Widze, ze jestem popularny. Bronia mnie osoby, ktorych o nic nie prosilem, dzieki. Musze pare spraw wyjasnic, aby nie bylo nie domowien.
Fakt tworzylem duzo projektow lub je zaczynalem z roznych skutkiem. Byl pomysl stworzenia drugiego archiwum na wzor HVSC, ale czy w tym kraju to zabronione? Jak ktos chce tworzyc swoj jakis projekt podobny do innego to czy mozna mu zabronic go robic. Nikt sie nie przyczepia jakos do Wacka, bo on tworzy prawie to samo co archiwum dawnego Elysium. Dzieki moim rozmowom z Nitro powstalo to forum, wiec nie narzekajcie.
Najwazniejsza sprawa to chce wam wyjasnic sprawe HVSC. Swego czasu tworzylem duzo SIDow, bo mam duze archiwum nie publikowanych rzeczy z C64. Kiedys masowo przerzucalem je na pc. Jako, ze mam kontakt z ludzmi z dawnej demo sceny wiec posiadam nie publikowane ich prace. Tym sposobem mialem mnostwo zakow od polskich muzykow.
Steppe zaproponowal mi dolaczenie do HVSC i po jakims czasie sie zgodzilem. Moim wkladem w HVSC jest to, ze sa tam wiekszosci kompozycje malo znanych polskich i nie tylko muzykow. Czy nie po to jest archiwum, aby je rozbudowywac i poprawiac jak sa bledy.
Nie ktore kompozycje uratowalem w ostatniej chwili i to dzieki mojemu wysilkowi mozna posluchac zakow Psycho, Froyda czy Joana.
Co do prowadzenia HVSC to mialem zamiaru prowadzic tego archiwum, ale chcialem pomoc w tworzeniu update. Troche to dziwne, bo z V-12 dawno wyjasnilem sprawe z jego zakami i przeprosilem go za cala sytuacje. Zreszta V-12 w HVSC byl bardzo krotko i z tego co wiem nie odszedl z mojego powodu, no chyba ze to wymowka.
Projekt archiwum C&A Fan to nie drugie archiwum Elysium, ale nowy projekt ktore swoje poczatki ma juz 2004 roku. Juz dawno byl on tworzony, ale z braku odpowiednio duzego miejsca na niego i zajecia sie czyms innym poszedl w zapomnienie. Teraz kiedy sa ludzie i jest miejsce polaczylismy dwa projekty w jeden, aby nie powtarzac dwoch podobnych projektow. Po prostu jest to polaczenie tego co ludzie podsylaja do C&A Fan z duza biblioteka RetroRaiders. W swoich zbiorach mam kilka plyt skanow coverow, ktore chce opisac i pokazac ludziom. Poza tym chce ratowac wszystko co zostalo stworzone na Commodore, aby nie wyladowalo na smietniku.
Dziwie sie, ze kilku osobom przeszkadza to co robie. Moze kilka moich projektow jest nie udanych, ale sam wszystkiego nie zrobie. Duze projekty to odpowiednia grupa ludzi, ktorzy razem potrafia wiecej zdzialac i tym sposobem projekt szybko nie upadnie jak np. emu64
Udalo mi sie stworzyc zgrana paczke ludzi i wiekszosci nie zwiazanych ze scena (z malymi wyjatkami) i z zapalem do zrobienia czegos fajnego.
Nie podoba sie to co robie to niech mi ktos to powie prosto w oczy, a nie pisze na forum. Wtedy nie bedzie teorii spiskowych.
Co do Samaru to nie jest prawda co tam piszecie, bo grupa ma sie dobrze i czlonkowie grupy maja ze soba jakis kontakt. Jak ktos chce sie z kims skontaktowac to nie ma problemu. Nie jest prawda, ze przyjmuje do grupy kogos kto juz ma zaczety jakis produkt. Kiedys na scenie byla zasada, ze jak ktos chcial wstapic do jakies grupy szczegolnie koder, muzyk czy grafik musial podeslac swoje prace. Teraz tez to sie nie zmienilo. Moze jestem inny i komus to przeszkadza, ale lubie tworzyc rozne rzeczy zwiazane z C64 takie mam hobby. Czy komus tym co tworze robie krzywde? Jesli tak to przepraszam. A moze komus to przeszkadza?