Wedle mnie, możecie organizować nawet w Ustrzykach Dolnych. Działajcie!
W zasadzie Wackee trafił w sedno. Nie mamy już nastu lat, nikt nie ma 2-3 miesięcy wakacji. Po prostu trzeba brać realia, jeśli ktoś ma jechać na party naście godzin w jedną stronę, z kilkoma przesiadkami, to nie przyjedzie.
Samochód? Jasne, to nie problem, tylko zobacz ile osób przyjeżdża na party samochodem. Nie mówię tutaj o przypadkach szczególnych typu ja (samochód jest, prawka brak), ale o ogólnej tendencji.