jak komputer w ogole daje czarny ekran, to jest duza szansa ze vic zyje, a przede wszystkim zegar jest generowany.
pierwsze co trzeba sprawdzic: czy sygnal reset jest generowany, lub wytworzyc go sztucznie, chocby jakims black boxem (kiedys dostal mi sie c64 w srodku ktorego byla zupa pomidorowa przyschnieta do pcb, chyba skutkiem ubocznym tego karmienia byl brak resetu, ale resetowanie cartridgeami dzialalo

)
w nowych plytach od c64 najczesciej pada ram, to juz chyba wykluczyles. niestety czarny ekran moze spowdowac niemal kazdy scalak na plycie.
jesli masz troche czasu a zarazem nie chcesz wydawac multum piniedzy, to kup sobie opalarke do lakieru jako substytut hot air (najlepiej dwubiegowa, na pierwszym biegu rozgrzac scalaka a na drugim dogrzac juz konkretny scalak do wyciagniecia) i sprawdzaj scalaki droga substytucji, co nie zmienia faktu ze jest to robota na malpe i normalnie powinno sie to robic z miernikiem chociaz, zeby ocenic czy sygnaly sie zmieniaja tam gdzie powinny (zegary, magistrale) no i oczywiscie warto tez sprawdzic czy nie ma jakichs zwarc na magistralach, na pewno jest je prosciej szukac niz zimnych lutow
