Ciekawostki aukcyjne 2015

[F7sus4]

kenji:

Nie rozumiem. Co za problem w tym, że ktoś zarabia?

Moze taki, taki ze calkiem niedawno dosc jednomyslnie zgodzilismy sie, ze kupowanie sprzetu na jednej aukcji i sprzedawanie na drugiej z czystej pazernosci jest, ogolnie rzecz biorac, do bani.

Co innego, gdy faktycznie przynosisz Commodore z komunii, po kuzynie, czy dziadku SS-manie.

[Skull]

kenji:
Nie rozumiem. Co za problem w tym, że ktoś zarabia?

Bo nikt nie lubi cwaniactwa, a zwłaszcza bezczelnego.

[comankh]

Nie rozumiem. Co za problem w tym że ktoś zarabia?

[kenji]

Ale jakie to cwaniactwo. Koleś kupił trzy stacje. Z tego co widać jedną z nich odnowił i sprzedaje. Pewnie niedługo na Alledrogo polecą następne. Nikt nie zmusza nikogo do kupowania.
Nie wiem. Ja tam nie widzę w tym nic złego. Nie analizowałem opisów obu aukcji, ale jeśli się zgadzają (co do zasady), to tym bardziej nie ma co kopii kruszyć. Facet zarobi, kupi i odnowi kolejne Commodorki. Nic tylko się cieszyć.
My do sprzętu podchodzimy sentymentalnie.

[elroy]

Wszystko zależy od człowieka. Jak jest to uczciwie odsprzedawane, to ja osobiście nie mam nic przeciwko. Tak działa handel. Nie trawię tylko cwaniactwa i kłamstwa które niestety na allegro powszechne.
Zresztą jak widać powyżej, stacja za 100zł nie poszła, więc szału nie ma.  Mi się podobał pierwotny opis z aukcji. Mimo, że atarowiec, to szczery

Na rozluźnienie atmosfery, licytujcie rudą amigę, póki jest

http://allegro.pl/plyta-glowna-commodore-amiga-i5052265312.html

[comankh]

czekaj, fsus - what kenji said - kupiłem ostatnio gratów za stówke. po selekcji i pozostawiniu potrzebnych mam je wystawić za złotówkę żeby przypadkiem nie zostać CFANIAKIEM?

[F7sus4]

kenji:

Z tego co widać jedną z nich odnowił i sprzedaje. Pewnie niedługo na Alledrogo polecą następne. Nikt nie zmusza nikogo do kupowania.

Z korespondencji ze sprzedawca po przeslaniu linkow demaskujacych zakup i pozniejsza sprzedaz: "siema, no stacja z połamanym zamknięciem nie czyta dyskietek, właściwie tylko jedna półsprawna a mi potrzebna jest ta druga więc próbuje odzyskać kasę ze wszystkie i może znajdzie się głupi co to je kupi ))"

kenji:

facet zarobi, kupi i odnowi kolejne Commodorki. Nic tylko się cieszyć.

Ciekawa koncepcja odnawiania. Nie wiem, z czego sie tu cieszyc. To zwykly handlarz-pazerniak, zatajajacy prawdziwe informacje.

comankh:

po selekcji i pozostawiniu potrzebnych mam je wystawić za złotówkę żeby przypadkiem nie zostać CFANIAKIEM?

Jezeli po zakupie niesprawdzonego okazuje sie, ze jest niesprawny, a ktos nadal wystawia jako niesprawdzony to, owszem - cwaniak, i to najgorszy istniejacy rodzaj.

[kenji]

A jak sprzedajesz auto, to mówisz o wszystkim co jest do zrobienia?

Jak widzę na aukcji "nie sprawdzone", to na 99,9% wiem, że jest to niedziałający szajs. Jak ktoś się łudzi, że jest inaczej to jego problem. Finlandią niestety nie jesteśmy i nie będziemy.

[shango]

Na allegro nie wolno pisać uczciwych opisów bo to zaniża cenę. Najlepiej napisać pali się dioda to chyba działa i zwrotów nie przyjmuję plus lekko rozmyte zdjęcie z balansem bieli z kosmosu coby nie zobaczyć rys i zabrudzeń na obudowie.

[kenji]

hahaha no takie tam panują zasady niestety

pamiętam jak kupiłem swoją 1541-II w opisie "po podłączeniu zasilania pali się dioda"; no i się zgadzało; koleś tylko zapomniał napisać, że cała mechanika wrzucona jest do stacji luzem

po złożeniu działała nawet jakiś czas

[F7sus4]

No tak, gorzej gdy ktos z forum zapomni wstawic przecinka w odpowiednim miejscu w aukcji - wtedy jest brednioserial i ciezko wszystkim na dupie.

kenji:

Jak ktoś się łudzi, że jest inaczej to jego problem.

Czyli Twoim zdaniem hipotetyczna powszechnosc klamstwa usprawiedliwia fakt poslugiwania sie nim przez kazda kolejna jednostke. Zacnie!

kenji:

Jak widzę na aukcji "nie sprawdzone", to na 99,9% wiem

A ja wiem, ze jest niesprawne najczesciej, gdy wystawia to misiek pokroju moralnosci, ktorej - z jakiegos powodu - probujesz bronic.

Sprzedawcy importujacy retro na masowa skale sprzedaja ten sprzet jak leci i nie ma zludzen. Natomiast przeklamywanie opisu, bo "hahaha, no takie tam panują zasady" jest usprawiedliwieniem przecietnego oszusta-znawcy.

shango:

Na allegro nie wolno pisać uczciwych opisów bo to zaniża cenę.

Zasada dziala w dwie strony - sa i tacy, ktorzy psiocza na cene sprzedawcy oferujacego sprawna 1581 za 400zl, a sami wystawiaja padake za 500zl.

[kenji]

Żebyśmy się dobrze zrozumieli.

To, że ktoś zarabia na sprzęcie : wisi mi zupełnie; popyt-podaż itd itp

Jak ktoś kłamie w opisach, z premedytacją to jest kurestwo i to się tępi choćby zgłaszając aukcję do allegro

Nie nie usprawiedliwiam kłamstwa i innych takich. Mówię bardziej o swoich doświadczeniach jako kupujący. Ja jak sprzedaje to piszę co i jak. Z Amigą miałem problem bo ni ...uja nie umiałem jej obsługiwać i pamiętam, że kupujący dzwonił do mnie i mi tlumaczył co i jak mam zrobić.

[Raf]

kenji:

Jak ktoś kłamie w opisach, z premedytacją to jest kurestwo i to się tępi choćby zgłaszając aukcję do allegro

ten przypadek to akurat sprzedaz tych rozczlonkowanych stacji dyskow, 3 w pakui byly opisane normlanie a potem sprzedawana osobno miala fajna bajke, ale sam wczesniej napsiales ze nei wiesz o co chodzi z ta stacja a sie spinasz

[F7sus4]

kenji:

Jak ktoś kłamie w opisach, z premedytacją to jest kurestwo i to się tępi choćby zgłaszając aukcję do allegro

Taki przyklad zostal podany powyzej. Jak do tej pory, "potepienie kurewstwa" sprowadzilo sie (przypomne ponownie) do:
 

shango:

Na allegro nie wolno pisać uczciwych opisów bo to zaniża cenę

kenji:

A jak sprzedajesz auto, to mówisz o wszystkim co jest do zrobienia?

Brilliant!

[kenji]

Raf:

ale sam wczesniej napsiales ze nei wiesz o co chodzi z ta stacja a sie spinasz

tak, ale też pisałem:

kenji:

Nie analizowałem opisów obu aukcji ,