bedrich >> więcej o moim odczuciu będzie w raporcie.
smalltown boy >> ale ja nie mowilem wowczas, ze kompo nie mialo klimatu. Co do zaka nr1, to bede musial uwaznie posluchac, jak sie stuff ukaze, bo az nie moge uwierzyc, ze to ten sam, ktory slyszalem od jammera. Ale nie wazne.
Nie chce teraz pisac wszystkiego, bo to bedzie w raporcie: generalnie uwazam, ze klimat byl, i to specyficzny, ale tylko do pierwszej dziesiatki zaków, dalej byl juz chaos. No i tez niesprawiedliwe, ze glosuje sie na osoby, ktorych nie ma, one przeciez nie glosuja na nas, summa sumarum ciesze sie, ze nie oddalem votki (chociaz szczerze mowiac mialem wypelnione tylko 16 pozycji w msx, nic poza tym).