[S] UK1541

[wackee]

W związku z wydarzeniami ostatnich godzin i "wyrzyganiem" mi przez kisiela faktu posiadania UK1541, pragnę pozbyć się tego urządzenia żeby mieć czyste sumienie i nie wspierać człowieka który nie jest tego wart. Zostanę i "będę się męczył" dalej z Ultimatem.

Posiadam UK1541 na niebieskim laminacie, o numerze #0003.
UK jest nieużywany, w takim stanie w jakim dostałem go od kisiela, ale na życzenie osoby zainteresowanej mogę podłączyć go przed wysyłką w celu sprawdzenia. Załączam oczywiście wszystkie akcesoria oraz update'y oprogramowania które mailowo dostałem od kisiela.

Do końca weekendu czekam na PW na ewentualne oferty osób zainteresowanych.

[Werex]

poszło PW

[F7sus4]

wackee:

pragnę pozbyć się tego urządzenia żeby mieć czyste sumienie i nie wspierać człowieka który nie jest tego wart.

Bo ocenianie uzytecznosci urzadzenia przez pryzmat sympatii i antypatii wzgledem autora jest super-pro.

[StaryMarabut]

Pro sro. Może okazać się to  skuteczniejsze niz banowanie.

[Kisiel]

StaryMarabut:

Pro sro. Może okazać się to skuteczniejsze niz banowanie.

Banowanie na forum za zachowanie zgodne z regulaminem forum

Bareja wymięka haha

bo ... napisałem na atari.org.pl .... a banana chce Wacek na power

[comankh]

na tak malym rynku traktowanie swoich potencjalnych klientow jak debili jest super-pro.
och przepraszam - zapomnialem ze to hobby i wolno.

mi przeszla ochota.

[Kisiel]

comankh
Nie no Wacek mu chyba sprzeda UK, nie będzie tak jak mówisz.

[comankh]

e, zamknij mordę?

[Kisiel]

comankh:

e, zamknij mordę?

To się Pan przedstawił całej Polsce

[wackee]

F7sus4:

Bo ocenianie uzytecznosci urzadzenia przez pryzmat sympatii i antypatii wzgledem autora jest super-pro.

F7sus4, nie zrozumiałeś intencji, obawiam się.
Na forum kisiel literalnie zarzucił mi hipokryzję, że mam do niego wąty jako do człowieka, a nie mam skrupułów i bawię się jego wynalazkiem.
W związku z powyższym chcę być fair wobec jego (idiotycznego) sposobu postrzegania relacji autor/dzieło (osobiście nie mam problemu z oddzieleniem człowieka od dzieła, vide pan z Burzum).

Nie ma to nic wspólnego z użytecznością urządzenia, etc.
Czy wyjaśniłem?

[F7sus4]

wackee:

F7sus4, nie zrozumiałeś intencji, obawiam się.

Powyzsza wypowiedz pokazala mi, ze zrozumialem owa intencje lepiej, niz probujesz to zdeprecjonowac. Chec zbycia urzadzenia rzeczywiscie nie ma nic wspolnego z jego uzytecznoscia lub jej brakiem, choc byc moze powinna. Widze natomiast probe odegrania publicznej szopki z powodu anomizji zwiazanej z osoba producentem. Zaiste przejmujace.

[wackee]

Zgadzam się, że gest jest dość teatralny. I na tym kończy się zakres tego, co do czego się zgadzamy.

Nie jest on natomiast skierowany w twoją stronę, nie dotyczy ciebie osobiście, więc w dobrym smaku będzie jak przestaniesz się nim zajmować. Na pewno masz wiele ciekawszych zajęć.

[F7sus4]

Od porachunkow osobistych sa wiadomosci prywatne. Jezeli zamiast tego, zajmujesz glos na forum publicznym, godzisz sie na mozliwosc zajecia glosu przez wszystkich zainteresowanych tematem osob, bez wzgledu na to, czy sprawa dotyczy ich bezposrednio, posrednio, czy wcale.

[wackee]

Niczego ci nie mogę zabronić, bij pianę jak lubisz, napisałem tylko co wg mnie byłoby w dobrym smaku. Możemy różnić się w definicji tego pojęcia.

[F7sus4]

Biciem piany jest uskutecznianie "dosc teatralnych gestow" ze sprzedaza karta, a nie wskazywanie teatralnosci tychze. Poza tym, gdyby rzeczywiscie chodzilo o "dobry smak", sprawa rozegralaby sie na priv. Ale jak sam stwierdziles, "mozemy roznic sie w definicji tego pojecia".