Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: HardSID .....  (Przeczytany 2767 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« dnia: 30 Stycznia 2013, 21:02 »
Hej.
Czy ktoś z forum byłby zainteresowany zakupem HardSIDa? Kręci tu kogoś w ogóle taki hardware? W komplecie z 8580 już zamontowanym.



Offline Dexter

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 875
    • http://www.josia.pl/
HardSID .....
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Stycznia 2013, 21:58 »
Aby tylko odtwarzać to chyba lepiej SIDBlaster - którego mam nadzieję w tym roku się dorobię.

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Stycznia 2013, 22:31 »
Z tego co wyczytałem to SIDblaster to w zasadzie tańszy klon, który jest "partially compatible" i wymaga "hacked DLLs". Ja się zastanawiam czy ktoś nie chciałby mojego HardSIDa, którego używam dużo mniej niż planowałem i w sumie to się chyba u mnie marnuje.

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
HardSID .....
« Odpowiedź #3 dnia: 31 Stycznia 2013, 09:20 »
A która to konkretnie wersja HardSIDa ?

Kryzys wieku średniego się zbliża, pora pomyśleć o jakichś zabawkach :P
-profil nieaktywny-

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Stycznia 2013, 10:54 »

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
HardSID .....
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Stycznia 2013, 11:19 »
Wackee: Ja sie profesjonalnie zajmuje kompozycja i produkcja audio. Z zabawek w okolicy C64, pracowalem niegdys z SidStation. HardSid to raczej taka zabawka pod waskie gardlo softu, mialem kiedys wersje Quattro.

Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
HardSID .....
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Lutego 2013, 09:16 »
Hmmm... Ja tylko tak pytałem ;)  

Zabawkę już sobie sprawiłem za niecałe 50 zł - drukarkę MPS1550C :P
-profil nieaktywny-

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Lutego 2013, 10:55 »
F7sus4:
Ja sie profesjonalnie zajmuje kompozycja i produkcja audio.

Witam kolegę po fachu \"\" jest szansa że coś słyszałem? Czego mam szukać na discogsie? ;)
Część mojego -> http://www.discogs.com/artist/Razor+Point

Z zabawek w okolicy C64, pracowalem niegdys z SidStation. HardSid to raczej taka zabawka pod waskie gardlo softu, mialem kiedys wersje Quattro.

To właśnie zależy od zastosowań. Jeżeli chce się komponować w ramach sceny, albo oryginalnej architektury C64 lub po prostu uprzyjemniać życie poprzez HVSC \"\" to SidStation się nie przyda, za to HardSID jak najbardziej (mam tu na myśli Goat Trackera i/lub rzeczy pod Vice, SidPlaye i inne). Natomiast jeżeli chcesz w toku produkcji audio wykorzystywać brzmienia SIDa, to HardSID się nie przyda, wtedy właśnie SidStation z tym że ja osobiście wtedy wolę albo wykorzystywać reFX QuadraSID albo wysokojakościowe sample zgrane Zoomem H4. Ale każdemu podle potrzeb ;)

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
HardSID .....
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Lutego 2013, 11:28 »
wackee:
Witam kolegę po fachu

F7sus4 robił kiedyś zaki na scenie c64.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Lutego 2013, 12:19 »
No niestety nie przypominam sobie żeby kolega przedstawił się że tak powiem "z ksywy" więc nie bardzo kojarzę \"\"

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
HardSID .....
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Lutego 2013, 15:44 »
wackee: Profesjonalnie zajmuje sie muzyka klasyczna, komponuje i prowadze wlasny zespol orkiestry kameralnej na poznanskiej Akademii Muzycznej. W mniejszym wymiarze, zajmowalem sie produkcja muzyki elektronicznej i udzielalem na scenie PC (w okolicach 1996-2006) - nick Lamb (dawniej Skuter). Moim zainteresowaniem byly glownie chiptunes i sporo ugralem na parties tymi produkcjami. Pierwsze z brzegu:
http://www.scene.org/file.php?file=/music/disks/autumn_leaf.zip&fileinfo
http://www.scene.org/file.php?file=/parties/2004/symphony04/in64/dma_borntro.zip&file   info

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Lutego 2013, 16:26 »
No to mogłem nie słyszeć, moja domena to muzyka elektroniczna. W tym roku pyknie 20 lat \"\"

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
HardSID .....
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Lutego 2013, 16:40 »
Wackee: Wcale mnie to nie dziwi, jesli ktos nie jest pasjonatem i nie chodzi regularnie na koncerty i spotkania autorskie, to raczej orgazmu przy klasyce nie dostanie. Z Razor Point sie juz zetknalem, natomiast nie obraz sie, ale cale DNB to dla mnie z grubsza gatunek, ktorego brzmienie i zlozonosc oscyluje na poziomie wprawek pisanych w 15 minut przed snem. Zeby nie zabrzmialo ofensywnie: "Dla kazdego, cos milego."

\"\"

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
HardSID .....
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Lutego 2013, 17:27 »
Lubię muzykę klasyczną klasyczną, co w moim przypadku oznacza Mussorgskiego i Orffa głównie, w przeróżnych wykonaniach. Wiem, to wycinek wycinka, nie jestem pasjonatem, aczkolwiek wrażliwość pozwalającą na uczestnictwo i czerpanie przyjemności z koncertu muzyki poważnej posiadam (jest to pewien skill :D). Zdarzyło mi się również w przeszłości współpracować z pianistką jazzową, fakt jest faktem że są to różne światy ale właśnie na styku takich diametralnie różnych rzeczywistości powstają najciekawsze rzeczy. Zrobiliśmy wspólnie trochę interesującej muzyki, na pewno jej światopogląd na tym skorzystał. Moje niezatarte wrażenie pozostaje, iż struktury edukacji muzycznej w Polsce są skostniałe, konserwatywne* i uczą absolwentów zamknięcia na "prymityw" muzyki rozrywkowej w szerokim znaczeniu tego słowa. Przy czym według mnie większa w tym szkoda dla nich, niż dla niej \"\"

Twoja opinia na temat Razor Point absolutnie mnie nie obraża, nie mam wykształcenia muzycznego więc nie próbuję się porównywać z muzyką klasyczną, tak jak nie porównuje się chiptunes do kapel death metalowych. Są to dwie rozdzielne domeny, w tej o której mówisz nigdy nie startowałem, w tej w której istniało Razor Point - osiągnąłem bardzo dużo i cieszę się z tego. Zresztą to tylko wycinek tego czego się tykałem w życiu, robiłem również muzykę eksperymentalną, filmową, z tym że prawdopodobnie skoro bliższe są mi w niej bleeps & drones, pewnie i tam nie mielibyśmy wspólnego języka.

Drum'n'bass to prosty gatunek o dość zamkniętej strukturze, jak każdy gatunek którego celem jest dancefloor. Jeśli ktoś nie jest pasjonatem i nie chodzi regularnie na imprezy klubowe, to raczej orgazmu przy nim nie dostanie ;) (podobnie jak przy minimalu czy house). To nigdy nie była muzyka "dla zwojów", tylko "dla nóg". Mózg w ramach elektroniki to można powykręcać przy IDM i braindance. Myślę że tam znalazłbyś rzeczy które pod względem brzmienia i złożoności mają wiele do zaoferowania. Przynajmniej tak twierdziły osoby z Łódzkiej AM z którymi miałem okazję wspólnie słuchać i dyskutować o tej muzyce (piwo trochę pomagało) ;) (słuchaliśmy http://www.discogs.com/Autechre-Ep7/master/1992)

Jeżeli chodzi o zagadnienia związane już stricte z produkcją, to osobny temat na dłuższą dyskusję pt. "dlaczego najlepsi producenci na świecie to amatorzy którzy nie chodzą do filharmonii" \"\"

Może któryś mod wyciągnie temat do offtopica? \"\"

* tu jestem otwarty na dyskusję ponieważ opieram się na sytuacji kilka lat wstecz, być może coś tu się zmieniło - nie wiem, chętnie się dowiem.

PS. Dzięki za info na privie, szkoda że bez odsłuchów \"\"

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
HardSID .....
« Odpowiedź #14 dnia: 01 Lutego 2013, 18:09 »
Wackee: Akurat minimalisci pokroju Carl Orffa nie sa dla mnie klasyka sensu stricte, aczkolwiek doceniam rosyjskie nazwisko z Twojej strony w temacie. Dobra mieli szkole, zwlaszcza poznoromantyczna; niewielu autorow osiagalo tak wyrazisty ladunek emocjonalny kompozycji, jak oni - Rimsky-Korsakov, Tchaikovsky, Rachmaninoff to wybrane nazwiska z prywatnej scislej czolowki.

Zawodowo i z wyboru nie mam stycznosci ze szkola jazzowa, moja opinia na temat ich wyksztalcenia jest niepodzielnie i niezmiennie nieprzychylna, zwlaszcza, jesli chodzi o entropijny wrecz stosunek do kontrapunktu i harmonii funkcyjnej; nierzadko sa to rowniez ludzie, ktorzy nie miescili sie egotycznie i koncepcyjnie w klasycznym-klasycznym kierunku studiow. \"\"

Moment, w ktorym dochodzimy do mieszania gatunkow i reprezentantow muzyki klasycznej, czy po prostu instrumentalnej, z elektroniczna, jest czestym polem, w ktorym brakuje wspolnego jezyka. Prywatnie, nie przychylam sie do crossoverowego trendu, ktory w ostatnim dziesiecioleciu wewnatrz komercyjnej muzyki jest bardzo popularny. O ile instrumentalne aranzacje klasyczne, wsparte dobrze wysterylizowana synteza maja szanse powodzenia (chocby i nawet dziadek Vangelis, albo Zimmer), o tyle komercyjne mieszanki gatunkowe przyprawiaja o pozostawienie obiadu w domu przed wyjsciem. Na pewno nie jest to pole, na temat poziomu ktorego bede chcial podejmowac dyskusje, poniewaz rynek muzyczny z perspektywy osob, ktore podstawiaja swoje nazwisko i twarz pod plyte, ktora komponowana, produkowana i postprodukowana jest przez kogos innego, niz oni sami, jest sztuka na zgola innym poziomie, niz w przypadku osob, ktore nie maja z produkcja audio nic wspolnego, jednak posiadaja odpowiedni zasob kompetencji kompozycyjnych do stworzenia samodzielnego wieloglosowego utworu w aranzacji na 40 instrumentow. Zlozonoscia, rzecz jasna, faworyzuje tutaj kompozycje klasyczna.

Autechre, czy FSOL sluchalem 20 lat temu, natomiast nadal nie jest to muzyka szczegolnie rozszerzajaca horyzonty w temacie elektroniki; calym IDM tez mozgu szczegolnie sobie nie potasuje - porozmawiajmy o Coil, Nurse with Wound, albo Current 93, jesli juz, a najlepiej na priv, poniewaz nie uwazam publicznego forum za idealne miejsce wymiany mysli tak dalece odleglych C64 i tytulowemu HardSIDowi. \"\"