Wieczorkiem zrobię zestawienie obok siebie fragmentów obrazu po S-Video i Composite.
Jako że nie mam, nie znam, nie szukałem, Comodorkowego programu do kalibracji, kalibrowałem pod obrazem początkowym C64 i obrazem z gry. Gry, której kolory i obraz mam wryty od dzieciństwa w głowie jak matryca - Montezeuma.
Na obu kablach różnica jest jakby ktoś inaczej programował grafikę.
Przykładowo, te klucze z gry wyświetlane w lewym górnym rogu, na Composite są pofragmentarowane, jakby poszarpane, a na S-Video wyświetlają się idealnie. Lub np drabinki, też są takie poszarpane, mają przerwy po Composite , a na S-Video są równe. Jakość ogólna też lepsza na korzyść S-Video. Ostrość i kontrast.
Myślę, że gdybym nie przełączał obu kabli, to bym nie zwrócił na to uwagi. Jednak jak się pobawiłem w zmianę kabla to różnica jest widoczna i to mocno.
W Wiki przy opisie obu typów kabli jest wyraźne info, że S-Video jest znacznie lepszy.
Cytując Wikipedię:
"S-Video (ang. Separated Video), oddzielny sygnał wizyjny – standard przesyłania sygnału wizyjnego umożliwiający uzyskanie lepszej jakości niż w standardzie Composite video, dzięki oddzieleniu sygnału luminancji (informacje o jasności barw) od sygnału chrominancji (informacje o nasyceniu barw)."