Witam
Otóż wczoraj po obejrzeniu tejże recenzji dość interesującego sprzętu dla posiadaczy kardridży z grami do NES, SNES i konsol Segi:
https://www.youtube.com/watch?v=y-fqsztKsKgDoszedłem do wniosku, że w większości wypadków wszelkie próby kolekcjonowania starszych gier czy to na C64 czy na inny sprzęt w świetle polskiego prawa jest... nielegalna. Z poniższego rozwinięcia kwestii prawnej w naszym pięknym kraju:
http://arhn.eu/forum/Temat-Gry-a-prawo-co-jest-legalne#kopia1. Nie działa u nas pojecie abadonware, czyli pobierając z sieci obrazy gier czy to na dyskietki czy na kasety automatycznie je piracimy - w świetle polskiego prawa dany utwór (czyli gra, film czy książka) stają sie publicznie darmowe i dostępne 70 lat po ich premierze lub śmierci autora - czyli w naszym wypadku gry na C64 będą w pełni legalne dopiero w okolicach...2060-2070 roku.
2. Także nie istnieje możliwość pobrania owych gier na okres 24 godzin w celu ich "testowania".
3. Nawet samo przerzucanie gier czy to z kaset czy dyskietek jest automatycznie piractwem, nawet jeśli używamy ich na nasz użytek - mamy prawo do wykonania TYLKO jednej kopii zapasowej w stanie 1:1 (czyli z kasety na kasetę albo z dysku na dysk)
4. W kwestii odsprzedaży czy pożyczania gier niezbyt wiem jak to działa w wypadku starszych gier ale pamiętam że np na starych VHSach czy też na współczesnych DVD są zawsze ostrzeżenia informujące o zakazie sprzedaży, wypożyczania oraz udostępniania materiałów bez pisemnej zgody autora.
Innymi słowy w świetle polskiego prawa jeśli chcemy posiadać legalną kolekcje gier na C64 to albo musimy je posiadać od nowości co w dzisiejszych czasach jest praktycznie niewykonalne w wypadku starszych tytułów, albo przy każdym zakupie bądź pobraniu gry pisać pisemną prośbę o zgodę do autorów danej gry na zakupienie każdej gry z osobna niezależnie czy to będzie zakup z komisu, giełdy czy allegro. Podsumuję to zatem w sposób piktograficzny:
http://piszeblo.ga/wp-content/uploads/2014/04/piekny-kraj.jpg