Motywacja.Do kodowania najprosciej - bo robie rzeczy ktore dla innych sa bez sensu (animacje w 4kb?), a poza tym od czasow Inside uwielbiam patrzec na twarze Bimbra, Luka, Fenka i innych jak to potem ogladaja (\"Patrzcie jakie gowno zrobil, ale kuzwa glupie, ale calkiem fajne wyglada\"

)
Do rysowania motywuje mnie fakt, ze nikt sie po mnie jako muzyku nie spodziewa za wiele, wiec latwo zrobic wrazenie jak sie zrobi cos z pomyslem, co wyglada ciut lepiej od kupy.
Do muzykowania zawsze motywowalo mnie to, ze robie w tym cos tak swojego i osobistego, ze nikt mnie nie podrobi. A teraz, ze nie musze sie juz muzyka na komciu starac nikomu przypodobac i moge miec w dupie oczekiwania innych ludzi.
Generalnie lans na niszowosc
Kiedy, gdzie, jak?Wieczorem, w wyrku, na laptopie oraz (moj faworyt) w sobote w myjni bezdotykowej jak pucuja mi forda przez godzine
Redbull? Kawa? Papierosy? Narkotyki? Herbatniki?Nic.
Macie zony, przyjaciolki i kochanki?Moja zona jest cudownie uinformatyczniona (bylo to kiedys obiektem zazdrosci kolegow, hehe) i jakos absolutnie akceptuje swira zwiazanego z komciem (o ile nie angazuje dodatkowych wydatkow, ale to zupelnie inna kwestia

). Powiem wiecej, zdolalem jej nawet wytlumaczyc sens sleczenia przy uploadach do CSDb
Co na to Wasze dzieci??Jeszcze za wczesnie na to. Na razie wychowuje Maksyma w miare bezkomputerowo.