Wczoraj miałem wolne więc poświęciłem chwilę tym płytom.
Płyta, w której wymieniłem bezpiecznik przestała wstawać (bez ingerencji sierpem, młotkiem i butem). Jednakże po włożeniu cartridge komp wstaje. Wygląda jakby wysiadł kernal. Chyba trzeba zrobić podstawkę i wstawić inną kość. Martwi nie jednak to, że przestał działać kernal po tym jak wstawiłem bezpiecznik. Może jednak coś tam się dzieje, może, zbieg okoliczności.
Co do płyty, która wstawała raz na kilka (naście) razy ... Ruszałem kablem, wtyczką zarówno gdy płyta wstała jak i gdy nie chciała zaskoczyć, bez wpływu. W skrócie - zrobiłem 2 mostki na płycie, w pozycji włącznika on - wstaje po podłączeniu zasilania za każdym razem. Oczywistym więc wydaje się, że to wina przełącznika zasilania. W tej płycie też nie ma zasilania magnetofonu i dźwięku. W tym przypadku bezpiecznik jest ok, sid ok. Płyta miejscami pordzewiała. Chyba zrobię z tych 2 płyt jedną. Z tej przełożę kernal do poprzedniej ... rękami znajomego elektronika. Resztę dam MacGyverowi, może zrobi mi C65...