No ja mowie o gustach a wy o biustach. Przeczytajcie sobie co napisaliscie a co ja napisalem. Wg mnie scena zmienila sie calkowicie, tworzycie produkcje na emulatorach, zamarl calkowicie snail mail (kto dzisiaj swapuje?). Na Norcie pamietam Randala co biegal i przepraszal organizatora ze nie sprawdzil msx przed compo na realsprzecie, booker tez sie chwalil tym na Forever C

Zrobcie sobie rachunek sumienia:
1. Kiedy ostatni raz widzialem dema na c64 na zywym sprzecie (np. EOD)?
2. Odpalam produkcje przed kompo na c64?
Jest zmiana no nie?
Na lepsze ?
Na moj gust na gorsze. Co z tego, ze mozna wiecej chinczykow zrobic jak i nawet tego nie ma (ilosci). Filozofujac jak pukniesz laske na pierwszej randce to masz do niej wiekszy szacun czy mniejszy? Szybko znaczy dobrze?
PS. Dema np. Tropyxow sa pakowane na real sprzecie. Sprzetu sie uzywa, tak jak glowy z glowa. Ile czasu zajmie spakowanie 4k na c64 a ile na PC? Caly zysk idzie w pizde jak musisz to przeniesc kabelkiem.