Prośba o interpretacje aukcji allegro

[jad]

Witam

Wygralem licytacje aukcji:
http://allegro.pl/klawiatura-do-commodore-amiga-600-i3310238418.html
Zrobilem przelew, przyszla paczka a w niej klawiatura do amigi 600 ale z ucieta folia (nie ma tego paska co sie wtyka w zlacze na plycie).

Pytania:
1. zwroccie uwage na przebieg licytacji, czy cena nie zostala sztucznie podbita do mojego maksimum?
2. czy z opisu aukcji wynika, ze to co do mnie przyszlo jest zgodne z opisem?

P.S. Podejrzewam, ze sprzedawca jest jeden z uzytkownikow tego forum ...

[Dexter]

Jak dla mnie powinna być kompletna czy folia cała.
Jak jej nie chcesz to ją odkupię od Ciebie za tę kwotę bo szukam cały czas niepożółkłej aby zrobić sobie piękną Amigę 600 - faktycznie jest tak ładna jak na zdjęciu z aukcji?

Co do podbicia do maksimum to może to być jego jakiś ziomek lub poprostu któryś z kupujących postanowił dać tyle samo, mnie się tak zdarzało, tyle że często nie idę dalej w licytacji gdy uznam że np max 29 to max 29zł i emocje mnie nie ponoszą. Szkoda że nie widziałem tej aukcji wcześniej bo bym wziął udział...

[Beda]

To nie podbijanie, bo przecież mógłby przestrzelić...

"Ja sprzęt przed wystawieniem sprawdzam, jeśli coś nie gra piszę o tym otwarcie!"
No z ta taśmą, to raczej przegięcie, szczególnie, że napisał:
"Klawiatura sprawna do samego końca.", co wskazuje, że ewentualnie mogło by coś elektronicznie być w środku uszkodzone.

[dominiqr]

@jad
Tak się składa, że to ode mnie nabyłeś tą klawiaturę i odpowiadając na Twoje zarzuty poinformuję, że opis nie wskazuje na to, że elementem aukcji jest również folia:
Zestaw zawiera:
- klawiatura w układzie UK/PL
- podkład spodni, metalowy
- zestaw wkrętów
Folię z uciętą taśmą założyłem dlatego, żeby plastikowe młoteczki, od strony metalowego, dolnego, podkładu nie uszkodziły się podczas transportu. Samą klawiaturę miałem nadplanową i bez sensu było trzymanie kolejnej, żeby się kurzyła, tym bardziej, że jest w świetnym stanie.
Poza tym aukcja trwała 7 dni i, jeśli były jakieś niejasności co do wystawionego przedmiotu, zawsze można było zapytać - podałem dane kontaktowe, które umożliwiały szybki kontakt.
Na resztę stawianych przez Ciebie tez nie odpowiem, bo byłyby/są one, w przypadku zaistniałej sytuacji, subiektywne.

[Raf]

to ja zadam pytanie pomocnicze: folia widoczna na focie, na ktorej jednak nie jest przedmiotem aukcji, jest cala czy ucieta?

[Kisiel]

no ja widzę taśmę przyciętą fotograficznie, tzn nie widzę jej końca. Ja bym założył błędnie że jest cała, bo sprzedawca tak starał się w opisie utwierdzić licytujących, że jest uczciwy.

[Beda]

Dla mnie klawiatura, to klawiatura, czyli to, co się wykręci i wypnie z płyty głównej
Inaczej napisałbym, np. klawiatura bez taśmy, z obciętą taśmą itp.
Takie kręcenie, to właśnie kombinowanie, jakby tu sprzedać coś, co wiemy do czego się nadaje, ale w opisie zobrazujemy to, jakby było 100% sprawne...

To na szczęście niewielki koszt, ale przy większych zakupach lepiej zawsze szczegółowo zadać pytanie co jest na sprzedaż.
Nie raz jest przykładowo klapa bagażnika za 300zł i zdjęcie nówki prawie, a po zakupie okazuje się, że zdjęcie poglądowe, a klapa, to klapa, czyli bez szyby i wszystkiego, co szło z niej wykręcić heh... :/

Ja zawsze przy droższych zakupach zadaję pytanie szczegółowo, co wchodzi w skład sprzedawanego przedmiotu - nie raz ominęła mnie okazja (ktoś nie odpowiedział na czas), ale nie raz uratowałem parę złotych i nieprzyjemnych sytuacji późniejszych

[Kisiel]

No to jest taka sytuacja jakbyś kupował samochód na allegro widzisz zdjęcia samochodu ładnie poprzycinane, potem sprzedawca przywozi samochód pod dom i okazuje się że nie ma kół, jest bity jak świnia ze wszystkich stron....
Oczywiście jest to winna kupującego, że nie zapytał bo przecież na zdjęciach nie było widać że koła ma.
Problem w tym że to jest wada ukryta i to sprzedawca jest temu winny bo nie napisał że samochód jest bez kół, a klawiatura bez złącza. Z punktu prawnego sprawa jest prosta, sąd i wygrana w pierwszej instancji.
A co do domradz z Allegro, niska kwota gwarantuje bez karność.
Był kiedys taki wątek oszuści z allegro ale został zamknięty.

[dominiqr]

@Beda & @Kisiel

Każdy interpretuje wystawiony na aukcji przedmiot wg własnego uznania, stąd często niedomówienia.
Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy sprzedawana jest sama obudowa z klawiatura bez bebechów np. do C64, zrobione zdjęcie frontu sprzedawanego przedmiotu, natomiast w opisie aukcji zaznaczone jest co zawiera zestaw. Któryś z Was wygrywa aukcję, otrzymuje towar, po czym okazuje się, że jednak nie jest to czego oczekiwał - bo też domniemał, że wystawiony był kompletny, działający egzemplarz, a dostał tylko obudowę z klawiaturą? Też wina sprzedawcy, że nie "poinformował" o wszystkich niedociągnięciach w sprzedawanym przedmiocie?
1. Czytać... Czytać... Czytać... i to ze zrozumieniem. Jeśli ktoś pozbawiony jest tej umiejętności nie powinien brać udziału w zakupach.
2. Jeśli coś w opisie nie gra to albo nie biorę udziału w aukcji, albo zazwyczaj podana jest forma kontaktu, którą wystawiający przedmiot preferuje i poprzez zapytanie można rozwiać wszelkie wątpliwości.

[Kisiel]

Nie no przecież napisałem, że zawsze jest to winą kupującego a sprzedawca przedstawia fakty a nie rzeczywistość. Na tym polega handel, że osoba która kupuje myśli że kupuje coś co jest warte więcej a sprzedawca sprzedaje coś co z natury sam by nie kupił
Wot i dochodzimy do punktu w którym w dobrych sklepach towar się zwraca a kupujący dostaje zwrot pieniędzy, wynika to z dobrej zasady że zadowolony klient przyciąga pięciu następnych a wkurwiony pisze na forum i zabiera resztę. Przeczytaj to ze zrozumieniem.

[dominiqr]

Echhhh... Kisielu... zrobiłeś mi budyń z mózgu

[Kisiel]

Napisałem kulturalnie żeś kolegę wprowadził świadomie w błąd i powinieneś mu kasę oddać zamiast cwaniakować. Jak widać nie umiesz czytać ze zrozumieniem bo czytasz tak jak każdy pod siebie.

[dominiqr]

@Kisiel
Podaj rzeczywisty i racjonalny powód, przez który wprowadziłem kupującego w błąd i powinienem oddać kasę?

[Kisiel]

Samo chód = sam chodzi = ma koła.
Klawiatura bez kabla nie działa z kablem działa.
100% sprawdzone bez kabla = 100% oszustwo.

I zamiast cwaniakować zacznij myśleć, jeździsz na wystawki do Niemiec potem co tam dostaniesz opierdalasz takim ludziom jak ja czy Jad, więc to co robisz teraz jest dokładnie tym z czego cieszy się konkurencja. Udajesz cwaniaka a cwaniacy płacą 20.
Jesteś tym sklepem co nabija w poroże a potem zwija się z rynku.
Kocham takie gadki które prowadzą do nagłośnienia szulerni

[wegi]

Ja nie jestem pewien czy dobrze rozumiem, ale jeżeli dobrze rozumiem to JAD chciał kupić klawiaturę nie po to, żeby ją powiesić na ścianę tylko mieć możliwość jej wymiany w Amidze. Jak rozumiem do tego jest potrzebne złącze, które jest nierozerwalną częścią tej klawiatury tzn idąc do sklepu nie kupuje się osobno klawiatury i osobno złącza do niego.

Użyte sformułowanie:

"Klawiatura sprawna do samego końca." - więc skoro ma odcięte to złącze to "do samego końca" KLAWIATURA SPRAWNA NIE JEST.

Niesłychanie ciekawie użyte sformułowanie

Informacja dodatkowa:
Większość sprzętu na tym serwisie aukcyjnym sprzedaje się (lub nie) na zasadzie:
"Stan wizualny jest bardzo dobry,
pod względem technicznym nie mam możliwości sprawdzić."
Ja sprzęt przed wystawieniem sprawdzam, jeśli coś nie gra piszę o tym otwarcie!

Krótko - to całe info poprzez ten tekst w nawiasie tworzy nic nie znaczący socjotechniczny bełkot mający sprawić wrażenie jaki to jest uczciwy a nie głupi bydlak. Jeżeli np. kupuję klawiaturę do C64 to wiemy tutaj wszyscy, że nie kupuję jej z wyprowadzonymi 40ma kabelkami i nie zapierdzielam do sklepu w poszukiwaniu takiego złącza i go sobie nie lutuję do wyprowadzonych kabelków bo ONO TAM JEST.

Drobny cwaniaczek który wykopał na śmietnisku niesprawną klawiaturę i wpadł na pomysł jak to na allegro zrobić z niej interes życia. O tym, że jest niesprawna wiedział doskonale i zamaskował to swoim aukcyjnym bełkotem tworzącym debilny socjotechniczny bełkot który paralogicznie ma utwierdzić kupującego łocha że sobie kupi klawiaturę którą wymieni.

Przyznam szczerze, że gdybym ja kupował klawiaturę to jestem takim debilem, że również nie zapytałbym czy ma upierdzielony wtyk.

Szczytem bezczelności jest tekst "czytać ze zrozumieniem" co głupi bezczelny gnój. Najgorsza z gnid pojawiających się w tym społeczeństwie szmata i cwaniaczek która robi podchody w stylu, że wie że sprzedaje uwalony C64 i pisze "stan nieznany", "nie mam jak sprawdzić", "sprzedaję jako uszkodzony".

Wal negatywa, żeby takich gównozjadów na allegro ludzie omijali z daleka.