Final 3 to tylko oryginał.
Fakt, kilka lat temu, jak ceny jeszcze nie były chore, kupiłem oryginała. Niebo, a ziemia wykonanie.
Polskie podróbki jak dobrze pamiętam miały problem/zawieszały się na jakiejś funkcji związanej z magnetofonem.
U mnie był tylko jeden feler w polskim fajnalu, co go miałem, ale po roku sprzedałem i kupiłem AR. Jak wgrywałem z magnetofonu, a na początku tylko miałem magnetofon, to nigdy nie wiedziałem, czy wgrało się poprawnie, czy tez nie. W turbo magnetofonowym we Fajnalu nigdy mi się nie pokazywało Load error. Skończyło się tym, że pożyczyłem od znajomego drugi magnetofon i wszystko, co miałem na kasetach, nagrałem na jednym skosie głowicy.
Polskie podróbki kupują nieobeznani/początkujący kolekcjonerzy retro sprzętu bo nie znają się zbytnio jeszcze.
Ja miałem takiego, co go nie ma na aledrogo. Przyciski miał u góry obudowy, takie okrągłe białe. Jak takiego zobaczę, a cena nie będzie z d... to z sentymentu pewnie kupię. A jak nie, to se sam zrobię :-). Speszial edyszyn z przyciskami od góry.
M.