Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: kupno C64 w "miniaturce"  (Przeczytany 1463 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

fenix30

  • Gość
kupno C64 w "miniaturce"
« dnia: 29 Stycznia 2006, 00:58 »
 A  ja  znalazłem  tanio!!!  
  na  www.ebay.pl  cenki  oscylują  od  30  zyli  do  100  i  jest  troche  ofert.  Tylko  z  daaaleka  i  troche  trzeba  czekać.  
  Sam  tam  jeszcze  nie  kupiłem,  więc  trudno  mi  powiedzień  jak  to  wygląda.  
  Wiem  że  trzeba  mień  karte  kredytową,  żeby  cokolwiek  \'zdziałać\'  nie  mniej  pokusze  sie.  
  Na  www.toys4boys.pl  cena  jest  smutna  jak  sytuacja  gospodarcza  w  Wietnamie.    
  Za  te  pieniądze  kupisz  C64  i  stacje  dysków  z  \'dodatkami\'.  Sam  jestem  pasjonatem  elektroniki  ale  bez  przesady.  
  Za  płytke  z  3  scalakami  w  obudowie  \'słabowitego\'  Josticka  tyle  nie  dam.  
  Ale  w  końcu  mieszkamy  w  Polsce  i  to  jedyny  dealer  chyba...  
  Swoją  drogą  dziwie  sie  bo  na  pewno  sporo  \'nawiedzonych\'  jak  ja  znalazłoby  sie  w  Polsce.  
  A  apropo  64hdd  jak  masz  C64  bez  stacji  to  jest..całkiem  całkiem.  No  jeszczee  musisz  kupić  kabelek  XE.  Ja  zrobiłem  sobie  sam.  Chodzi  pod  dosem  ale  za  to  niezawodnie.  PC  robi  za  \'twardzielca\'  dla  staruszka.  Zabawa  przednia.



Offline etcc

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 28
kupno C64 w "miniaturce"
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Lutego 2006, 09:33 »
 Jak  widzisz  (brak  odpowiedzi),  to  chyba  nie  ma  sporo  innych  nawiedzonych  :(  
  W  każdym  razie  Joya  można  kupić  np.  w  Niemczech  za  ok.  30  Euro..  a  to  daje  ok.120  zł...  niby  taniej,  ale  wliczając  w  to  koszty  wyjazdu,  czy  koszty  przesyłki,  to  raczej  taniej  nie  wyjdzie  :(  
  A  w  Polsce  pewnie  można  by  było  sprzedać  trochę  sztuk,  ale  cena  by  musiała  być  bardzo  atrakcyjna,  aby  kupiło  Joya  więcej  niż  kilka  osób.  Tak  więc  wielkiego  wyboru  nie  ma  i  raczej  nie  będzie.  
   
   

Offline Dexter

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 875
    • http://www.josia.pl/
kupno C64 w "miniaturce"
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Lutego 2006, 16:49 »
 zainteresowani  są  ale  co  odrazu  każdy  ma  pisać  że  jest  zainteresowany?  
   
  Ja  jestem  zainteresowany  ale  nie  pisze  bo  fundusze  mam  na  inne  cele.

tkonojacki

  • Gość
kupno C64 w "miniaturce"
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Lutego 2006, 09:11 »
 Ten  joystick  to  jakis  szajs.  To  co  ,że  ma  małą  płytę?  Nie  jest  wart  swojej  ceny.  C64  w  orginale  jest  DUŻO  lepszy.

Offline etcc

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 28
kupno C64 w "miniaturce"
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Lutego 2006, 17:19 »
[quote tkonojacki] Ten  joystick  to  jakis  szajs.  To  co  ,że  ma  małą  płytę?  Nie  jest  wart  swojej  ceny.  C64  w  orginale  jest  DUŻO  lepszy.
A  używałeś  tego  Joya,  ze  tak  piszesz?  W  czym  oryginalny  c64  jest  lepszy  (poza  tym,  ze  jest  oryginalny)?  Wydaje  mi  się,  ze  w  niczym  nie  jest  lepszy...  bo  do  Joya  mozna  podłaczyć  (dolutować)  wszystkie  peryferia  (może  poza  cartridge)  i  masz  c64...  gdyby  zaczęło  się  ukazywać  oprogramowanie  do  Joya,  wykorzystujące  jego  możliwości,  to  joya  mozna  by  okrzyknąć  następcą  c64  :)  
   
   

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7339
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
kupno C64 w "miniaturce"
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Lutego 2006, 19:46 »
 uzywales  c64  kiedys  inaczej  niz  jako  konsole  do  gier  skoro  tak  bredzisz?  
   
  ten  joy  jest  lepszy  od  c64  tylko  z  tego  powodu  ze  ma  256  kolorow.  realnie  jest  to  po  prostu  zabawka  ,  masowka  by  na  sentymentach  zarabiac,  wskazuje  na  to  brak  (chocby  namiastki)  filtra  w  czyms  co  tam  SIDa  nasladuje.  to  ze  mozna  conieco  dolutowac  sluzy  moim  zdaniem    debugowaniu  produktu  przed  wyslaniem  do  finalnej  produkcji.    
   
  poczekajcie  kilka-kilkanascie  miesiecy  ,  uzywki  na  zachodnich  aukcjach  beda  za  \'grosze\'  sprzedawane,  jak  sie  ludziom  to  znudzi,  ile  mozna  grac  w  30  gier  ,  z  ktorych  nieliczna  czesc  jest  naprawde  kultowa.
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"