Śjakoś mie te Atari prześladuje ostatnio, bo wygrzebałem 7800 z szafy i chwilkę potestowałem.
Niestety coś chyba z kablem (raczej jest dobry), albo modulatorem jest, bo obraz - masakra :/
Dokopałem się gdzieś do moda A/V i już kompletuję powolutku części

Miałem jeszcze gdzieś A2600, ale w tym rozgardiaszu nie umiem się do niego dokopać :/

Przy okazji poszukiwań znalazło się parę "ruskich" gierek i nawet jedna odpaliła, chociaż nie do końca, bo pad nie chce działać w prawo...
Jeżeli odpaliłem gierkę na dwa pady, to na drugim porcie wszystko działa, jak należy.
Więc następna rzecz w kolejce do kombinacji kiedyś

(po prawej widać kupę C64 i ostatni nabytek - klawiaturę - ze złomnicy hehe)

Żeby się z tego odhamić wyczyściłem i odpaliłem 1541-II

Niestety nie chciała nagrywać z początku (ani format, ani nic), ale miałem jakiś programik, który ją do tego zmusił i teraz działa, jak należy

Och te wspomnienia...
Może to na tym forum zabrzmi głupio, ale
kuzyn (he he) jakiś czas temu kupił za grosze niesprawdzony komplecik C64+1541+2magnety+jakis cart+pudełko z dyskietkami, a w środku także wycinarka do dyskietek (zawsze myślałem, że jest to większe).
Niestety stacja odpala, dysk się kręci, ale głowica się nie przesuwa :/
Jest też coś z zasilaczem kompa - raz na 100 pracuje normalnie, a tak, to dioda ledwo co świeci i komp nie odpala.
Myślał, że ma wszystko dobre i po rozczarowaniu zrobiliśmy małe machnium na inną rzecz, nie związaną z kompami.
Tak więc znów będzie się działo za niedługo hehe

W między czasie znalazłem następnego carta nie odpalającego, którego przedstawię w innym wątku...