Witam.
Kochani, przeginacie troche z tym wynajdywaniem roznych \'zasad\'. A nie lepiej zrozumiec zjawisko, zamiast go sie bac i powielac belkot?
Lutowac kable nalezy uwaznie: nie w pospiechu, spokojnie, sam przewod przed przylutowaniem wtyków sprawdzic omomierzem, a potem gotowy kabel jeszcze raz sprawdzic na okolicznosc przewodzenia i zwarc.
Zmierzyc woltomierzem potencjal miedzy masa C64 a masa sprzetu, do ktorego go podlaczamy. Czasem moze on wyniesc i kilkanascie volt. Jak sie okazuje, masa masie nie rowna. Pamietajmy wiec, ze laczac ze soba sprzety `ujednolicamy` ich mase do wspolnego poziomu.
W pojemnosciach wejsciowych sprzetu audio moga byc zgromadzone male ladunki napiec, co prawda niewielkich, ale w sytuacji z roznica mas sprzetu i C64 grozne dla C64.
Wladnie DLATEGO (z powodu obydwu akapitow wyzej) laczymy C64 do sprzetu audio kiedy przynajmniej jedno z laczonych urzadzen ma odlaczone zasilanie.
Moj monitor i moj wzmacniacz juz znam i wiem, ze moge podlaczac do nich C64 przy wlaczonym zasilaniu obydwu. Mimo to, raczej stosuje powyzsze zasady bezpieczenstwa (jesli nie moge wylaczyc C64 to wylaczam monitor lub wzmacniacz).
Jesli dzwiek z SIDa jest to polecam sprawdzic tranzystor w ukladzie prostego wzmacniacza SIDa. Sam SID jest bardzo cichy, ten tranzystor wzmacnia jego sygnal. Jest to zwykly tranzystor w obudowie TO-92. Nie chce mi sie teraz otwierac komody zeby sprawdzic jego oznaczenie. Lokalizacja: niespodzianka, nie blisko SIDa, lecz w okolicach CIA, tego od joystickow.
Rysunek obudowy tu:
http://www.serwisant.pl/parts/obudowy/pages/to_92_gif.htm\' target=_blank>
http://www.serwisant.pl/parts/obudowy/pages/to_92_gif.htm I na koniec stare serwisowe porzekadlo: jesli nie uwazales jak robisz to teraz rob jak uwazasz. Zatem mniej obaw, a wiecej zrozumienia. Mam nadzieje, ze powyzszy post pomogl w tymze.
Acha, zeby nie bylo, ze sie wymadrzam, hehe: spalilem 3 SIDy i mam okolo 9 komodorkow.
Pozdrawiam.