Może by tak się zorganizować i zrobić spęd na Słowacji?
Moja propozycja to ulokować się w hotelu West na Kamziku gdzie bez większych negocjacji można dostać pokój od 30 jurków za głowę, hotelik ma ***, ognicho, wielki namiot z big screenem, cisza spokój bo to w lesie, do najblizszych trzech pub'ów jest 250 metrów gdzie piwko zaczyna się od jurka za 0,5l, 1,5 km Tesco i Samośka.
Koszt pobytu ok 100 Euro z piciem i żarciem all you can eat

Stare Miasto oddalone jest 7km, Wiedeń ok 60km, więc można połączyć przyjemne z wypadem na miasto.