Widzę że zostałem źle zrozumiany.
IMO lepiej zacząć od Basic`a, nawet takiego prostego jak na C-64. Podstawy tu zaczerpnięte przydadzą się dalej.
Uważam że nauka Logo była bez sensu już te kilkanaście lat temu, gdy na informatyce próbowano nam pokazać jak żółw rysuje linie.
Później próbowano mnie uczyć różnych języków Pascal, C, i o wiele bardziej przydała mi się znajomość Commodore Basic niż Logo.
Ja dopiero teraz próbuję zrozumieć asembler C-64. Pierwsza próba okazała się nieudana (na usprawiedliwienie powiem że było to w czasie gdy wiedziałem że za miesiąc dostanę 486).
Co do początków to pamiętam że pracowicie przeklepałem z jakiegoś starego Bajtka listing zegara.
Problem był jeden: nie wiedziałem że po każdej linii należy nacisnąć Return.
Drugi problem to płaczący brat i wrzeszcząca za nim mama, że zamiast jakiejś fajnej gry ja znowu jakieś gówna wymyślam sobie.