Witam. Mam kilka pytań związanych z uszkodzonym C64. Przedstawię na początek sytuację. Komodorek pokazuje obraz, wczytuje ze stacji dyskietek, jedynym mankamentem jest brak dźwięku. Przy pierwszym uruchomieniu podczas oglądania dema (coma light 13) zauważyłem kilka błędów w wyświetlanej grafice. Dźwięku nie było wcale. Po kilku minutach odpaliłem znowu demko i grafika ok a dźwięku jak nie było tak nie ma. Zapodałem BBv4 bo tam jest ,,intro" z dźwiękiem a komodorek tylko pokazał czarny ekran i nic więcej. Płyta główna to coś takiego (zdjęcie podobnej płyty z internetu):
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/90/C64_ASSY_NO_250425_motherboard_198 4.jpg
Bezpiecznik był jakiś modzony i wymieniany przez innego właściciela. Wymieniłem na nowy. Objawy z dźwiękiem nie ustąpiły. Zasilacz sprawny bo na drugim komciu (uratowanym zresztą dzięki kolegom z tego forum

zasilacz sprawował się bez problemów.
Dźwięk sprawdzałem na wyjściu monitorowym i antenowym - na obydwu brak dźwięku.
Wydaje mi się, że uszkodzony jest SID.
W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy uszkodzeniu mogły ulec inne podzespoły co powoduje czarny ekran przy BBv4, czy wystarczy uwalony SID żeby BB nie wystartował?
2. Czy ewentualna podmiana sprawnego SIDa nie spowoduje jego uszkodzenia?
3. Czy na tej płycie podzespoły o oznaczeniach q3 i c77 mogą mieć związek z niedziałającym dźwiękiem (wyczytałem coś takiego w innym wątku):
http://www.c64power.com/forum/index.php?action=vthread&forum=1&topic=1950&page=34. Czy mogę zamiennie stosować 6581 i 8580 (na płycie siedzi 6581)?
5. Jeśli okazałoby się, że uszkodzony jest SID to czy ktoś z kolegów miałby taki układzik na sprzedaż?
6. Czy ktoś spotkał się z taka przypadłością, że po dłuższej przerwie sprzęt na początku ,,świruje" a po jakimś czasie wszystko wraca do normy?
Teraz jeszcze inne pytania związane ze stacja dysków. Posiadam Starszy model stacji dysków 1541
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://blogsdelagente.com/blogfiles/aquellosviejos 8bits/commodore1541.jpg&imgrefurl=http://blogsdelagente.com/aquellosviejos8bits/tag/1 541/&h=416&w=554&sz=43&tbnid=NmHiFYqE5W-6nM:&tbnh=95&tbnw=126&prev=/search%3Fq%3Dcomm odore%2B1541%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=commodore+1541&usg=__I7a0YViCe5u0r7F6u5- vpUWl2xo=&docid=-sfnsl3l3OydfM&hl=pl&sa=X&ei=kqAJUey-CubV4QTdgIH4Aw&sqi=2&ved=0CD8Q9Q EwAw&dur=340
Ale mi się tasiemiec wkleił

Odpaliłem demko coma light 13 na sprawnym komodorku i zauważyłem, że dźwięk przesunął się względem obrazu i co jakiś czas pojawiają się błędy w grafice. Głowice wyczyściłem i dalej to samo. Podmieniłem stacje na inną (mam nowszy model 1541 II) i wszystko ok. Teraz pytanko:
Czy winny może być wbudowany zasilacz, podający niestabilne napięcia?
Demko to jak sądzę wykorzystuje zasoby stacji. Sama mechanika stacji jest według mnie ok bo dyskietki bez problemu są odczytywane. Problem chyba jest z elektroniką.
pozdrawiam