Geos nie wywalił mi się nigdy...
Od 2000 do 2004 miałem Win98 - przez ten czas robiłem reinstalkę raz, a i to tylko przez to, że sam napsułem (zabawa z kasowaniem plików systemowcyh). Zwisy mógłbym policzyć na palcach jednej ręki...
Od 2004 mam WinXP i nie wywalił mi się ani razu. Nigdy nie rozumiałem, czego ludzie chcą od tego systemu - jest przystępniejszy dla przeciętnego zjadacza chleba niż Linux, a działa równie sprawnie . Cena - mogę to przeboleć, bo to jednorazowy zakup...
A piractwo jest wogóle nie fair - ja osobiście mam tylko dwie pirackie gry (programó żadnych) - Diablo i Quake 2, w dodatku obie nie działają (płyty porysowane

). Z drugiej strony - rzeczy takie jak GEOS są już abandonware, bo o ile wiem, Berkeley Software Inc. już dawno nie istnieje, więc piractwem to nie jest. AmigaOS nadal jest rozwijany? (Wybaczcie - jestem amigowym noobem...

)