Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Stan i aktywnosc naszej sceny  (Przeczytany 2091 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SUDi__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Marca 2011, 21:46 »
@carrion - nie mowie o grafach Seby bo tego sie nie czepiam, za to chyba nie slyszales najnowszego kawalka z Forevera :

http://noname.c64.org/csdb/release/?id=98794

I nie mow mi ze to dla zjebow, bo dla zjebow to naprzyklad taki Lisu czy Factor6 (przynajmniej takie mam wrazenie) tworza a jest to na zupelnie innym poziomie.

                   
Sebaloz/Lepsi.De napisal:
Nie chce ci sie, nic juz nie robisz, wypaliles sie..


Nie, nie, nie. Raczej bym powiedzial - totalny brak czasu.
Nierzadko 16-godzinny dzien pracy nie pozwala na to bracie.
Nawet na party odbieralem czesto telefony sluzbowe (spytaj sie Splattera) no ale niewazne.

Offline Sebaloz

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1520
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Marca 2011, 21:49 »
                   
SUDi napisal:
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=98794

Kawalek jest juz dostepny jako sid (dzieki Conrad).
http://noname.c64.org/csdb/getinternalfile.php/96304/Rezanina.sid

                   
SUDi napisal:
Nie, nie, nie. Raczej bym powiedzial - totalny brak czasu.

Prosze Cie.. A na picie i palenie to masz czas \"Smile\"

Atarowska Koneksja__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Marca 2011, 21:53 »
                   
DJ Gruby/Oxyron napisal:
Atarowcy na swoim forum pisza, ze scena C-64 nie bedzie mile widziana na ich party w Krakowie... Po szczegoly odsylam do watku: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?pid=123772#p123772.

To dokladnie ten sam watek, gdzie Yerzu wyjasnia, ze:
                   
Cytat:
Epi: slyszalem o sprawie, ale mysle, ze to byl wypadek. Kisiel to znany milosnik hardware\'u.
Pewnie tylko po wypiciu milosc te okazal nazbyt jurnie.
Sprawy takie zalatwia sie jasno - rano placi sie za zniszczenia i tyle. Nie widze mozliwosci, by cokolwiek zniszczyl celowo.
W akapicie dot. niszczenia sprzetu mialem na mysli osoby \"z zewnatrz\" - widzow i ludzi krecacych sie, ogladaczy, dotykaczy, ocieraczy itp.
Pogrubienia moje.

                   
Sebaloz/Lepsi.De napisal:
Jak bede chcial tam pojechac to pojade i nie sadze zebym byl niemile widziany, na 100% przyjma mnie z otwartymi rekami i z otwarta butelka \"Smile\"

Wszystko dla ciebie otworza! \"Smile\"

SUDi__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Marca 2011, 21:58 »
                   
Sebaloz/Lepsi.De napisal:
Prosze Cie.. A na picie i palenie to masz czas \"Smile\"


Po to miedzy innymi jezdze na party ziomek.
Zreszta na Foreverze caly piatek bylem trzezwy bo robilem za kierowce, dopiero wieczorem w barze se dalem mocniej. W sobote przez calutki dzien tylko jedna lufa i jeden bronek bo znow za szofera robilem, dopiero w knajpie conieco sie wypilo. I to nazywasz piciem?

Offline Sebaloz

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1520
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Marca 2011, 21:58 »
                   
Atarowska Koneksja napisal:
Wszystko dla ciebie otworza! \"Smile\"

Scena stoi otworem, ale potem na party okazuje sie ze ludzie siedza przy kompach zamknieci w sobie..

elban__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Marca 2011, 22:38 »
carrion - byla kolekcja Waclawa? byly kozaki Bimbra? jeszcze zobaczysz co pijak potrafi - stay tuned.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Marca 2011, 04:36 »
Co do stylu Sebaloza to faktycznie jest on rozpoznawalny z kazdym party coraz bardziej, widac jak twarz zmienila sie w slimaka.... moze teraz zacznie przypominac... rozmazana packe? To tylko gust wiec rozumiem jak komus to sie podoba tylko problem jest taki, ze te prace nie sa juz tworzone od 10 lat na C64. Jak rozumiem, prace leminga na party to ten sam trend w gfx compo ? Dobrym przykladem jest tez tutaj Nitro, nowe kodowanie nowa szkola itp.. rownie dobrze bedzie kodowal na kazdej innej platformie. Stara szkola koduje na c64 i jest mnie do nich blizej z racji tej, ze ja nie moge tworzyc sprzetu(produkcji) bez wlaczenia c64.
To o tej drodze pisze, jak ktos ma fun w robieniu gfx w piec minut na PC, konwert w 2s to rozumiem ale jak  do tego dorabia sie pojecia SCENA.... znaczy sie jaka: PC, emu64? Bo to chyba logiczne ze jak ktos robi muze, kod, gfx na C64 to ma tylko pod gorke i nie mozna tego porownac do nowej szkoly tworzenia na emulcach. Fun jest z tego inny, prace nie do porownania, szybkosc tworzenia zabija przyjemnosc z osiagniecia celu.
IMO scena wlasnie w tym kierunku poszla ===> supermarket, szybko tanio bez wysilku bo sie nie ma czasu. Fenek nie zakoduje speedcoda w jakims tam chuj wie co programie bo jest ze starej szkoly, wiec jak ktos porowna jego prace np. z Nitro ... to co mu wyjdzie? Ze Nitro zrobil to w 5 minut, a Fenek stracil na to np. dwa tygodnie.
Filozofia Sceny jak widac zmienila sie diametralnie, przypomina to Fast Food bez radochy delektowania sie piwkiem przenicznym z malego browaru... czym to sie rozni od sceny PC? Zmieniacie target => x386 w gcc na 6510.





Ps.Carrion jak stworzysz jedna prace zajebista w calosci na C64 uzywajac quickshota to Twoje spojrzenie na nia bedzie zupelnie inne.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

randall__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #22 dnia: 28 Marca 2011, 05:22 »
budze sie, odpalam internet i znow jest rok 2003

kotrobot__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #23 dnia: 28 Marca 2011, 06:47 »
Rece precz od Sebaloza! \"Wink\"
Moze te ostatnie mazaje to niekoniecznie (choc pomysl ciekawy).
Ale logosy to zycioweczki.

Stg__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Marca 2011, 07:08 »
                   
kisiel napisal:
Dobrym przykladem jest tez tutaj Nitro, nowe kodowanie nowa szkola itp.. rownie dobrze bedzie kodowal na kazdej innej platformie. Stara szkola koduje na c64 i jest mnie do nich blizej z racji tej, ze ja nie moge tworzyc sprzetu(produkcji) bez wlaczenia c64.
To o tej drodze pisze, jak ktos ma fun w robieniu gfx w piec minut na PC, konwert w 2s to rozumiem ale jak  do tego dorabia sie pojecia SCENA.... znaczy sie jaka: PC, emu64? Bo to chyba logiczne ze jak ktos robi muze, kod, gfx na C64 to ma tylko pod gorke i nie mozna tego porownac do nowej szkoly tworzenia na emulcach. Fun jest z tego inny, prace nie do porownania, szybkosc tworzenia zabija przyjemnosc z osiagniecia celu.
IMO scena wlasnie w tym kierunku poszla ===> supermarket, szybko tanio bez wysilku bo sie nie ma czasu.

No bez jaj, PC czy emulator to tylko narzedzia takie jak kiedyc monitor assemblera, czy turbo ass, ludzie nie tworza narzedzi po to zeby sie meczyc tylko po to wlasnie zeby bylo latwiej szybciej i przyjemniej.

Pewnie sie nie pomyle zbytnio jesli napisze ze zdecydowana wiekszosc topowych dema ktorymi sie podnicasz powstaly wlasnie dzieki dobrym narzedziom.

To ze chcesz decydowac co jest narzedziem dozwolonym  a co nie to Twoj problem.

Jesli udziergam jakis efekt w 3 miesiace w monitorze hex\'ach ( albo w basicu na data\'ch), a ktos w tym czasie zrobi demo z uzyciem dobrych narzedzi to bede bardziej cool oldscool ?

Mysle, ze jesli koderze nie korzystaja z pc i emulatorow to tylko dlatego, ze zawsze jest jakas \"bariera wejscia\" i jesli ktos chce cos zrobic szybko to woli kodowac na c64 w turbo ass bo to narzedzie po prostu dobrze zna i nie chce mu sie poswiecac czasu na poznanie nowych narzedzi.

Tak czy siak liczy sie efekt koncowy.


.stg
ps.
nie mam na mysli koderow hardware\'owych takich jak crossbow ale wiadomo on koduje na bramkach \"Wink\"

Offline c---n

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 861
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Marca 2011, 07:11 »
                   
elban napisal:
carrion - byla kolekcja Waclawa? byly kozaki Bimbra? jeszcze zobaczysz co pijak potrafi - stay tuned.

a racja racja byly
ale dema nie bylo \"Wink\" czekam!

zielok__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #26 dnia: 28 Marca 2011, 08:03 »
Kisiel a jaka szkole ja reprezentuje? Bo jest mi rownie daleko do od sposobu pracy Nitro jak i \"starej szkoly\". Tworze na PC ale kod to tak samo pisze jak bym to robil w turboassemblerze (czyli nie generuje speedcodu za pomoca C++ czy czegokolwiek innego a w asm c64). Wiec czym sie to rozni? Tym, ze nie uzywam TV+c64 a PC ? Tym, ze uzywam wygodniejszych narzedzi? A co powinienem moze w kodzie binarnym pisac i wtedy bede cool?

Poza tym czy sposob kodowania od Nitro jest szybszy jest pojeciem wzglednym. Ja zazwyczaj nie potrzebuje prototypowania efektow (w jezykach wysokiego poziomu na PC) gdyz zanim zabiore sie do kodowania to mniej wiecej wiem co uzyskam na ekranie (tak mam bujna wyobraznie). Wiec po co prototypowac i tracic na to czas?
Pisanie generatora speedcodu w c++? A po co, skoro moge zrobic to  w asm na c64 i nie zajmuje to wiecej niz kilkanascie minut (pisalem to juz tutaj kiedys). Owszem przy bardziej skomplikowanych speedcodach moze bylo by latwiej w c++ ale w moim przypadku nie zdarzylo sie to nigdy.

Owszem tworze sobie toolsy na pc, crunchuje na pc. Bo tak jest szybciej a, ze nie ma tej \"magii\" to jakos przezyje (zwlaszcza jak kompresja robi sie w kilka sekund zamiast kilku godzin).

ps. pytanie do Fenka. Kompresujesz na PC czy na c64?

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #27 dnia: 28 Marca 2011, 08:11 »
mam takie same zdanie jak Stg. Zreszta pisalem to juz na lamach C&A Fan, jak rowniez dodalem \"gotowca\" do rozpoczecia kodowania \"od razu\" na PC (bezbolesna przesiadka z turboAssa).
Niestety, i tak nie jest rozowo, jak pisze Kisiel - i programy same sie nie stwarzaja - jak probowal o tym rowniez przekonywac Nitro - moze to niewatpliwy talent, ale robienie dema w dwa tygodnie jest dla mnie po prostu nie realne.
Mozna dwa tygodnie kodowac, ale zglebiac temat i pomysly i rozwiazania techniczne trzeba przez kilka miesiecy przed - no chyba ze ktos juz ten temat i \"ma za soba\" (czyt. doswiadczenie), wtedy ten okres skraca sie tylko do optymalizacji, ew poprawki jakiejs tam czesci (ew. zerzniecia z gotowych rozwiazan).
Koduje pod PC, ale wcale mi to wydajnie nie idzie... wrecz przeciwnie, z takimi narzedziami, czlowiek popada w jakas niekonczaca sie spirale precyzji - w koncu mozna obserwowac pod emu kazdy rwacy sie cykl daleko za ekranem i spowalniac dowolnie szybkosc programu, obserwowac kiedy zmienia ramka na kolor czarny po pierwszym run. Mozna wykorzystywac na rozne sposoby kazda komorke w pamieci nie obawiajac sie przy tym zawiechow. Mozna sie bawic we wsparcie roznych platworm docelowych, teraz kazdy durny punkt (grey dot) wyswietlony przez 1/50 sek. na ekranie razi cie bardziej niz slonce z rana na kacu. Kod program uruchamia sie setki razy w ciagu jednej godziny.
Zwracasz coraz wieksza uwage na srodowisko w chwili uruchomienia, resetujac rejestry o ktorych wczesniej nawet bys nie pomyslal. Emulatory sa bezwgledne \"Smile\")) ale koncowy efekt wydaje sie tez bardziej satysfakcjonujacy i dopracowany.

Nitro__

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #28 dnia: 28 Marca 2011, 08:14 »
Nie bede powtarzal sie za moimi przedmowcami, ktorzy doskonale podsumowali temat, kisiel: zacznij pisac trackmo a nie narzedzia to bedziemy mogli dyskutowac, na razie jak widac twoje kosmiczne teorie nie znajduja zadnego uznania.
                   
Cytat:

bez jaj panowie - to do tych co lubia jezdzic na atarowskie party albo nie daj boze robic produkcje na atari...

Jezdzic na Atarowskie party bardzo lubie - panuje na nich oryginalny klimat odmienny od nas, czy sceny Amiga/PC - np. jest masa sprzetu, i to nie tylko 8\'mio bitowego.
Inne platformy sa przyjmowane z otwartymi rekami, czego przykladem jestem ja, czy Yerzmyey - przedstawiciel polskiej sceny ZX Spectrum.

digger

  • Gość
Stan i aktywnosc naszej sceny
« Odpowiedź #29 dnia: 28 Marca 2011, 08:24 »
Kisiel, to tak jakbys wrocil do lutowania kolba –: czasy sie zmienily, swiat poszedl do przodu –: dobre demo to w dalszym ciagu tylko kilka set/tysiecy bajtow. W jaki sposob je ulozysz, czy zajmie ci to dzien czy miesiac –: to twoja sprawa –: liczy sie efekt.

Supermarket? Hmmm... Raczej sklep z wypicowanymi Harleyami \"Wink\"