Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: 10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore  (Przeczytany 5006 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mentos

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 756
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« dnia: 19 Września 2012, 20:56 »
przekornie ale z przymróżeniem oka można sobie poużywać skoro to samo na AtariOnLine \"\"

http://gadzetomania.pl/2011/02/20/10-powodow-dla-ktorych-moje-atari-jest-lepsze-od-co    mmodore

może jakieś obiektywne fakty?

Ja widzę takież plusy/przewagi:

zdecydowanie ładniejsze kolorki poza tym że więcej
design był bardziej przemyślany i to zarówno 800XL jak i XE
reset on board
SelfTest
dopasowane peryferia (seria XL, choć XE też ale to rzadkość)
"dawno temu w Ameryce" ale jak pamiętam cena była 2x niższa
oficjalnie za komuny rozprowadzany w PL i była gwarancja
o wiele szybsza/lepsza standardowa stacja bez przeróbek/udoskonaleń 1050 vs 1541
H.E.R.O. lepsze na Atari (kolory) \"\"


polityczna poprawność, ta zaraza współczesnego demokratycznego świata musi SCZEZNĄĆ!

https://www.youtube.com/watch?v=iKcWu0tsiZM

Offline Psychik

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 912
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Września 2012, 20:59 »
"ale to juz było..."

Offline mentos

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 756
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Września 2012, 21:01 »
wszystko było, jak w modzie, co nie znaczy że być znów nie może \"\"

Ale by nie było jednostronnie to C64 jak dla mnie:

kolorowe HiRes w gierkach i to płynnych/grywalnych
tytuły jakie nie wyszły na Atari i w ogóle w tamtych czasach było ich na komcia więcej i to nadrabia bardzo dużo jak nie wszystko
sprzęt bardziej niszowy/kultowy
polityczna poprawność, ta zaraza współczesnego demokratycznego świata musi SCZEZNĄĆ!

https://www.youtube.com/watch?v=iKcWu0tsiZM

FluFF

  • Gość
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Września 2012, 21:42 »
mentos

Atarowca wal z gumowca

atari fuj fuj fuj i jeszcze do tego fuj fuj

Zdrajcy! \"\"

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Września 2012, 22:07 »
mentos
ale to było TU jakeś miesiąc temu


a tak poza tym, tak naprawdę dopiero niedawno nabrałem szacunku do Atari, bo okazuje się że można na nim sporo.

Pod koniec poprzedniego tysiąclecia, Atari kojarzyło mi się z 4 kolorową (w tym jeden obudowy) marnej rozdzielczości grafiką z mocno okrojonymi grami,
to właśnie na nim spotkałem się pierwszy raz z load error, bo magnet miało jakiś czuły, i wystarczało piernięcie przy wgrywaniu (a że się gry wgrywały ponad 200 jednostek, to o takie zdarzenia nie było trudno).
"U nas" load error dopiero pojawił się wraz z rozkalibrowaniem głowicy [pirackie kasety], na orginałach o takich napis na prawde było trudno.
Ale gry wydawały mi sie ciupkę płynniejsze (może szybsze).

Offline Dexter

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 875
    • http://www.josia.pl/
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Września 2012, 09:36 »
@Skull to nie do końca tak z tym load error było i czułymi magnetofonami, aktualnie jest to mocno podkolorowane.

Swoją przygodę rozpoczynałem z Atari (no chyba, że liczyć wcześniej ZX i C64 w różnych miejscach) i load error owszem występowało ale nie było to tak jak opisywali, że nie oddychaj bo się nie załaduje.
Co do 200 jednostek to przecież na Commodore też są gry, które ładują się sporo jednostek - wszelkie oryginały i na Atari oryginały się tyle ładowały lub kaset bez turbo. Z turbo ładowały się ładnie i szybko.

W przypadku turbo w Atari problemem był rozrzut między systemami turbo, na C64 tego nie zauważyłem (a przynajmniej nie u nas w kraju), co ma swoje plusy i minusy.

Gry podobały mi się na jednym i drugim sprzęcie. Chociaż największym sentymentem darze Knight Lore na ZX - to była pierwsza gra w którą grałem i parę lat temu zdobyłem oryginał z sentymentu.

Na C64 pierwsze co widziałem to była chyba Giana Sisters - takiej gry na Atari nie było niestety lub ja nie spotkałem, na Atari podobały mi się bardzo krajowe produkcje, typu Miecze Valdgira, AD 2044, Władcy Ciemności oraz inne takie jak Road Race itp. Na C64 też te gry były ale chyba na C64 najwięcej czasu spędziłem przy Bubble Bobble, Pirates, Street Rod oraz Oil Imperium.

W tej chwili uważam, że dywagacje, który sprzęt lepszy (technicznie czy ilością oprogramowani) nie ma sensu, to jest już historia i jako taką należało by to traktować. Dla wielu z nas jest to dzieciństwo i wspomnienia.

Te 10 powodów to z przymrużeniem oka bym patrzy. C64 wersje pierwsze mi się bardzo podobały i podobają, stacje dysków wole już te 1541-II, 1541 wyglądały trochę siermiężnie i były strasznie duże.

Z Atari to seria XL podoba mi się najbardziej i mam taki komplet 1050, 1010, 1020, 1029, 800XL gdzie w sumie nie ma tylko ładnego monitora od Atari do tej serii albo ja nie trafiłem jeszcze na coś takiego.

XE było ładne, nowocześniej wyglądające, gdzie też sporo akcesoriów jest dostępnych i wygląda to przyzwoicie.

W tej chwili jednak podoba mi się w zasadzie każdy tego typu sprzęt, pewnie dlatego, że jest to jakaś moja pasja.

Offline mentos

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 756
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Września 2012, 20:03 »
Skull, ja często zaglądam a przegapiłem, poważnie.
FluFF jacy zdrajcy? Raczej pogodzeni wrogowie \"\". Osobiście zbieram karty do obu kompów, oba kompy mi się niesamowicie podobają i mam 2 Ataryny i 3 komcie, oba od czasu do czasu odpalam.
Dexter, dzięki za przypomnienie, mi też zanim otrzymałem swego pierwszego kompa niesamowicie się podobało Knight Lore właśnie na ZX w które w zimowe ferie można było zagrać w Pałacu pod Baranami w Krakowie w ramach organizowania dzieciom zajęć. Czekałem pół dnia by usiąść i w to pograć 15min. Ale kolejne gry mnie rozczarowały z tymi beznadziejnymi kolorami a właściwie jakimś ich dziwnym sposobem użycia w jakiś kwadratach z czarnym tłem i ZX już nie chciałem.

TURBO
No i zapomniałem dodać (nie mogę zedytować \"\" ) faktycznie ogromną przewagę komcia - było turbo na magnet i to bez przeróbek co na Atarynę pojawiło się duuużo później no i z koniecznością owych zmian.

SPASOWANIE/WYGLĄD
Za to spasowanie szczelin/elementów w C64 to porażka, Atari było poza funkcyjnymi w XL o niebo dokładniejsze.
polityczna poprawność, ta zaraza współczesnego demokratycznego świata musi SCZEZNĄĆ!

https://www.youtube.com/watch?v=iKcWu0tsiZM

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #7 dnia: 21 Września 2012, 08:36 »
Dexter:
@Skull to nie do końca tak z tym load error było i czułymi magnetofonami, aktualnie jest to mocno podkolorowane.

do load error przypięta jest łatka dla commodorowskiego magnetu - rzadko się o tym z Atari wspomina - oczywiście po części jest to słuszne, ale prawdopodobnie tylko w Polsce, gdzie istniała piracka rzeczywistość. Zresztą na Atari też się oryginałów za często nie widywało, tyle że tam nie trzeba było regulować tej głowicy.

A gry na Atari wczytywały się i 400 jednostek (te 200 to max na c64 i mi się pomyliło), pamiętam że bywały takie tytuły,  kiedy trzeba było w trakcie wgrywania obrócić kasetę (czyli ponad pół godz.).

No i też, rzadko kto miał kolorowy odbiornik, tak więc paleta barw miała drugorzędne (a może i trzecio) znaczenie w tamtych czasach.

Offline kenji

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 955
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Września 2012, 10:27 »
Przesadzacie z tym load errorami; Praktycznie każdy miał cartridge z wbudowanym korektorem głowicy. Jak się miało kasetę od Czajkowskiego, to wystarczyło raz ustawić dla całej kasety i nie było kłopotu. Przez większość czasu miałem magnetofon i wspomnienie ustawiania głowicy nie jest dla mnie jakimś traumatycznym przeżyciem. Load errory pojawiały się tak na prawdę przy mocno zjechanych kasetach lub takich przegrywanych dziwnym sposobem.

Z Atari kojarzą mi się baaaardzo wolne magnetofony, przy których nie można się było nawet poruszyć bo był zaraz error. U nas czegoś takiego nie było.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Września 2012, 10:30 »
kenji:
Z Atari kojarzą mi się baaaardzo wolne magnetofony, przy których nie można się było nawet poruszyć bo był zaraz error.

Pamiętam to dokładnie.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline Dexter

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 875
    • http://www.josia.pl/
10 powodow dla ktorych Atari jest lepsze od Commodore
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Września 2012, 11:04 »
kenji:
Z Atari kojarzą mi się baaaardzo wolne magnetofony, przy których nie można się było nawet poruszyć bo był zaraz error. U nas czegoś takiego nie było.

Tak jak już wcześniej pisałem i będę bronił tej tezy, nie było tak, że poruszyć się nie dało. Faktem jest długi czas ładowania bez turbo - z turbo to inna bajka. Na C64 posiadam sporo oryginałów i ładują się podobnie czasowo do oryginałów na Atari.

Mogę zaprosić kogoś na taki test, ładowanie tego samego z kasety na Atari i Commodore, gdzie będzie można oddychać (a jakże by inaczej), będzie można chodzić wokoło sprzętu a nawet słuchać głośno muzyki!

Co do ilości oryginałów to u mnie w mieście nie było problemu aby dostać oryginał na Atari i Commodore.