Symphony 2003 - wyniki

[Smalltown Boy_]

Wyniki sa nastepujace:
 
":Teraz o sid compo, ktore sie niestety nie odbylo poniewaz org. stwierdzili, ze jest za malo prac. Prac bylo 3 i uwazam, ze compo moznabylo smialo zrobic i mysle tez, ze po prostu to byla wymowka, a tak naprawde z tego co wiem to nie wiedzieli nawet jak to ugryzc, nie mieli commody, ani nie wiedzieli jak odpalic sida czy emulator. Jednym slowem Wielkie buuuuuuuu.":
Autor: X-Ray, wziete z forum Atari Area.
 
Jesli ktos z organizatorow Symphony to przeczyta, to ja bardzo prosze o skasowanie ze stuffu sida ":Everything Went Wrong": zgloszonego przez MSL. Nie chce, zeby byl puszczony, poniewaz nie chce, by sie zmarnowal. A swoja szosa, to tytul dalismy proroczy

[eXbee_]

>:Wyniki sa nastepujace: [...]
>:Jesli ktos z organizatorow Symphony to przeczyta, to ja bardzo prosze o skasowanie ze stuffu sida ":Everything Went Wrong": zgloszonego przez MSL. Nie chce, zeby byl puszczony, poniewaz nie chce, by sie zmarnowal. A swoja szosa, to tytul dalismy proroczy
 
 ja tylko moge powiedziec tak: SYF 3.0 - i cale szczescie ze tam nie jechalem. I przyszlowiowy ":kij w oko": dla organizatora za zachecanie do przyjazdu userow z innych platform niz PC/Amiga Oby tylko na North 8 frekwencja dopisala.
 
 W ogole to SB ja mialem podobny przypadek jak MSL na pierwszej edycji... jednym slowem porazka. Od tamtego czasu nic sie nie zmienilo.

[comankh_]

faq all, srata dupata, etc. trzeba bylo po prostu przyjechac i wystawiac cos. za moment dojdzie do tego ze imprezy multi sa do dupy bo ktos wystawil pol modulu albo nieskonczona grafike.
 
dla mnie bylo to najlepsze party na jakim bylem ever Bzyku, nazywanie porazka imprezy na ktorej sie nie bylo jest prawdziwa porazka...

[eXbee_]

comankh napisal:
 
>:faq all, srata dupata, etc. trzeba bylo po prostu przyjechac i wystawiac cos. za moment dojdzie do tego ze imprezy multi sa do dupy bo ktos wystawil pol modulu albo nieskonczona grafike.  
 
  bylem na Symphony 1 i 2... pod wzgledem ":kolezenskim": bylo super... pod wzgledem ":obslugi compo": dla C64 porazkowato. Wystawialem zawsze muzyke i niepotrzebnie...
 
>:dla mnie bylo to najlepsze party na jakim bylem ever Bzyku, nazywanie porazka imprezy na ktorej sie nie bylo jest prawdziwa porazka...
 
   Jak juz napisalem, porazka byl to party pod wzgledem c64_compo. Tyle.

[Smalltown Boy_]

Ciekawe, jak bys spiewal, gdybys cos wystawil i potem nie mogl sie niczego dowiedziec o losach swojej pracy. Przeciez ja sie o odwolaniu sid compo (i wlasciwie kurwa dlaczego zostalo odwolane, skoro rownolegle na wegierskim SceneCon odbylo sie identyczne compo, na ktore bylo tyle samo prac?) dowiedzialem z drugiej reki. To jest w porzadku?
Tym wiekszy zawod, ze w teamie organizujacym Symphony 2003 byl Voyager, do ktorego mam duzo zaufania i szacunku, co pozwalalo mi przypuszczac ze wszystko bedzie git. Ale nie bylo.

[comankh_]

bzyk
>:Jak juz napisalem, porazka byl to party pod wzgledem c64_compo. Tyle.
 
byles na miejscu? wiesz dlaczego tak bylo? nastepnym razem wspomoz organizerow, zrobisz kompo nawet gdy nie bedzie produkcji
 
 
Smalltown Boy
>:Ciekawe, jak bys spiewal, gdybys cos wystawil i potem nie mogl sie niczego .dowiedziec o losach swojej pracy.
 
bla. nie zobacztylem mojej grafiki na bigskrinie i jakos nie przeszkodzilo mi to w dobrej zabawie bo wiedzialem ze grafa i tak bedzie w stuffie.
no coz, moze jestem jednym z niewielu ktorych wala tak zalosne ambicje jak wystawianie czegos na \'compo\' w ktorym nie ma jakiejkolwiek konkurencji, a jesli juz mowimy o jakims tam szacunku to imho slady tych waszych wypocin dawajcie do mp3 compo i tyle, prawdziwy kunszt zostanie z pewnoscia doceniony...
 
autorytet voyagera czy tez kogokolwiek nie jest gwarantem wszystkiego co akurat tobie przeszkodzilo. party jest chujowe organizatorzy sa chujowi... taaa, jedzcie chlopaki na north a ja w miedzyczasie bede sie bawil na woodstock [.]

[Smalltown Boy_]

>: no coz, moze jestem jednym z niewielu ktorych wala tak zalosne ambicje jak
>: wystawianie czegos na \'compo\' w ktorym nie ma jakiejkolwiek konkurencji
 
Pewnie, po chuj sie bawic w ogole w tak zalosna scene jak commodorowska. Do piet wam nie dorastamy ze swoimi piskami na trzech kanalach.
 
>: imho slady tych waszych wypocin dawajcie do mp3 compo
 
Dwa lata temu mp3 compo (czytaj: compo dla tych, ktorzy nie dorosli jeszcze do dzialalnosci na normalnym rynku muzycznym) wygral, w sugerowany przez ciebie sposob, Wacek/Arise. Rok temu w laczonym chip&:sid compo trzy pierwsze miejsca tez zajeli przedstawiciele C64.

[comankh_]

>:Pewnie, po chuj sie bawic w ogole w tak zalosna scene jak commodorowska. Do >:piet wam nie dorastamy ze swoimi piskami na trzech kanalach.  
 
1. jakim \'wam\'? chyba nie wiesz z kim rozmawiasz lol
2. nie dorastacie z frekwencja i liczba produkcji, ot co.

[Smalltown Boy_]

>: 1. jakim \'wam\'? chyba nie wiesz z kim rozmawiasz lol
 
Doskonale wiem. Z zadufanym ignorantem.
Gdyby bylo inaczej, z cala pewnoscia zauwazylbym to - sledze dobrze, co sie na scenie C64 dzieje AKTUALNIE...
 
>: 2. nie dorastacie z frekwencja i liczba produkcji, ot co.
 
A Warsaw Summer Jazz Days nie dorasta frekwencja i liczba grajacych zespolow do piet Przystankowi Woodstock. Czy chcesz z tego wysnuc jakies smiale wnioski chlopcze?

[comankh_]

>:Gdyby bylo inaczej, z cala pewnoscia zauwazylbym to - sledze dobrze, co sie na >:scenie C64 dzieje AKTUALNIE...
 
bla. poza NP dzieje sie nic szczegolnego.
 
>:A Warsaw Summer Jazz Days nie dorasta frekwencja i liczba grajacych zespolow >:do piet Przystankowi Woodstock. Czy chcesz z tego wysnuc jakies smiale wnioski >:chlopcze?
 
ze nie mialem pieniazkow a naked city widziec chcialem.

[elban/arise_]

Komancz - liczba produkcji, racja. Frekwencja, nie bardzo. 30 osob stanowi POKAZNY procent ogolnej liczby osob na party. A jakosciowo to jestesmy najlepsi.

[xray_]

Dajcie spokoj grzybiarze czy Amigowcy z Polska nigdy nie zrozumieja piekna 8 bitowych scen!   Klepia tylko w kolko jakies syfy 3d i mysla, ze sa cool, nie widza piekna kwadratowych pixli, nie slysza piekna czystego sinusa sidowego czy pokeyowego prostokata.  NIe potrafia nawet uszanowac naszych prac. Potrafia sie tylko klocic na zlotach (czego bylem swiadkiem na syfie) i przechwalac kto tu jest lepszy czy bardziej zasluzony. Takie party jak syf2003 nie mialo wogle klimatu.  Jako, ze jestem scenowcem na male atari wiec w czasie kiedy ny mieliscie Northa ja bylem na Quascie 2003  gdzie bylo ze 2 amigowcow.  Nie mogli uwierzyc, ze te 150 osob moze sie tak fajnie bawic!  Mielismy ogniska, gre w pilke (Elban kiedy rewanz ??)  Miss mokrego podkoszulka, rozne inne crazy compos, plywanie na walca w jeziorze itd, itp. Ludzi od cholery a kazdy kazdemu bratem!  Od razu obaj porejestrowali sie na AA  i  kto wie czy nie wygrzebia atarek!..   Z tego co widze to wam Party tez sie udalo czego serdecznie gratuluje!   Fajne muzy i zdjecia ..  No ale juz koncze, bo odbiegam od tematu . MOze w przyszlym roku na Foreverze, albo na Norcie wystawie jakies sidy  Na Syfie juz na pewno nigdy wiecej.

[harti_]

a moze po prostu kiedys (w zimie?) zrobic party 8-bitowe.. scena c64 i atari niezle sie jeszcze trzyma w Polsce.. tych od spektrusia tez sie jeszcze troche ostalo.. oczywiscie jesli mialoby byc laczone demo-compo to tylko na gole klaty.. tzn gole maszyny, bez tych zadnych mutacji atarowskich

[eXbee_]

harti napisal:
 
>:a moze po prostu kiedys (w zimie?) zrobic party 8-bitowe.. scena c64 i atari niezle sie jeszcze trzyma w Polsce.. tych od spektrusia tez sie jeszcze troche ostalo.. oczywiscie jesli mialoby byc laczone demo-compo to tylko na gole klaty.. tzn gole maszyny, bez tych zadnych mutacji atarowskich
 
 ja jestem ":za": ! Tylko... nie wiem jak to by wygladalo od strony organizacyjnej... chyba to nie jest takie proste

[Smalltown Boy_]

X-Ray, 150 osob - to szokujacy wynik. Nie do powtorzenia na North, choc obym sie mylil.
Przysiegam, ze probowalem cos wydusic z RMT, ale podszedlem do niego ze zbyt wielka ambicja: mianowicie sprobowalem sam zrobic instrumenty, ponoszac bezprzykladna kleske. Zreszta i tak bym chyba nie zdazyl - zaka na NP konczylem w pierwszy dzien imprezy