no proszę Was, dla mnie oczywistym jest że gość sobie za kilkanaście złociszy jaja, reklamę albo jakieś badania robi, od pewnego czasu aukcje dotyczące aut nie są prawnie wiążące, potrzebna jest pisemna umowa więc to bardziej ogłoszenia, widziałem już taką poezję z Alfą Romero niegdyś, może to i ten sam, nie pamiętam, anyway sam text jest po prostu fajny, thatisit