przyjme C64c, dobrze zeby bylo sprawne, bo chcialbym...no wlasnie chcialbym cos z nim zrobic, napewno go nie okalecze ani nie uszkodze i bedzie nadal w swojej obudowie...ale mam taki fajny pomysl...a ze moje drugie c64c wyslalem komodorowcowi w potrzebie (Slay\'owi, grafa mu padla na swoim - i wcale nie zaluje, komodorowcy powinni sie wspierac) to mam tylko jedno. chce je troche...nie chce tutaj opisywac tej tajemnicy, jak sie mi uda to napewno zrobie zdjeci a moze nawet komus je dam

ale bedzie ekstra na 100%, nikt takiego nie bedzie mial

chyba mozecie mi zaufac ?

hehe
