chłopcy idźcie się popukać na prive. a tymczasem:
"Bardzo bogata baza programów, bogate interfejsy, dostępna literatura czynią z niego naprawdę fajne urządzenie które z powodzeniem może konkurować nawet z Raspberry Pi. '
gdyby babka miała wąsy.
Marketing podstawą każdego biznesu

Szkoda psuć C64, toż to zabytki muzealne - teraz rolę "zabawek do eksperymentowania z elektroniką" przejęło Arduino (dla tych ambitnych, którzy się nie boją rejestrów, IRQ itp) albo RPi i cała rzesza linuxowych SBC (dla tych, dla których low-level to commandline).
Jak mi nie szkoda było komody to też używałem jej do prototypowania (praca dyplomowa w technikum, a nawet w pierwszej robocie na studiach - odpalałem w domu żeby sprawdzić jak coś mi nie chciało działać w projekcie).