wackeeTLL - The Last Lord - tak się podpisywałem z tego co pamiętam, być może były też inne,
Grupy - nie pamiętam nazw w tej chwili - w moim mieście działała grupa coś tam Gold, ale działaliśmy w różnych grupach zdalnie,
Jak już pozbieram sprzęt, dostanę dostęp do mojego starego softu, tam na pewno będzie sporo letterków itp to się dokopię do swojego archiwum. Bardzo mało pamiętam z tamtego okresu, ale z każdym dniem jak przeglądam fora i strony to wspomnienia wracają. Mój sofcik na pewno dużo powie jak się do niego dokopię.
Jestem pewien że trochę mogę wnieść 3 grosze historii
Kontaktów miałem w późniejszym czasie dość sporo, w jednym czasie ok 40-50 dyskietek krążyło po Polsce, więc praktycznie co drugi dzień coś przychodziło. To były naprawdę fajne czasy. Dzisiaj mail , klik, nie ma w tym duszy.....
Stamps back, Lamers sucks, Post sucks i takie tam, ten co pamięta to wie o czym mowa.
A później wiadomo inne sprawy i C64 poszedł do szafy na ok 15lat, następnie do innego lamera, a po kolejnych 5 latach nawrót do c64
Dzisiaj jak patrzę na te wszystkie rozbudowane nowe cacka, które umożliwiają łączność, kopiowanie itd to jestem w szoku, to dla mnie całkowita nowość, wówczas tego nie było. Dlatego dzisiaj zadaję może głupie pytania dla niektórych, ale wynikają z ciekawości i zachwytu jak się to posunęło. Robicie naprawdę fajne rzeczy, rozwiązania. Kiedyś finanse rodziców pozwalały na ograniczone zakupy, więc uzbierane grosiki na dyskietki były wielkim sukcesem. Numerowanie dyskietek, basic , C&A, grzebanie w kodzie i.... co ja mówię, sami wiecie jak było, zapewne większość z was robiła to samo.
Rozmarzyłem się, może jeszcze kiedyś coś dodam.....