Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)  (Przeczytany 1631 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Listopada 2008, 23:32 »
 Dzizas,  znów  zamotałem.  Znalazłem  grę  tę  nowszą,  na  PC`ty.  Nazywa  się  Brain  Dead  13.  O  to  mi  chodziło.  Opis  był  trochę  nietrafiony,  ale  cóż...  Dobrze,  że  sam  znalazłem,  bo  inni  by  się  dzięki  niemu  pogubili.  
   
  A  kwestia  z  tym  astronautą  jest  cały  czas  otwarta.  Proszę,  pomóżcie  mi  rozwiązać  tę  sprawę!

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Listopada 2008, 01:44 »
 Chociaż  nie...  To  nie  będzie  koniec  moich  próśb.  Właśnie  sobie  przypomniałem  o  jednej  z  pierwszych  gier,  w  jakie  grałem,  też  chyba  na  Commodore  64,  bo  grafika  nie  imponowała.  Wywarła  na  mnie  dziwaczne  wrażenie.  Tak  jakby  bałem  się  jej,  ale  chętnie  mnie  wciągała  i  była  trudna.  Grafika  była  prosta  jak  cholera,  czyli  to  były  prawdopodobnie  początki  C64.  Czy  będzie  ktoś  w  stanie  znaleźć  tytuł?  Cel  tej  gry  był  dziwaczny  i  niezbyt  dla  mnie  wtedy  zrozumiały.  Zbierało  się  punkty  za...  Chwytanie  potworów?  Ogólnie  chodzi  w  sensie  gry  o  to,  że  jest  sobie  jeden  widok  i  po  ekranie  latają  od  dołu  ku  górze  (motylowate?)  potwory.  Kiedy  pojawia  się  jakiś  większy,  słychać  ogromnie  wkurzający,  ciężki  dźwięk  dwutonowy.  I  czymś  lub  kimś  trzeba  je  omijać,  albo  je  chwytać.  Tylko  nie  wiem  czym.  Pamiętam  różne  kolory  tych  tak  jakby  motyli,  czy  płaskich  nietoperzy.  O  ile  dobrze  kojarzę,  to  ruszały  skrzydłami.  Miały  różne  rozmiary.  No  i  jedne  latały  szybko,  drugie  wolno.  Te,  co  bardzo  szybko,  wydawały  właśnie  ten  cholernie  dziwaczny  (straszny)  dźwięk.  Taki  donośny,  dwuliniowy.  Coś  ala  \'tudituditudituditudi...\'  i  tak  dalej.  Wszystkie  te  potwory  czy  jak  to  nazwać  lecą  w  górę  ekranu.  Nie  pamiętam  scenerii  dokładniejszej,  ale  coś  tam  je  oddzielało  chyba.  Nie  jestem  też  pewien,  czy  nie  było  jakichś  innych  rodzajów  potworków  między  tymi  latającymi.  Ta  gra  nie  jest  zwyczajna.  To  nie  takie  coś,  że  się  ruszają  w  boki  potwory,  czy  duszki.  To  inaczej  wygląda.  Wydaje  się  większe.  Wiem,  ze  mnóstwo  jest  takich  gier,  ale  ta  ma  właśnie  ten  charakterystyczny  straszny  dźwięk,  gdy  nadlatuje  ten  (czarny?)  latający-potwór-motylowaty.  One  są  z  kształtu  dziwaczne,  takie  X`y.  Że  niby  mają  skrzydła.  A  jednocześnie  mają  w  sobie  coś,  co  odstrasza.  
   
  Ciężko  mi  to  opisywać,  bo  tak  jakby  pamięć  o  tej  grze  poszła  na  stracenie.  I  nie  mam  jak  przypomnieć  sobie  dokładniejszych  szczegółów.  Czy  ktoś  zna  tę  grę  albo  jest  w  stanie  odnaleźć  jej  tytuł?  Z  góry  dzięki  za  wszelaką  pomoc!

Gringo_w

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Listopada 2008, 07:53 »
 Twój  opis  przyniósł  mi  tylko  kilka  skojarzeń.Strzał  pewnie  kulą  w  płot  bo  to  wszyscy  znają  ale...  
  Boulder  Dash  
  http://www.gamebase64.com/game.php?id=994&d=18&h=0\' target=_blank>http://www.gamebase64.com/game.php?id=994&d=18&h=0
   

Gringo_w

  • Gość

Gringo_w

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Listopada 2008, 08:15 »
 I  jeszcze  Exolon  
   
  http://www.gamebase64.com/game.php?id=2608&d=18&h=0\' target=_blank>http://www.gamebase64.com/game.php?id=2608&d=18&h=0
   
  Do  adminów:  Ile  lat  można  czekać  na  edycję  wiadomości  ?  Czy  tak  trudno  zrobić  głupiego  UPDATE  na  bazie  ?

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Listopada 2008, 14:51 »
 Niestety,  żaden  tytuł  nie  jest  trafiony.  Z  tym  ludkiem  w  skafandrze  chodziło  mniej  więcej  o  taki  widok  planszy,  jak  w  tej  grze  (i  tak  samo  się  poruszało  po  niej,  lecz  na  piechotę):  
   
  http://www.youtube.com/watch?v=WcKKo-gkTtM&feature=related\' target=_blank>http://www.youtube.com/watch?v=WcKKo-gkTtM&feature=related
   
  Co  do  tych  motylowatych-nietoperowatych-potworów,  które  lecą  w  górę,  to  też  niestety  to  nie  to.  Boulder  Dash  to  zupełnie  coś  innego,  bo  biega  ludkiem  i  wierci  się  ziemię,  żadne  skrzydlate  potwory  2d  (dziwacznie  wyglądają)  nie  lecą  w  górę.  A  w  tej,  o  którą  proszę,  cel  jest  inny.  Nie  pamiętam  jaki  dokładnie.  Może  się  coś  zbiera,  może  łapie  te  skrzydlate  w  jakąś  sieć?  Albo  po  prostu  się  je  omija...  Możliwe,  że  po  planszy  także  się  coś  zbierało,  ale  nie  pamiętam  tego.  Ogólnie  te  \'tudituditudi\'  szybkie  najbardziej  się  rzucały  w  oczy.  Ten  dźwięk  wkurzający  po  prostu  nie  jest  do  zapomnienia.  XD

chateau

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #21 dnia: 10 Listopada 2008, 15:07 »
 opis  tej  drugiej  gry  kojarzy  mi  sie  z  gra  Galaxy:  http://img99.imageshack.us/img99/6017/galaxpy4.png\' target=_blank>http://img99.imageshack.us/img99/6017/galaxpy4.png -na  poczatku  planszy  wszystkie  leca  w  gore,sa  iksowate  stwory  a  gdy  wypuszczaja  one  \'fale\'  ktora  moze  wciagnac  nasz  statek  to  wydaja  charakterystyczny  dzwiek.

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #22 dnia: 10 Listopada 2008, 15:19 »
 Nie  nie,  to  nie  było  nic  związanego  z  kosmosem.  Raczej  podziemne  klimaty.  Jaskinia  i  te  sprawy.  Tło  było  ciemne.  Te  iksowate  potwory  były  podłużne  i  miały  więcej  szczegółów.  Na  górze  ekranu  coś  było,  jakiś  poziomy  odcinek  ziemi,  może  miejsce  dla  głównej  postaci.  Gra  nie  była  aż  tak  prosta,  jak  Galaxy.  Grafika  była  ciekawsza.  Więcej  się  w  grze  działo.  Wszystko  się  poruszało  ku  górze.  Te  dwuwymiarowe  potwory  były  o  wiele  większe,  niż  w  Galaxy.  Ale  dzięki  za  poszukiwania.  Ogromne  thanks!

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #23 dnia: 10 Listopada 2008, 15:21 »
 A!  I  nie  było  ich  tak  dużo.  Wszystkie  pojawiały  się  od  dołu  losowo.

chateau

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #24 dnia: 10 Listopada 2008, 17:32 »
 a  ta  gra  z  kosmonauta  to  nie  Chain  Reaction  ?  
  http://www.gb64.com/game.php?id=1374&d=18&h=0\' target=_blank>http://www.gb64.com/game.php?id=1374&d=18&h=0

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #25 dnia: 10 Listopada 2008, 18:02 »
 Blisko,  bardzo  blisko.  Ale  niestety  to  nie  to.  Poznałbym  od  razu.  Tu  nie  ma  tych  charakterystycznych  pokoi  i  duszków/kosmitów  atakujących  bohatera.  Plansza  tu  jest  nieco  poucinana  w  rogach,  a  tego  o  ile  pamiętam  nie  było.  Ale  kurde...  blisko  jesteś.  Tutaj  pokoje  mają  żółty  kolor,  a  w  tej  co  grałem  były  różne  (jasne  odcienie).  I  nie  było  izometrii.  Do  innych  pomieszczeń  przechodziło  się  prostopadle,  według  krawędzi  ekranu.  Po  bokach  równo.  U  góry  lub  u  dołu  pokoju  były  dwie  windy.  Jedna  w  górę,  jedna  w  dół.  Kosmonauta  był  troszeczkę  mniejszy.  Szkoda,  że  Commodore  jest  tak  słabo  wielbione  przez  większość  ludzi.  Tak  to  bym  zapodał  wam  nutę,  którą  leciała  w  tej  grze.  Melancholijna  przeróbka,  bez  tekstu,  Hotel  California  zespołu  Eagles.

MIKO hCA

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #26 dnia: 10 Listopada 2008, 18:24 »
 Nie  było  izometrii  w  sensie...  Powiedzmy,  że  plansza  gry,  to  jeden  wielki  sześcian.  Izometria,  to  widok  przez  krawędź  boczną  bryły  w  sam  środek  podłogi/podstawy  sześcianu.  A  widok,  który  ma  miejsce  w  grze  moich  wspomnień,  przechodzi  nie  przez  krawędź  boczną  sześcianu,  a  po  prostu  przez  środek  jego  ściany  bocznej  prosto  w  środek  podstawy.  Czyli  nie  zachodzi  izometria,  choć  widok  jest  pod  kątem.  Jest  tak  jakby  płasko,  a  jednocześnie  gra  wydaje  się  trójwymiarowa.  
   
  Większość  gier  na  Commodore  oczywiście  spełnia  najłatwiejszy  warunek  perspektywy  sześcianu  (platformówki).  Czyli  widok  przez  środek  ściany  bocznej  poprowadzony  przez  sam  środek  sześcianu.  Wychodzi  czyste  2D  -  płaskość  i  nic  więcej.  Bo  to  po  prostu  przekrój  płaszczyzną  poziomą  przez  środek  bryły.

p.a.

  • Gość
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #27 dnia: 10 Listopada 2008, 19:35 »
 Co  do  gry,  to  chyba  nie  wiem,  natomiast  żeby  zamknąć  kwestię  widoku  w  grze  -  czy  było  to  coś  w  tym  stylu  (tu  też  chyba  nie  ma  izometrii,  aczkolwiek  trójwymiarowość  jakaś  tam  jest)?  
   
  http://www.gb64.com/game.php?id=7210&d=18&h=0\' target=_blank>http://www.gb64.com/game.php?id=7210&d=18&h=0

.pr0lame

  • Gość

Offline OSH

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 503
Osiągnąć szczyt (prowizoryczny tytuł)
« Odpowiedź #29 dnia: 12 Listopada 2008, 16:14 »
 Wiecie,  wybaczcie,  że  całkiem  nie  na  temat,  ale  tytuł  tego  wątku  straszliwie  mi  się  kojarzy  z  tytułem  \'Zaczerpnąć  dłonią\'  (kto  oglądał  \'Nic  śmiesznego\'  ten  wie  o  czym  mówię  \'\'  )