In minus rzecz jasna.
Pewnie tak jest najszybciej. Klient mniej czeka i mniej się awanturuje. A zepsutą potem wąchają tygodniami do następnego zlecenia. Zresztą, jeśli to nie NOS, albo dopieszczony custom, to idzie sztuka za sztukę.



Offline Cadderlik

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 87
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Sierpnia 2016, 14:21 »
Retrolab to lans dla naiwnych - naprawianie C64 poprzez wymianę płyty głównej jest dla mnie baaardzo zaskakujące. In minus rzecz jasna.

Tak się składa że robiłem u nich płyty główne do ami, usterka szybko zlokalizowana (zielony ekran), płyty zrobione w jeden dzień, czysto i profesjonalne przeprowadzona naprawa (oczywiście bez zmiany płyty głównej na inną). Złego słowa nie powiem.

Offline maliniak

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 793
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Sierpnia 2016, 17:09 »
usterka szybko zlokalizowana (zielony ekran), płyty zrobione w jeden dzień,
Tutaj nic nie trzeba lokalizować, amiga sama mówiła co jest z nią nie tak (zielony ekran czyli kość ramu uszkodzona)
Taką usterkę naprawia się w 30-40 minut a nie w 1 dzień.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Sierpnia 2016, 17:16 »
olo jak ty to szybko naprawiasz:)

Proponuję tutaj jednak skupić się na C64, wiedzą śmigłowców najczęściej ogranicza się do odkręceniu flaszki po dobrej stronie😂
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline Cadderlik

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 87
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Sierpnia 2016, 21:06 »
usterka szybko zlokalizowana (zielony ekran), płyty zrobione w jeden dzień,
Tutaj nic nie trzeba lokalizować, amiga sama mówiła co jest z nią nie tak (zielony ekran czyli kość ramu uszkodzona)
Taką usterkę naprawia się w 30-40 minut a nie w 1 dzień.

Zrobione to znaczy odebrane tego samego dnia, a nie naprawianie 24 h

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #29 dnia: 02 Sierpnia 2016, 22:05 »
Ja też moją amigę 5000 naprawiałem w tym warsztacie. Polecam. A tak przy okazji to wypełniasz raporty i wysyłasz do HQ czy to Twój biznes tylko udajesz obrażonego klienta? Mojej byłej płacili za pozycjonowanie jakieś marne grosze.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....