Ankieta: Ile za nowa gre?

[Magus_]

Mala ankieta (nie wiem, czy jest tu jakis mechanizm dla ankiet):  
 
Ile byl(a)bys sklonny(a) zaplacic za nowa gre na C64:  
 
A - nic  
B - 10zl  
C - do 20 zl  
D - do 50 zl  
E - ponad 50 zl  
 
Za odpowiedzi z gory serdecznie dziekuje  
 
Magus

[piotr87_]

nic - kiepsko z kasa

[shogun_]

To zalezy od tego, czy gra bylaby warta tego, zeby za nia zaplacic. Zalezy to rowniez od tego, czy musialbym te zlotowki przelozyc na euro czy dolary i czekac 2 miesiace, az gra trafi w koncu do mnie . Ale jezeli bylaby dobra, ciekawa i daloby sie w nia grac dluzej niz jeden wieczor, jezeli bylaby wydana w pudelku, na nowym nosniku i przy okazji moglbym sledzic jej rozwoj ogladajac kolejne previewy, to tak, dalbym ponad 50 zlotych - w koncu gry na c64 nie powstaja za czesto, a jeszcze rzadziej ktos zada za nie pieniedzy (np. Turrican 3, Newcomer). Ale jesli chcesz napisac gre na C64 i planujesz dorobic sie na tym fortuny, to nie licz na to .
Pozdrawiam.

[Magus_]

Cos w tym jest ... nie sadze aby dalo sie zrobic wielki biznes na robieniu gier na c64. Niestety rynek juz jest ":nieswiezy":... Niestety (znowu ":niestety": ) Polska mentalnosc jest taka, ze ludzie by chcieli nowe gierki, ale ... za darmoche i to w ladnym pudelku z kolorowa instrukcja. Malo ludzie jest takich, jak Ty Shogun, ze potrafi docenic trud zwiazany z napisaniem dobrej gry, (powtarzam DOBREJ gry) i zaplacic za nia rozsadne pieniadze.
Mysle, ze jezeli ludzie byliby sklonni wydac choc  te 20 zlociszy na gierke i zrezygnowaliby z takich ":bajerow":, jak kolorowa instrukcja, czy pudelko (niestety koszta koloru sa duze, zwlaszcza przy druku malonakladowym) to rynek moglby sie troche rozwinac.
Darmowe gry ... no coz... studenci, albo emeryci maja duzo czasu, a pozostali? no coz... czas kosztuje ... Gdyby gra powstawala czysto rozrywkowo, to trwaloby to kilka lat. Bo dla kazdego priorytetem jest (albo powinno byc) utrzymanie rodziny (jezeli ja ma .
Natomiast, jakby sie to zaczelo oplacac to kto wie ... podobno jest 10mln uzytkownikow C64 na swiecie jezeli nawet 1% kupi gre za 10E to sumka bedzie dosc rozsadna
Ale skolei potrzebny jest dobry, glosny marketing ... ehhh...chyba sie rozpedzilem wybaczcie!
juz  koncze ...
 
pozdro
Magus

[elban/arise_]

Musze Cie zawiesc.
 
Gosc z Protovision mowil, ze jezeli ma z tego na czysto 40 zlotych na polskie to jest calkiem niezle.
 
Gry na C64 to mozna sobie robic hobbistycznie albo do portofilio jak ktos chce pisac pozniej na jakies gemoboje.

[shogun_]

Mimo wszystko! Jestem w stanie zaplacic za dobra gre na C64. Kiedys kupilem sobie Wladce na kasecie (cos podobnego do defender of the crown), kosztowalo toto 70.000 (o ile dobrze pamietam), ale to byla dobra gra, a nawet bardzo dobra. Chce powiedziec tylko tyle, ze wtedy kupowalem kota w worku opierajac sie na opisie, a jednak sie nie zawiodlem. W dobie internetu mozna nawet co tydzien wypuszczac nowy preview i kazdy moze zapoznac sie z nowym produktem. Wtedy bylbym w stanie dac okolo 20 zlotych za gre bez pudla i bez instrukcji. Chociazby z czysto sentymentalnych powodow kupil bym sobie do komodorka cos nowego . Ale nie licz na wielu takich jak ja. Jezeli jednak zdecydujesz sie cos robic, to informuj mnie na bierzaco, a nagroda w postaci paru zlotych za gotowy produkt Cie nie minie

[Magus_]

Ciekawe, jakie rezultaty sie osiagnie przy sprzedazy typu ":co laska":
 
Magus

[shogun_]

Zapomniales dodac: co laska, ale nie mniej niz 20 zlotych

[piotr87_]

shogun: Tez mam ":Wladce": LK Avalonu tyle ze na dyskietce rozwalanie murow katapulta rulez

[shogun_]

YEAH! Niektore gry z tej firmy mialy klimat! W sumie traktowalem wladce jako wersje defender of the crown dla ubogich, poniewaz nie mialem wtedy jeszcze stacji dyskow. Gralo sie swietnie. Chyba pojde odpalic C64 i siekne rundke

[Navigator_]

Jest tak. Kolorwa instrukcja i takie tam akcesoria nie przekladaja sie bezposrednio na grywalnosc. Jezeli  przyszloby mi zaplacic powiedzmy 50 zlociszy za gierke w kartonowym pudelku na nosniku 5,25 cala do tego jakas instrukcja w kolorze a gra sama w sobie bylaby srednio wciagajace to raczej bym sie nie skusil. Gdyby jednak przyszlo do zaplacenia powiedzmy 25 zeta za gierke ktora otrzymuje sie w pliku .d64 z instrukcja w pdf ale za to konkretna, ktora zapewni zabawe na conajmniej kilka wieczorow to jestem sklonny wyskoczyc z grosiwa. Wiadomo ze takie produkcje nie pojawialy by sie co tydzien, ale raz na 2 miesiacy czy jakos tak. W takiej sytuacji moglbym sie skusic na zakup kazdej interesujacej pozycji. Jezeli mialoby  to pomoc rynkowi gier na C64. Co do formy w jakiej produkt moze byc wydany to chyba gry i uzytki z TimSoftu byly dosyc fajnie wydane. Etui z grubej folii w srodku jakas wkladka i dyskietka. Calkiem calkiem to wygladalo. Jezeli ktos chcialby wypuscic cokolwiek na C64 to raczej stronka z jakims previewem bylaby calkiem na miejscu. Napewno ludzie beda sciagali preview, potem juz pozostaje tylko czekac na odzew. Widzialbym to tak, ze potem wysyla sie maila do autora wyrazajc w nim chec zakupu danej gry. w tym momencie autor ma rozeznanie ile osob kupilo by cos takiego i moze orientacyjnie kalkulowac opcje w jakich gra moze byc wydana za takie pieniadze.
 
Pozdrawiam