Z tego co pamiętam moi sąsiedzi, co też mieli C64, kopiowali i to jeszcze w takim specjalnym trybie szybkiego przegrywania gdzie obroty obu kaset zwiększone były dwukrotnie czy trzykrotnie. Cały problem chyba w tym aby głowica, która odczytuje materiał wyjściowy była dobrze ustawiona ( a o tym raczej decyduje przypadek). Bo do materiału skopiowanego, głowicę będzie można doregulować w magnetofonie od C64. Można używać dowolnych kaset, ale najlepsze chyba jednak byłyby \'czyste\'.