@Heavy Waves - oczywiscie jest to wazniejsze niz to, ze gosc sprzedawal ludziom wybrakowany sprzet jako pelnosprawny oraz ze nie umial zamontowac kupionego ode mnie prostego modulu w swoim sprzecie i go uszkodzil a potem wyslal go do retrolab gdzie na fanpejdzu rzucili szkalujacym mnie tekstem od niego, tyle ze jak sie odezwalem to sie skapli ze moze jednak cos jest nie halo - retrolab tak - niektorzy tutaj niestety nie

Zdrowy czlowiek powinien raczej zauwazyc problem w tym, ze czlowiek dzialal za hajs z naprawa sprzetu a nie umial poprawnie wylutowac ukladu scalonego 28 nozek ale mozemy oczywiscie robic ze mnie kata, nie bede zaskoczony.
Niestety wiekszosc z tutaj piszacych woli sie skupic na formie niz tresci.
Tak naprawde to forum wykonczyly dwie gownoburze miedzy jakos pazdzirnikiem'17 a lutym'18, gdzie sporo uzytkownikow nie patrzalo na fakty, tylko szly bitwy na ukladziki i kola wzajemnej adoracji - rs2232 "kupil" "swoimi" produktami tyle ludzi, ze gdy wbil mi klina z zasilaczem to nikogo nie interesowalo, ze leca tylko durne insynuacje. Podobnie problem pojawil sie w momencie gdy wyrazilem opinie, ze prywatnie bardziej imponuja mi osoby, takie jak Gideon, ktorzy projektuja elektronika niz tacy, ktorzy zarzadzaja jej produkcja i sprzedaza, okazalo sie wtedy ze podobno obrazam panow Duddie czy Lotharek (Drygol pokazal wtedy swoje prawdziwe oblicze

). Most likely jeszcze jakies gorace tematy byly ale te dwa mi sie najbardziej zapadly w pamiec, bo byl tez okres ok 8 tygodni, gdzie mniejsze gownoburze toczyly sie caly czas.
Fakt jest taki, ze wiele lat prowadzilem forum, robilem imprezy, czesto po kosztach albo sie do tego doplacalo, byla zajawka, zawsze pomagalem innym, ale gdy mialem pod gorke z finansami (o czym kilka osob wiedzialo, m.in. pyskujacy Canga) to pojawily sie zasilacze (na ktorych tez pewien wspanialy rodak mnie wystawil) - nie po to zeby odkladac na wakacje na malediwach czy nowe lambo albo zeby draznic guru rs2232 - "kazdy sobie moze ocenic"

Jak dla mnie ten watek jest wyczerpany, nie znam sie na psychologii tak aby pomoc Wegi.
Zaczalem juz jakis czas temu prowadzic rozmowy celem przekazania C64Power, poniewaz nie mam juz ochoty ani czasu dokladac swojej energii do miejsca, w ktorym od wielu juz tygodni... nie ma miejsca dla mnie
