Booker - zielona noc musiala sie podobac rowniez innym bo jak sie obudzilem to mialem rozbite jajka (ktos zajebal Sebalozowi nagrode!) wokol glowy, w spiworze, na koszulce, etc. Mialem tez nie raz pomalowane buty markerami i mase innych numerow / wkretow. Mam nadzieje, ze czujesz sie usatysfakcjonowany sprawiedliwoscia dziejowa
A butow nikomu nie zabieralismy - robilismy tylko \'swapping\' w odleglosci kilku metrow. Kolega Fin akurat wymienil sie butami z Black Lightem. Jak sie ktos poczul urazony pasta w uchu, zabudowaniem miejscowki do spania czy przeniesieniem butow (wiecej grzechow nie pamietam) to stawiam browara na przeprosiny czy nawet moge dac sie objechac w polu karnym i to z dziura

Killer - a kto spal w samochodzie mial bujanie wozkiem na lepszy sen
