Jest sobota, jest robota

Objawy o których ostatnio pisałem, to zapisywanie programów na dyskietce i wyświetlanie ich jako bardzo długich, np. drobiazg w basicu typu:
1?"dufa";
2goto1
po zapisaniu na dyskietkę zajmował kilka tysięcy (!!) bloków, przy czym podsumowanie wyglądało tak że jeszcze jest dużo wolnych bloków.
Jakby nie patrzeć, wszystkie składniki które mam, mogły być jakoś sypnięte, bo:
-1541 kupiłem bez zasilacza i kabla sygnałowego
-kabel sygnałowy zrobiłem sam, akurat miałem wtyczki ze starych czasów
-zasilacza nie miałem, zrobiłem wtyczkę ze zwykłego DINa stereo i przelotke na molexa, do którego podłączyłem stary zasilacz AT
-dyskietki dostałem ok roku temu jak robiono porządki w archiwum w pracy. Wizualnie ok, przechowywane w miarę dobrych warunkach.
Całość podłączyłem z Final III i zonk - nie chce formatować dyskietek.
Pliki dalej są zapisywane dziwnie (tylko zajętośc w blokach, nic innego).
Rozbiórka, smarowanie wszelkich prowadnic WD40, czyszczenie sprężonym powietrzem, pędzelkiem i patyczkami do uszu co bardziej uciążliwe koty.
Po tym stacja chodzi ciszej, ale dalej nie formatuje. Zmiana na AR 7.2 i format przechodzi, ale z tego co pamiętam to domyślnie AR formatuje bez weryfikacji.
Kilka dni przerwy przez pracę, wczoraj rozebrałem jeszcze raz, smarowanie prowadnic, przeczyściłem głowicę - wydawało się, że jest czysta, a jednak problem zniknął całkowicie =)
Jak już całość zmontowałem, wyszedł problem sklerozy, jak się walidatuje dyskietki z basica, pod FC, pod AR... Ale już zaciągnąłem manuale, coś tam sobie przypomniałem i dyskietki naprawione, robię backup co fajniejszych programów z taśm.
PS Oczywiście sprzedawca z allegro nie odpisał
