No spoko.
Czyli jesli dobrze rozumiem to program mialby pracowac jako powloka nad oryginalnym systemem gromadzaca w pamieci wczytywane programy. W takim razie jest zblizony do dzialania ramdysku.
W takim wypadku to :
1. nie wiem czemu nazwa kasetowy - bo zrodlem moze byc spokojnie inne urzadzenie (ale mniejsza z tym)
2. mysle ze bez dodatkowej pamieci, to tylko ciekawostka - bo ile mozna zmiescic takich programow w standardowej pamieci komputera (zwlaszcza ze dodatkowo jeszcze trzeba na poczatku wgrac ten COS)
Nie znam sie na atari, ale jesli ma problemy z ponownym uruchomieniem programu, albo kopiowaniu programow z dyskietki to moze taki system jest mu potrzebny.
Pozdro